Data: 2007-01-16 05:04:25
Temat: Re: Spanie z psem
Od: tammuz <p...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 16 Jan 2007 00:54:57 +0000 (UTC), Katarzyna napisał(a):
> niezbecki <s...@l...po> napisał(a):
>
>> Kto z Was pozwala spać psu razem z Wami, w jednym łóżku?
>>
>> Paff
>>
>
> ja psa nigdy nie mialam. mama fanatyczka porzadku na psa nie pozwalala.
> kochana z niej kobieta ale na psa zgodzic sie nie chciala.
> teraz mam swoj dom i... chomika. na psa nie moglam sie zdecydowac bo za duzo
> dpowiedzialnosci? w sumie pies to jak male dziecko, trzeba sie nim zajmowac,
> bawic, karmic, pielegnowac...
>
> ale raz spalam z kotem, pod namiotami (co mnie podkusilo) i to byla jedyna
> noc gdy bylo mi cieplo.
A co, sama byłaś pod tymi namiotami,
co, siostra ? I nie było tam żadnego psychologa,
który by Ci pomógł zwalczyć chłody inaczej niż
za pomocą kota ? :o)
A to, kurwa, szkoda...
Sorki, ale pisałem przed chwilą do Bluzgacza
i tak jeszcze z rozpędu mi sie powiedziało...
tammuz
Ps. I nie było tam innych dziewczyn ?
Przytulić się do dziewczyny pod namiotami
to chyba żaden wstyd, zwłaszcza jak jest chłodno, tak ?
I wyobraź sobie, że nie mam nic przeciwko kotom oraz
ich właściwosciom grzewczym, jeśli już to mam nieco
przeciwko ich fizjologii :o(
|