Data: 2018-12-31 10:36:03
Temat: Re: Spodlenie kobiecolewackie.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu niedziela, 30 grudnia 2018 22:48:52 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>> W dniu niedziela, 30 grudnia 2018 21:28:04 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>>>
>>>> Nie śmiej. Płacz raczej nad swoim ograniczeniem skojarzeniowym.
>>>> Leżeć i pachnieć - to postawa księżniczki. Żtp. filozofia życiowa. Jaźń
>>>> typu ,,ja cała pod twoję opiekę" - a nie żałosna łóżkowa bierność.
>>>
>>> Uff, odetchnąłem z ulgą. Nie polezie orzeł w ...
>>>
>>>> Tylko mężczyzna-rycerz, mężczyzna-zdobywca, mężczyzna-wojownik,
>>>> mężczyzna-dobrodziej, mężczyzna-wielbiciel, czyli ogólnie
>>>> mężczyzna-Mężczyzna może być parą w tym układzie.
>>>> No. Takiego mam. Oboje zadowoleni.
>>>
>>> No to masz cały zestaw punktacji wyżej nad żałosnymi miłośniczkami gang-bangów.
>>> One idą bardziej na ilość facetów niż na ich jakość. Górujesz postawą jak ta
>>> świeczka w kandelabrze, a w dole... ogromna przepaść.
>>
>> Widzę.
>>
>>>
>>> No ale dla każdego coś dobrego, dla słabszych ewolucyjnie mężczyzn też powinny
>>> się kobiety znaleźć. Dlatego pojawił się feminizm.
>>
>> Jako ,,funkcja" odwrotna postępującego cywilizacyjnego zniewieścienia
>> mężczyzn feminizm jest zjawiskiem polegającym na cywilizacyjnym rugowaniu
>> pierwiastka kobiecości w kobietach. Ilość tego pierwiastka w populacji
>> ludzkiej jest stabilna, ale podlega jednokierunkowemu przemieszczeniu
>> między płciami.
>> Część populacji nie podlega owemu przepływowi - na szczęście.
>> No i ja z moim Mężczyzną do tej właśnie części należymy.
>
> No ale w historii bywały też kobiety księżniczki, które prowadziły armię
> mężczyzn do boju jako wojowniczki. Ramię w ramię ze swoim mężczyzną, też
> zresztą niepospolitym.
Tym bardziej skąd to ,,ale" w stosunku do mnie?
Jestem wojowniczką. Żoną. Matką. Polką. Polki potrafiły i potrafią bronić
domu, Ojczyzny - na równi z ich Niepospolitymi mężczyznami.
A reszta wszelkiej hałastry zawsze ganiała i gania po ulicy z genitaliami
na wierzchu.
>
> https://en.wikipedia.org/wiki/Tomoe_Gozen
>
> W czasach niepokojów społecznych taka kobieta, która zresztą nawet jak
> nie wyruszała w pole, to miała bronić zbrojnie opuszczonego przez mężczyznę
> domu przed bandami maruderów - była ideałem.
No to rozmawiasz z ideałem. Strzelać też potrafię.
>
> https://en.wikipedia.org/wiki/Onna-bugeisha
>
> Ciekawe, czy potrafiłabyś tak obronić swój dom przed bandytami, gdy mąż
> na wojnie?
>
Sporo potrafię. I mam do naśladowania polskie przykłady - nie muszę
wzorowac się na obcych.
--
XL Wołynia nie zapomnimy!
https://m.interia.pl/nowa-historia/news,nId,2603974
|