Sluzba zdrowia w USA

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 91

61. Data: 2009-01-10 20:51:30

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: "Janusz Kornaga" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 10-01-2009 o 21:42:11 Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
napisał(a):

> Przecie lekarze to niedouczona miafia w białych kitlach :D

To taka Tomka prowokacja do dyskusji. On chce prowadzić dyskusje i czasem
takie tezy przedstawia.

--
Pozdrawiam. Janusz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2009-01-10 21:06:47

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek wrote:

>
> Pomijając już to, ze zespół jelita whatever != biegunka - klasyczny,
> typowy szacunek :D

dla idiotów szacunku nie mam. A jeśli jakaś lekarka okaże się idiotką, nazwę
ją idiotką i tyle.

Widzisz, cały problem z takimi jak ty to tworzenie jakiejś chorej idei
wspólnoty. Jak jedną lekarkę która jest na najlepszej drodze do zrobienia
pacjentce krzywdy nazwie się po imieniu, od razu słyszy się że jest
się "wrogiem lekarzy". Podobnie jeśli zaatakuje się chory system
przymusowych ubezpieczeń, od razu krzyk i tupanie nóżkami "wróg służby
zdrowia!!"

Sorki, ale to jest na podobnym poziomie intelektualnym jak stwierdzenie że
jestem wrogiem np ludzi z rudymi włosami, bo ta lekarka była ruda.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2009-01-10 21:13:03

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: "JefF " <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Janusz Kornaga <k...@w...pl> napisał(a):

> Dnia 10-01-2009 o 21:08:08 Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
> napisał(a):
>
> > Re: SPIRULINA czy ktoś stosował?

> No tu akurat nie, ale w wielu innych pisał, że trzeba pójsć do lekarza i
> lekarz bedzie najlepiej wiedział.

nie wiem czy ty zartujesz czy rzeczywiscie tylko rzniesz durnia bo sie nudzisz?
Podobnie postepowales w przypadku sekty optymalnej, ktora oszukuje z cala
premedytacja ludzi i ty byles jednym z tych ktorym sie to chyba b.spodobalo,
bowiem nigdy nie stanales w obronie osob ktore probowaly z ta sekta walczyc.
Ba...ty nawet zachecales zyczliwie niektorych z tych oszustow do wypowiadania
sie na forach.

Wiesz, to jednak nie sa takie zabawne sytuacje, zwlaszcza dla czlowieka
powanie chorego, ktory zaczyna rozpaczliwie poszukiwac pomocy gdzie sie da.
Nawet na forach dyskusyjnych.
Pamietaj, ze ty sam lub ktos z twojej rodziny takze moze kiedys znalezc sie w
podobnej sytuacji i wowczas nikt ci juz nie powie, ze osoba ktora zaczyna do
ciebie wyciagac pomocna dlon - to wyjatkowo pefidny szarlatan, bo ty sam
chetnie zamykasz usta tym osobom, ktore mowia glosno NIE dla takich zachowan i
nazywaja oszustow balwanami i becwalami. Kulturalne postepowanie z oszustem,
to NONSENS i ABSURD. Rozumiesz??

Z osobistych obserwacji moge tylko powiedziec tyle, ze tolerancja i obrona
oszustow oraz szarlatanow w Polsce doprowadzila do tego, iz coraz wiecej osob
pomyslalo sobie: a co mnie to wlasciwie obchodzi ze innych oszukuja? ...a
jeszcze inni wpadli na pomysl: jak on oszukuje i tyle osob go broni, to
dlaczego i ja mam nie sprobowac tak zaczac zarabiac?

A tak w ogole, to po co ja komus takiemu jak ty cokolwiek tlumacze?
Takie oczywistosci ma sie zakodowne w genach i wynosi sie je z domu.
Jak ich w genach nie ma, to edukacja jest raczej z gory skazana na niepowodzenie.

P.s. Przypomne tylko, ze ja kiedys tego zdemoralizowanego tupeciarza, chama i
klamce bronilem, bo mi bylo go z jednej strony zal, a z drugiej nigdy nie
myslalem, ze to az tak perfidny typ. Na jego stronie internetowej jest
zamieszczona cala masa informacji wymyslonych i urojonych. Nawet niektore
linki sa fikcyjne !

A teraz zegnam i zdowia zycze.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2009-01-10 21:50:49

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: " JefF" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Janusz Kornaga <k...@w...pl> napisał(a):

> Dnia 10-01-2009 o 21:42:11 Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
> napisał(a):
>
> > Przecie lekarze to niedouczona miafia w białych kitlach :D
>
> To taka Tomka prowokacja do dyskusji. On chce prowadzić dyskusje i czasem
> takie tezy przedstawia.

prowokacja do dyskusji polega na obrzucaniu kogos inwektywami, a nastepnie
wypisywaniu bredni z ktorymi w ogole dyskutowac sie nie da ??
Ty sie dobrze czujesz?

Tylko ktos niespelna rozumu moze taka debate prowadzic z tym nieukiem.

Na niektorych forach GW o zdrowiu pisal czlowiek o nicku sceptyk89. Sam bardzo
lubilem czytac jego uczciwe i niepospolite posty.
Podobalo mi sie rowniez to, ze wlaczyl z ciemnota i zabobonem rozpanoszonym
np. na forum tzw. medycyny naturalnej, ktora tak naprawde nie jest az tak za,
ale to co jestpopulatryzowane w Polsce = to ciemnota i zabobon pierwszej klasy.

