Data: 2005-08-30 22:22:30
Temat: Re: Spirala
Od: La Luna <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego wieczoru Tue, 30 Aug 2005 22:56:00 +0200 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Aga, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:
> Przeciez mozesz o to psytac dowolnego ginekologa.
I zostawie niemowlaka w domu albo bede ze soba ciagnela do przychodzni - po
to zeby sie spytac?
>Nie masz sumienia dreczyc telefonami lekarki na urlopie?
Nie zawiadamiala mnie ze idzie na urlop - dowiedzialam sie o tym gdy
zadzwonilam do szpitala w ktorym pracuje bo nie odbierala telefonu i nie
wiedzialam co sie stalo.
> Przeciez to tez człowiek i chce odpoczac od pracy.
Wierze - ale ja temu czlowiekowi - skad inad bardzo sympatycznemu :) -
placilam niezle pieniadze co miesiac przez ciaze, a teraz chce sie umowic
na wizyte kontrolna po porodzie - bo juz czas. Pytanie o spirale jest przy
okazji.
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
|