Data: 2010-10-14 15:32:14
Temat: Re: Snobizm,próżność,zadate tyłki, buraczane damy itd.
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Re: Snobizm,próżność,zadate tyłki, buraczane damy itd.
Wiadomość:
Kobieta napisał(a):
> W dniu 2010-10-14 03:06, Nemezis pisze:
> > �yjemy w spo�ecze�stwie, w kt�rym pr�no�ci uczeni jeste�my
> > praktycznie od najm�odszych lat. Snobem na pewno si� nie rodzimy, ale
> > powoli, czasem nawet nie�wiadomie, stajemy si�. Przewa�nie pod wp�ywem
> > presji, jak� wywiera nowe �rodowisko lub z powodu nadmiernych ambicji
> > i aspiracji pretendowania do tytu�u kogo� lepszego...
> > Niekt�rzy wydaj� bajo�skie sumy na snobistyczn� dekoracj� mieszkania,
> > inni kupujďż˝ ubrania prezentowane w snobistycznych
> > miesi�cznikach mody a jeszcze inni zaczynaj� bywa�i jada� w
> > egzotycznych restauracjach.
> > A po co to wszystko? Aby podkre�li� przynale�no�� do danej grupy i
> > zawsze m�c uto�samia� si� z dewiz�: "mam to co najlepsze i
> > najdro�sze". Snobizm nie jest wy��cznie domen� Polak�w. Ale bez
> > w�tpienia wyr�niamy si� w tym aspekcie. I jeste�my na najlepszej
> > drodze do stworzenia tzw. klasy pr�niaczej XXI wieku.
> >
> > http://naszymzdaniem.dlastudenta.pl/artykul/Klasa_pr
ozniacza_czyli_snob_lanser_i_bobo,17237.html
> >
> >
> > ..
> > Snob jest z regu�y �wini�, ale lubi spe�nia� dobre uczynki. Marzy o
> > tym, aby uczyni� co� wspania�omy�lnego, ale tylko po to, aby p�niej
> > m�c przed innymi popisa� si� wielkoduszno�ci�. Snob ch�tnie opowiada,
> > z jak� ofiarno�ci� opiekowa� si� chorym przyjacielem, ale nigdy nie
> > zapomni przy tym wymieniďż˝ z nazwiska tych,
> > kt�rzy zachowali si� mniej szlachetnie od niego. Snob pragnie by�
> > d�entelmenem, ale zawsze, prawie zawsze, jest jego przeciwie�stwem.
> > Snob zwraca mi uwag� przy stole, i� nie podaje si� chleba r�k�. Snob
> > nie wie, �e zwracanie komu� uwagi w towarzystwie jest objawem z�ych
> > manier. Nie odmawiam sobie przyjemno�ci poinformowania go o tym.
> >
> >
> > http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PK/snobizm_char
akter.html
> Jak tak popatrze� wok�, to mamy samych snob�w.
> W pracy, na uczelni, w�r�d s�siad�w, etc.
> I gdzie si� to takie l�gnie?
Nie, są też ludzie którzy wkładają wysiłek, by coś osiągnąć, przez
wysiłek wchodzą w posiadanie wartości i tak buraczana dama czytająca
ze streszczeń lektury, pozująca na humanistkę to snob, po kilku
słowach to zobaczysz, talenty też nie sfruwają z nieba, ani nie dają
ich geny...jest to cieżka praca, a wynik tej pracy potrafi zmienić
ludzkość...kopernik....Snobowi astronomię dały geny, więc myśli że nic
nie musi robić, ale najczęściej poniża innych bo na poniżeniu buduje
samopoczucie.
I rzeczywiście polska jest snobistyczna, bo twórczość znika w masie,
masa jest nie twórcza, tak więc różne środowiska po prostu są
snobistyczne i są bardzo szkodliwe dla otoczenia, często artyści
zwalczali snobizm, bo jak ciężko pracujesz a gnojek się nadyma...to od
razu widzisz z kim masz do czynienia, tyle że w polsce to snobowie są
silniejsi masą od artysty.
|