Czlowiek o ktorym pisze, dysponowal naprawde spora i rzetelna wiedza
merytoryczna.
Duzo pisal w formie bardzo rzetelnych porad na forum o nowotworach
On rowniez z tym calym wilickim aka jeff0 nie wytrzymal nerwowo, bo
z glupota, cudzymi wymyslami, tepota, cwaniactwem, tupetem i nieuctwem
dyskutowac sie po prostu zadna miara nie da.

Tutaj przyklad wymadrzania sie wilickiego;

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=15954&w=760
36675&a=86543508

Ja bylem w Instytucie Gersona w Meksyku i doskonale znam terapie o ktorej
jest dyskusja w tym watku. Wilicki nigdy tam nie byl, terapii nigdy nie
stosowal, ale przeczytal kilka informacji reklamowych i probowal mi i innym,
do spolki z jakas anonimowa, internetowa handlarka zludzen - udowodnic, ze on
wie lepiej jak ta terapia dziala.

To bezczelnosc ktora przechodzi wszelkie ramy przyzwoitosci i zwyklej ludzkiej
odpowiedzialnosci.

W tej chwili nie mam czasu na znalezienie postu wilickiego w ktorym w momencie
przyparcia go do muru i udowodnienia mu, ze oklamuje forumowiczow, po prostu
oswiadczyl czlowiekowi ktory przezyl ciezka chemioterapie, ze w zasadzie to on
ma gdzies anonimowych grupowiczow ktorzy maja problemy ze zdrowiem.

Ja sadze, ze ten czlowiek jest albo kompletnie zdemoralizowany, albo ma jakis
problem mentalny.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2009-01-11 09:58:05

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki wrote:

O, jeszcze parę słów o podejściu polskich lekarzy do pacjenta i jego
zdrowia:

http://vegie.pl/topics80/1991.htm?start=285#28296

Dopiero na forum wegetariańskim kobieta dowiedziała się tego, czego nie
powiedziało jej kilkudziesięciu lekarzy - że zdrowie zależy przede
wszystkim od diety. Sprawdziła, przekonała się, wyzdrowiała. Po wielu,
wielu latach bezskutecznych prób znalezienia przyczyny dolegliwości i
zaliczenia lekarzy wszystkich chyba możliwych specjalności.

Yo, na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Szanuję tych lekarzy, którzy pacjenta
traktują jako pewną całość, gdy boli brzuch zastanawiają się czemu boli,
zamiast przepisać leki przeciwbólowe.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2009-01-11 21:22:45

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: " Iwon(K)a" <i...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

gargamel <s...@d...pl> napisał(a):

> Użytkownik "SM" napisał:
> > Właśnie poznałem przypadek z ostatnich dni, jak wygląda płatna służba
> > zdrowia w USA.
> > Znajomy miał poważny zawał. Nie miał ubezpieczenia. Ponieważ było to
> > zagrożenie życia, szpital miał obowiązek przyjąć go.
> > Teraz przyszedł rachunek. Kwota - prawie milion dolarów.
>
> lepiej zapodaj jak to się stało że ten znajomy nie miał ubezpieczenia,
> pracował na czarno?

nie musial. W USa ponad 40 mln jego legalnych obywateli, w tym uczciwie
pracujacych nie ma ubezpieczenia.

i.
>

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2009-01-11 22:44:18

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: "gargamel" <s...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Iwon(K)a" napisał:
> nie musial. W USa ponad 40 mln jego legalnych obywateli, w tym uczciwie
> pracujacych nie ma ubezpieczenia.

nie kłam iwonka, medical musiał płacić, a jak nie płącił to nie pracował
legalnie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2009-01-12 14:31:24

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: "Janusz Kornaga" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 08-01-2009 o 19:17:22 p47 <p...@b...wp.pl> napisał(a):

> Wydaje mi się, ze w odpowiedziach na posty Wilickiego właśnie używam
> racjonalnych argumentów

Zgadzam się, były racjonalne. Po co psuć ich piękno obraźliwymi słowami.
Ja przynajmniej mam takie odczucie, że ten co krzyczy, wyzwisk używa nie
jest pewien swych racji.

--
Pozdrawiam. Janusz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2009-01-12 18:32:52

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 10 Jan 2009 21:51:30 +0100, Janusz Kornaga wrote:

>> Przecie lekarze to niedouczona miafia w białych kitlach :D
> To taka Tomka prowokacja do dyskusji. On chce prowadzić dyskusje i czasem
> takie tezy przedstawia.

On chce prowokować, ale nie dyskusje, a pyskówki, w których potem
bryluje używając sofizmatów.

m.
--
Marek Bieniek (mbieniek na epic kropa pl)
Na newsach jestem prywatnie i wyrażam tu swoje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2009-01-13 15:02:31

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: "Janusz Kornaga" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 12-01-2009 o 19:32:52 Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
napisał(a):

> On Sat, 10 Jan 2009 21:51:30 +0100, Janusz Kornaga wrote:
>
>>> Przecie lekarze to niedouczona miafia w białych kitlach :D
>> To taka Tomka prowokacja do dyskusji. On chce prowadzić dyskusje i
>> czasem
>> takie tezy przedstawia.
>
> On chce prowokować, ale nie dyskusje, a pyskówki, w których potem
> bryluje używając sofizmatów.

No niestety, jak widać, myslałem, że powoli cywilizuje się.

--
Pozdrawiam. Janusz.