Dnia Sun, 30 Oct 2011 18:04:14 +0100, Vilar napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ddc67652-860b-45db-9cfb-53439b8fd39e@g21g2000yq
c.googlegroups.com...
> On 29 Paź, 22:03, Fragile <s...@o...pl> wrote:
>> Dnia Sat, 29 Oct 2011 11:37:57 -0700 (PDT), Ikselka napisał(a):
>>
>>
>>
>>> On 29 Paź, 14:07, Aicha <a...@g...pl> wrote:
>>>> W dniu 2011-10-29 13:32, Fragile pisze:
>>
>>>>>> Ja się zapisuję na wiosnę.
>>>>>> :)
>>
>>>>> Wiosna lub lato. Jak bedzie cieplusio :)
>>>>> I nie Pole M., tylko jakies milsze, bardziej
>>>>> cywilizowane miejsce, poprosze :)
>>
>>>> Pole. Pole jest fajne :)
>>
>>> Mało. Wspomnienia: ciemno jak w d. u murzyna, poharatane w ciemności
>>> szpilki, toaleta dostepna jedynie po wyjsciu na zewnątrz, z
>>> cywilizowanych trunków rej wodzi piwo, którego nie znoszę. Dla mnie to
>>> trochę mało miłe, nawet kiedy miłe towarzystwo... Po dłuższej podróży
>>> autem nogi mi wysiadają, więc chciałabym zapaść się w coś miękkiego i
>>> odprężyć przy czymś mniamowatym... a nie siedzieć sztywno na desce i
>>> to bojąc się, co będzie, kiedy po tym piwie przypili mnie wyższa
>>> konieczność...
>>
>> A no wlasnie. O dymie, duszacym dymie w natezeniu umozliwijacym
>> powieszenie
>> siekiery nawet nie wspomne ;), poniewaz wsrod grupowiczow masa palaczy
>> (chyba), wiec nie chcialabym nikomu podpasc, hiehie ;>
>>
>
>
> Papierochów też nie znoszę.
> ___
>
> Drogie Panie, ale to trzeba znaleźć zdrowy kompromis, pomiędzy męskimi
> dążeniami do miejsca, gdzie można wypić sobie niedrogie piwko i pogadać, a
> damskimi, poszukującymi miejsc z niebieskimi drinkami, miękkimi poduszkami i
> możliwością pogadania przy sączącej się muzyczce.
> Dążenia zgoła przeciwne, bym powiedziała.
>
> Bo albo piwo po 5 PLN, albo poduszki z frędzelkami.....
>
> Chyba, że wszyscy zgodzimy się na.... sok pomidorowy :-)))
>
Ja niedrinkowa :) Z alkoholi tylko koniak i dobre wino, i to sporadycznie.
Ale za to sok pomidorowy moge pochlaniac litrami, o kazdej porze roku :)

Pozdrawiam,
M.