| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-15 07:19:46
Temat: Smiechu wartehttp://sopot.naszemiasto.pl/wydarzenia/516108.html
____________________________________________________
_______________
www.kosmetycznykram.pl zapraszam
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-15 07:55:44
Temat: Re: Smiechu warteUżytkownik "tzchmgda"
> http://sopot.naszemiasto.pl/wydarzenia/516108.html
Wyglada na to, ze u nas w dalszym ciagu tego rodzaju sprzet uwazany jest za
zbedny luksus.
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-15 08:16:10
Temat: Re: Smiechu warteLECH DUBROWSKI pisze w news:dgb9ga$48$1@atlantis.news.tpi.pl
> Wyglada na to, ze u nas w dalszym ciagu tego rodzaju sprzet uwazany jest za
> zbedny luksus.
A nie ma żadnego przepisu definiującego wózki/skutery? Wtedy
wszystko byłoby jasne i ON miałyby jasność, co kupują, a PFRON
nie mógłby się wykręcać od zwrotu kosztów...
--
Pozdrowieństwa,
Scally
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-15 08:48:06
Temat: Re: Smiechu warte> A nie ma żadnego przepisu definiującego wózki/skutery? Wtedy
> wszystko byłoby jasne i ON miałyby jasność, co kupują, a PFRON
> nie mógłby się wykręcać od zwrotu kosztów...
Mam wrazenie, ze tu nie chodzi o to czy taki pojazd jest wozkiem inwalidzkim
czy nie, tylko o jego cene bo PFRON tak samo jak NFZ tnie koszty nie dbajac
o nic.
Leszek
> --
> Pozdrowieństwa,
> Scally
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-15 09:04:26
Temat: Re: Smiechu warteLECH DUBROWSKI pisze w news:dgbcjd$1a8$1@nemesis.news.tpi.pl
> Mam wrazenie, ze tu nie chodzi o to czy taki pojazd jest wozkiem inwalidzkim
> czy nie, tylko o jego cene bo PFRON tak samo jak NFZ tnie koszty nie dbajac
> o nic.
Ale tu nie chodzi o to, o co chodzi. :)) Tylko o podstawy prawne,
na podstawie których można dochodzić swoich praw...
--
Pozdrowieństwa,
Scally
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-09-15 09:14:00
Temat: Re: Smiechu warteScalamanca wrote:
> LECH DUBROWSKI pisze w news:dgb9ga$48$1@atlantis.news.tpi.pl
>
>> Wyglada na to, ze u nas w dalszym ciagu tego rodzaju sprzet uwazany
>> jest za zbedny luksus.
>
> A nie ma żadnego przepisu definiującego wózki/skutery? Wtedy
> wszystko byłoby jasne i ON miałyby jasność, co kupują, a PFRON
> nie mógłby się wykręcać od zwrotu kosztów...
Wystarczy zdrowy rozsądek i życzliwość ludzi. W katalogach sprzętu
rehabilitacyjnego - w Polsce, na Zachodzie - skutery są umieszczane w tych
samych działach co wózki. Np. wejdźmy na www.invacare.com - wpiszmy tam w
wyszukiwarce power wheelchair i zobaczymy też skutery. I jest taka jest
powszechna praktyka. Są wózki skuteropodobne i skutery wózkopodobne - nie da
się zrobić ścisłego podziału i nie ma też sensu tego robić, bo liczy się
przeznaczenie sprzętu. Wystarczy myśleć - nawet urzędnicy nie powinni być
zwolnienii z myślenia!
Sorry, lekko mnie poniosło na tę historię, bo przeglądam w internecie oferty
wózków elektrycznych i widzę, że wystarczy tylko troszkę w tym posiedzieć,
żeby nabrać podstawowej potrzebnej wiedzy.
Lech
PS. Nawiasem. Jeśli bohaterka tej historii starała się o wózek/skuter w
ramach Pegaza, to tam w regulaminie jest napisane, że przyznają
dofinansowanie dla osób z niesprawnością rąk. Czyli mogliby się (chyba)
przyczepić do tego, że Krystyna ma sprawne ręce. Ale przecież chodzi o to,
żeby ułatwiać ludziom życie, a nie dokładać problemów. I tak jest ono
nielekkie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-09-15 09:14:37
Temat: Re: Smiechu wartejuz wszystko wiem. ta firma Trans jest znana w Gdansku, sprzedaja sprzet
malo znajac sie na tym . poza tym ja znalazlam wozeki - skutery za 6.900 zl
z dostawa do domu polskiej firmy a drugi za ok 10 tys juz super wypasiony. a
ceny w Transie sa niebagatelka i o 7 tys wyzsze ;-))))))
i wszystko stalo sie jasne :-)
anka
____________________________________________________
_______________
www.kosmetycznykram.pl zapraszam
----- Original Message -----
From: "tzchmgda" <t...@i...org.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, September 15, 2005 9:19 AM
Subject: Smiechu warte
> http://sopot.naszemiasto.pl/wydarzenia/516108.html
> ____________________________________________________
_______________
>
> www.kosmetycznykram.pl zapraszam
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
>
>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-09-15 09:17:41
Temat: Re: Smiechu warteLECH DUBROWSKI wrote:
>> A nie ma żadnego przepisu definiującego wózki/skutery? Wtedy
>> wszystko byłoby jasne i ON miałyby jasność, co kupują, a PFRON
>> nie mógłby się wykręcać od zwrotu kosztów...
>
> Mam wrazenie, ze tu nie chodzi o to czy taki pojazd jest wozkiem
> inwalidzkim czy nie, tylko o jego cene bo PFRON tak samo jak NFZ tnie
> koszty nie dbajac o nic.
Raczej nie. 13 tys. to kwota nie tak wysoka. Jest to właśnie przeciętna
cena, zważywszy, że wózki kosztują od 10 do 16 tys.
Lech
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-09-15 09:21:30
Temat: Re: Smiechu warte>> A nie ma żadnego przepisu definiującego wózki/skutery? Wtedy
>> wszystko byłoby jasne i ON miałyby jasność, co kupują, a PFRON
>> nie mógłby się wykręcać od zwrotu kosztów...
>
> Mam wrazenie, ze tu nie chodzi o to czy taki pojazd jest wozkiem inwalidzkim
> czy nie, tylko o jego cene bo PFRON tak samo jak NFZ tnie koszty nie dbajac
> o nic.
Nie do końca. Oddział Gdański PFRON dba o koszty. Swoje koszty.
Przystępując do SOD pracodawcy, którzy chcą składać dokumenty związane
z tym programem drogą elektroniczną, bezpośrednio do Warszawy, są
informowani, że lepiej będzie drukować, wypełniać i wysyłać papierki
do Gdańska, że oni pomogą, poprawią ewentualne błędy i w ogóle tak
będzie bardziej cukierkowo. Później okazuje się, że wszędzie
(banki, US, ZUS) honorowane dokumenty nie podobają się urzędnikom
oddziału gdańskiego PFRON, sprawy ciągną się tygodniami "bo ja byłam
na urlopie, a tylko ja się zajmuję tym powiatem", albo "a, bo ja pierwszy
raz widzę, że firma może mieć kilka nr-ów regon", "a w zasadzie to ja
rozumiem i ma pan rację, ale koleżanka...", itd. itp.
--
Mr.FX [ myryfykysy ]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-09-15 09:34:58
Temat: Re: Smiechu warteja napisalam nawet w tej sprawie do dziennika baltyckiego ;-)
w tekscie na stronce nie ma odpowiedzi P majorka ktora wam cytuje" pojazdem
ktory nabyla niepelnosprawna kieruja sie za pomoca manetki, czyli pewnego
rodzaju kierownica. jest wiec on skuterem, a nie wozkiem. w przepisach
zostalo jasno okreslone ze program obejmuje zakup wozka inwalidzkiego a nie
skutera. do tego pojazd jest bardzo niestabilny. jazda nim grozi wywrotka."
BZDURA BZDURA BZDURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
____________________________________________________
_______________
----- Original Message -----
From: "tzchmgda" <t...@i...org.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, September 15, 2005 9:19 AM
Subject: Smiechu warte
> http://sopot.naszemiasto.pl/wydarzenia/516108.html
> ____________________________________________________
_______________
>
> www.kosmetycznykram.pl zapraszam
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
>
>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |