Data: 2009-03-11 19:00:41
Temat: Re: Śmierć Andrzeja Samsona
Od: "Krawiec" <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Karol" <j...@v...pl> napisał w wiadomości
Powtarzam jeszcze raz, sprobuj sobie wyobrazic w tej sytuacji, ale
> twoje, wlasne dziecko.
>
Dokładnie takie pytanie zadał mi znajomy psycholog, gdy w czasie nagonki
byłam w tych 99%. 'Gdyby to był jedyny skuteczny sposób?'. A był. Środowisko
się odsunęło, żeby nie tracić klientów. My zbyt mało wiemy i na temat tych
metod, /opowiadał mi o nich ten psycholog, warszawski, który go znał/ i mało
znamy szczegółów całej sprawy. A dlaczego znalazło się to na śmietniku?
Chciał tego. Nigdy nie mógłby opublikować tego oficjalnie. Kiepska metoda.
Ludzie przekraczający pewne granice /ustalone przez innych/ balansują na
granicy wytrzymałości.
MK
>
|