Data: 2004-04-02 10:01:02
Temat: Re: Śmierć V
Od: MEva <x...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fri, 2 Apr 2004 02:30:24 +0200, na pl.sci.psychologia, Bluzgacz napisał(a):
> bo nigdy w zyciu nie zamartwialem sie czy lubie samego iebie, to nie jest
> dla mnie w ogole wazne...
> Powinno byc wazne???
Jak się już coś ma to się o tym nie myśli, ale jak nas ktoś zmusi do
myślenia na ten temat to się okazuje że wszystko jest OK.
Chyba mamy szczęście należeć do tej części ludzkości która raczej odpowiada
na problemy innych /psychiczne/ i nie myśli o swoich nawet jak jakieś ma.
Myślę, że harmonia ducha jest jednym z podstawowych składników szczęścia.
Od lutego jestem bez pracy,ale nawet do głowy mi nie przyszło że jestem
przez to choćby trochę gorsza, przecież to nie moja wina, że prezesi
rozkradli co się dało a resztę zlikwidowali.
--
pozdrawiam
MEva :-)
|