Data: 2019-02-24 10:50:39
Temat: Re: Smolensk, wykleci, szczepionki ...
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu niedziela, 24 lutego 2019 10:44:08 UTC+1 użytkownik Sylwester Balkowski
napisał:
> Am 24.02.19 um 00:18 schrieb Ilona:
> > On 2019-02-23 17:39, Silvio Balconetti wrote:
> >> Am 22.02.19 um 22:38 schrieb Ilona:
> >>> On 2019-02-22 21:52, Silvio Balconetti wrote:
> >>>> >(...)
> >>>> - W książce, którą właśnie piszę, mam postać Rosjanina, pułkownika
> >>>> GRU Arsena Fiedotowa, który prowadzi zespół pod kryptonimem
> >>>> Bagration. Jest wielkim miłośnikiem marszałka Rokossowskiego i jego
> >>>> operacji ,,wyzwalania Polski" pod nazwą Bagration właśnie. Pułkownik
> >>>> chce Polskę wyzwolić z okowów Zachodu. I choć wygląda to na ideowe
> >>>> zaślepienie, to głupcem nie jest. Jego zespół składa się z 15
> >>>> specjalistów ds. Polski, to nie są typowi oficerowie wywiadu. Ich
> >>>> zadaniem jest wyszukiwanie tematów i problematycznych sytuacji, w
> >>>> które można uderzać w sensie wywiadowczym,przez agenturę albo farmy
> >>>> trolli.
> >>>>
> >>>> Jakie to tematy?
> >>>>
> >>>> - Fiedotow w książce wspomina np., jak dostał od Władimira
> >>>> Władimirowicza medal za dobre przygotowanie koncepcyjne
> >>>> wykorzystania katastrofy polskiego samolotu.
> >>>>
> >>>> To strzał z grubej rury. Tuż przed finałem WOŚP po sieci zaczęła
> >>>> krążyć fałszywka z serwisu wyborcza24.pl, że ministrant pobił
> >>>> wolontariusza Orkiestry. Też chyba niezły sposób na mieszanie w
> >>>> naszym kotle?
> >>>>
> >>>> - Bardzo dobry. Choć moim zdaniem jedną z najpiękniejszych zagrywek
> >>>> Rosjan w Polsce jest nakręcenie kultu żołnierzy wyklętych.
> >>>>
> >>>> Nakręcenie przez Rosjan?
> >>>>
> >>>> - Trudno znaleźć sprawę, która lepiej służy ich interesom. Przede
> >>>> wszystkim kreuje podział historyczny w społeczeństwie na wiele lat.
> >>>> Przecież to jest kult wojny domowej, kult wroga wewnętrznego, Polak
> >>>> przeciwko Polakowi. Na dodatek osłabia się w ten sposób kult Armii
> >>>> Krajowej, nurt porozumienia narodowego. (...)<
> >>>>
> >>>> (newsweek 8/2019)
> >>>
> >>> Osobiście radził bym popatrzeć co się nad Bajkałem dzieje?
> >>> https://siberiantimes.com/search/?text=Chinese%20inv
estment%20to%20Siberia&tag=1
> >>>
> >>>
> >> Chinczykow spotkasz wszedzie. W Oksfordzie, Londynie, Las Vegas, Grand
> >> Canyon, Vancouver, Victoria, Alpy, Neuschwannstein, Rothenburg o.d.T.,
> >> Norymberga ... Na Alasce ich nie widzialem (bylo troche
> >> prawoslawnych). Nie wiem czy odkryli juz Kanary (chyba znowu tam
> >> bede), a tam ich nie bylo. Ale potrzebuja Lebensraum, wiec ekspanduja.
> >>
> >> https://www.flickr.com/photos/zabajawa/46463672364/i
n/album-72157705509526431/
> >>
> >>
> > i z tego powodu, w perspektywie najbliższego pokolenia może dojść do
> > przerysowania granic.
> >
>
>
> Chinczycy odkryli dla siebie druga strone Ksiezyca.
>
> https://www.youtube.com/watch?v=VGpNISFVC_o
>
> https://www.youtube.com/watch?v=uS7u--XG_og
Andrzej Waligórski - NA KSIĘŻYCU
Cieszą się wszyscy, nawet starcy na wózkach
bo nareszcie, wyobraźcie to sobie -
dwie rakiety: amerykańska i ruska
wylądowały na Srebrnym Globie.
W każdej byli czterej kosmonauci
ubrani w metalowe skafandry i spodnie.
Nikt nikogo nie bił i nie gwałcił
a współpraca przebiegała bardzo zgodnie.
Przylecieli, wysiedli, usiedli, ciut pojedli,
dwie butelki wstawili do środka.
Jeden drugiego ściska:
- Charaszaja u was whiska.
- Very fine ruska vodka.
A następnie, jak to było w planie,
poszli w swoich kosmicznych przyłbicach
na dokładne zwiedzanie i badanie
tajemniczej powierzchni Księżyca.
Idą, idą, każdy z dzidą,
pochłaniaczem i miotaczem.
Naraz patrzą: w jednej budzie
siedzą księżycowi ludzie.
Piją czaj, fajeczki kurzą,
Mali są, lecz jest ich dużo.
Zadrżał kosmonauta Borys,
choć był we fufajce:
- Smotri, Johny, eti stwory
sowsiem kak Kitajce!
Na to tamci: - Witaj, witaj,
my Kitajce a tu Kitaj.
Kosmonauci posmutnieli,
że ktoś ich ubiegł, niestety.
- Czymżeście tu - mówią - przylecieli
i skąd macie tak świetne rakiety?
Wówczas Chińczyk rzekł: - Kolego,
rakietami myśmy się nie wieźli.
-Tylko jak?
-Ano tak: jeden na drugiego,
jeden na drugiego,
jeden na drugiego,
jeden na drugiego,
no i jakoś wyleźli.
http://www.waligorski.art.pl/liryka.php?litera=n&naz
wa=807
|