Więc w telegraficznym skrócie:


Użytkownik "eTaTa - eChild"
> kto komu i po co
Yansen Litewce się pomógł znaleźć na miejscu
> kto utknął w "drodze do Eryka"

Nam udało się trafić od strzału, ale Ekipa z Poznania 40 minut po Piasecznie
Żabieńca szukała. Marek N. też trochę...

> kto budyniem śmignął

budyniem nikt, ale w pół roztopiony ser fruwał tu i ówdzie.

> i kto se przytykał

Raz tylko pewien osobnik przytknął se twarz ku podzuszce i tak zostało mu
już na dłuuugo

> jak trwało

Trwało stanowczo za krótko. Tydzień to satysfakcjonujące minimum

> jak było

Patrz wyżej.

> i jak chceta

chceta przedłużyć weekendy do 5 dni w tygodniu, żeby można było dłużej
imprezować.

> jakieś dziuby

Zdjęcia będą w najbliższym czasie.

> z piąstek i całusków

z całusków to nie wiem, ale od piąstki to mnie do tej pory nos boli(ukłony
uszanowania w stronę Agnieszki "Ag" (siakoś mi się ten nick ze srebrem
kojarzy.. Pewnie przez obecność takowej biżuterii )

> jakieś szalone byty

Żuczki i dziki (Ag chętnie wyjaśni w czym rzecz)

> jakieś szamańskie od bytu wrażenia

od piątkowego popołudnia, do niedzielnego popołudnia jedno wielkie
szamańskie. Nie mylić z szamańskiem, którego było zbyt dużo, pomimo tego, że
każdy by wszamał, ale nikomu za badzo nie chciało się za robienie szamania
brać.

> jakiś wariacki odlot

Pogo przy dźwiękach Sary Brightman etc.... ( o żuczkach i dzikach już
mówiłem)

> czy wreszcie - jakiś grupowy pomiot :-))

PO----co ?????????? Aaaaaaa. Pomiot był grupowy. Po piątkowych szaleństwach
wszystkich pomiotło o 7 nad ranem a dzień później o 5.


> Kto na kim
> kto pod kim
> kto po komu

N T G !!!
(pl.soc.seks)


> jesteśta tam?
> ludziska!

Teeera uże jest. Wszyscy wrócili cało i szczęśliwie.

> eTaTowiec sciska

Szkoda, że nie było okazji osobiście się pościskać.... :-(

Yansen

ps. padam na twarz. 6 godzin snu w ciągu 3 dni to cokolwiek za mało. Andrzej
L. pewnie miałby coś do powiedzenia w tej kwestii ;-)