« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2005-03-30 16:09:03
Temat: Re: Smiertelna ofiara dyngusaBartosz 'Seco' Suchecki pisze:
> No i teraz będzie że polacy ze wsi ze swoją słomą nie mogą się
> rozwodzić, nie to co w ameryce :->
Albo, że to właściwie ona się z nim rozwiodła po tym, jak dowiedziała się
(dzięki FBI oczywiście), że jej mąż jest farbowanym amerykańcem, a tak
naprawdę pochodzi z zapadłej wsi białostockiej.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2005-03-30 16:28:40
Temat: Re: Smiertelna ofiara dyngusaNixe <n...@f...peel> napisał(a):
> Użytkownik pisze:
>
> > Mylisz sie Polacy i jak najbardziej nielegalni tez /to nie ma
> > znaczenia w przypadku odszkodowan/ wystepuja o odszkodowania. Malo
> > tego celowo powoduja wypadki by takie odszkodowania dostac i z kasa
> > wrocic do domu.
>
> Ooo, czy możesz napisać coś więcej, jakim cudem komuś, kto de facto_nie
> istnieje_dla władz, systemu opieki zdrowotnej i systemu ubezpieczeń w USA,
> udaje się dostać odszkodowanie za szkody poniesione w wypadku?
>
W tym momencie sie ujawnia bierze wyspecjalizowanego adwokata i adwokat robi
reszte. Delikwenta moga potem deportowac ale odszkodowanie mu sie nalezy bo
poniosl szkode.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2005-03-30 16:34:34
Temat: Re: Smiertelna ofiara dyngusaKrzysztof (Suzuki Kokushu) <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> Wiesz, droga Dariu, brzydko postępujesz. Siedzisz sobie szczęśliwa i
> bogata, w samym pępku świata, masz OBYWATELSTWO (same duże litery!),
> pracujesz, ale legalnie, co z pewnością sprawia Ci wiele satysfacji (uwaga
> moja K.), spędzasz czas na bezpiecznych nocnych spacerach po amerykańskich
> miastach, możesz sobie pozwolić na najlepszą opiekę medyczną, a od jakiegoś
> czasu zakrzykujesz nas, maluczkich polaczków (same małe litery!), że
> jesteśmy prowincjonalni, paskudni i Cię prześladujemy. Możemy nabawić się
> przez Ciebie kompleksów, zacząć pić na umór (co przecież leży w naszej
> naturze), albo bezcelowo marzyć o czyszczeniu Ci modnych trzewików z
> krokodylej skóry.
>
> Wiesz, droga Dario, z ciekawości poobserwowałem Twoją radosną twórczość w
> hierarchii pl. Prezentujesz ciekawą technikę: tworzysz nowy wątek, możliwie
> obraźliwy lub kontrowersyjny i czekasz na niemiłe względem Ciebie reakcje.
> I zastanawiam się, czy to dlatego, że lubisz być publicznie wyzywana, a
> brakuje Ci odwagi żeby wybrać się do włoskiej dzielnicy krzycząc coś w
> rodzaju: tutti italiani sono cornuti, mi fanno schifo questi scemi?
> Powinnaś spróbować, może być to frajda Twojego życia. A może po prostu
> jesteś mniej szczęśliwa niż sugerujesz, i w Twój pokręcony sposób
> poszukujesz wsparcia? O cokolwiek Ci chodzi, zaczęłaś źle, lepiej skończ.
>
> Powtarza, Dario, źle postępujesz. Uspokój się, popatrz w swoje wnętrze, bo
> problem nie leży w Polsce i Polakach (są jak każdy widzi, ale durnie,
> szuje, oszuści wszędzie stanowią większość, NB ludzka inteligencja właśnie
> z oszustwa się wzięła), tylko w Tobie. Nawet jeśli rzeczywiście się
> brzydzisz Polakami, to od swej przeszłości nic Cię nie uwolni. Jedyne co
> możesz zrobić, to zerwać wszystkie kontakty z krajem. Także internetowe.
>
Bardzo mi sie podoba Twoj post wkladam go do favorities /powaznie/ i bede
czytala dwa razy dziennie. Cos w tym jest tylko nie moge powiedziec w ktorym
miejscu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2005-03-30 16:45:43
Temat: Re: Smiertelna ofiara dyngusaDaria pisze:
> W tym momencie sie ujawnia bierze wyspecjalizowanego adwokata i
> adwokat robi reszte. Delikwenta moga potem deportowac ale
> odszkodowanie mu sie nalezy bo poniosl szkode.
Z jakiej racji należy mu się to odszkodowanie, jeśli nie był ubezpieczony i w
dodatku pracował/przebywał w USD nielegalnie? Kto i na jakiej podstawie
wypłaca mu owo odszkodowanie?
--
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |