Fragile pisze:

> No bo to taki spontan. Mnie mialo nie byc, ale wyjazd przesunal mi sie
> o tydzien, wiec jeszcze w tym tygodniu jestem. A pozniej po 24.

O, to by mi pasowało, nawet bardzo, bo do 23-24 jestem trochę... zajęta.

>> , bo jadę na Mazury. poczekam na
>> inny :-)
>>
> Jasne :) Sie nie pali ;) Cala jesien i zima przed nami.

Ależ oczywiście :-)

> A swoja droga, ciekawe, czy teraz w ogole cos z tego spotkanka
> wyjdzie. Wiesz, Flyer pisal, ze ciezko zebrac nawet 3-4 osoby w jednym
> terminie i miejscu :)

W końcu się uda - ja wystarczę za 4 ;-)

>> PS. Nie wiecie, co ze Sky'em? Hę?
>>
> Ze niby Ty nie wiesz??? ;) Nie zartuj.

Nie żartuję, niestety :-(

> Albo 'wife swap -how it saved my marriage' ;),

No, to by mnie nawet pocieszyło - byleby tylko przeżył, to niech już
nawet nie wraca :-D

> albo siedzi na grupie
> pod innym Nickiem/ami ;),

Myślisz, że się rozprysł na dużo małych skajków, jak pan Kleks?
;-)
Mam jakieś swoje typy - jasne, że mam, tylko pewności brak.

> Watpie, by sie rozchorowal.

Jego dramatyczne "To o mnie" w odpowiedzi na mój cytat pewnego ckliwego
wierszyka zmroziło mi krew w żyłach, stąd moje obawy. Ale on jest
artysta od mrożenia krwi, zdaje się, więc napisał to tylko po to, aby
osiągnąć ten ciekawy efekt "hematologiczny" - mam nadzieję, że tylko po
to ;-P


--
XL wiosenna
====================================================
==========================
Chwilami jestem tu:
http://groups.google.pl/groups/profile?enc_user=eJTu
XQ0AAACUGFDz9PzxwnRUed8hFQkm