Data: 2010-10-14 21:25:01
Temat: Re: Snobizm,próżność,zadate tyłki, buraczane damy itd.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> W dniu 2010-10-14 23:09, Paulinka pisze:
>> Paweł pisze:
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:i97qgl$qru$2@news.onet.pl...
>>>> W dniu 2010-10-14 22:49, Ewulka pisze:
>>>>
>>>> To oczywiście pisałam ja.
>>>>
>>>> Ewa
>>>
>>> Ale "Ewulka"?
>>
>> Nie przesadzaj, moja mama mówi do mnie per Petronela :)
>> Ja do Michała mówię Misiek, a do Maćka per Maciborek albo Matrioszka :)
>
> A mnie Ewulką nazywa(ła) jedna z moich koleżanek. (Właściwie to kiedyś
> się przyjaźniłyśmy, ale teraz tak daleko od siebie mieszkamy i tak
> rzadko widujemy, że trudno mi określić tę relację).
Ewa to u nas w rodzinie imię prawie święte. Dzieciaki mówią do mamy
tż-ta per Ewa.
Teściowa kocha swoje imię, mama do niej zawsze mówiła Ewuniu, ja się na
początku buntowałam, ale to rzeczywiście taka moja Ewa jest a nie
okropnie brzmiące teściowa, chociaż do niej mówię mamo a nie Ewo.
--
Paulinka
|