Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Spóźniony pierścionek...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Spóźniony pierścionek...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 305


« poprzedni wątek następny wątek »

261. Data: 2003-07-25 10:27:45

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) wrote:

<a...@p...onet.pl> wrote:
> > Przykladowo kiedys na
> >grupie byl poruszany zartem temat przystrojenia mezskiego przyrodzenia.
Reakcje
> >panów bardzo o tych kompleksach swiadczyly.
>
> Akurat nie pamiętam tego wątku, ale nie rozumiem: dlaczego brak ochoty
> na coś od razu odbierasz jako kompleks?
> Jeśli ktoś nie lubi szpinaku, to też ma kompleks?

Nie. Zle mnie zrozumiales. O kompleksie moze swiadczyc nie sam brak ochoty a
sposób reakcji na propozycje, sposób tlumaczenia czemu nie. A reakcje panów w
moim odbiorzy byly mocno... histeryczne. Zwlaszcza tlumaczenie czemu kobieta
moze byc smieszna w lozku i jej to nie uwlacza a mezczyznie juz tak.
A watek byl o kokardce na penisie- tytulu nie pamietam.
pzdr
agi



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


262. Data: 2003-07-25 10:31:27

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) wrote:

> Było napisane "bla bla bla, czekali do ślubu, bla bla bla", po czym padły
> słowa, że "nie żałują", na co ja odpisałem "albo sobie tak wmawiają".
> Czy to jest brak szacunku?

A skad pewnosc, ze akurat o ten fragment z Twoich wypowiedzi mi chodzi...
Wykpiwanie i osmieszanie to nie tylko teksty wprost: hihihi ale smieszne ale
glupi sa Ci ludzie...
pzdr
agi


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


263. Data: 2003-07-25 10:53:39

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: "ddd" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

[...]

ja troche nie w temacie watku i nie odnosnie cherokee, wiec nie bierz tego
do siebie....

ale...
co byscie zrobily gdyby oswiadczyl wam sie chlopak, za ktorego chcialybyscie
nawet wyjsc za maz, ale uwazalybyscie ze jeszcze zwiazke do tego nie
dojrzal, zeby myslec o slubie. tzn chcialybyscie w przyszlosci wziac slub,
ale wg was byloby jeszcze za wczesnie. nie mysle tu o odwlekaniu slubu,
tylko o sytuacji gdybyscie rzezcywiscie znali sie krotko, chlopak by sie
oswiadczyl troche nie w pore. co wtedy?


--
pozdro. ddd
(używaj adresu d_d_d(at) poczta (dot) onet (dot) pl)

----
"milosc to troska o doprowadzenie do swietosci"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


264. Data: 2003-07-25 10:55:46

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

In article <bfr27r$476$1@nemesis.news.tpi.pl>, d...@p...onet.pl
says...
> co byscie zrobily gdyby oswiadczyl wam sie chlopak, za ktorego chcialybyscie
> nawet wyjsc za maz, ale uwazalybyscie ze jeszcze zwiazke do tego nie
> dojrzal, zeby myslec o slubie. tzn chcialybyscie w przyszlosci wziac slub,
> ale wg was byloby jeszcze za wczesnie. nie mysle tu o odwlekaniu slubu,
> tylko o sytuacji gdybyscie rzezcywiscie znali sie krotko, chlopak by sie
> oswiadczyl troche nie w pore. co wtedy?

Powiedziec prawde - ze nie pora na zareczyny i ze nie mowisz nie ale
"pozniej o tym porozmawiamy"?


--
K.
Support bacteria -- it's the only culture some people have!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


265. Data: 2003-07-25 11:00:06

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: puchaty <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakub Słocki widać stracił(a) kontakt z nadświadomością popełniając:

> Powiedziec prawde - ze nie pora na zareczyny i ze nie mowisz nie ale
> "pozniej o tym porozmawiamy"?

A ja bym zostawił tylko: "powiedzieć prawdę".

puchaty

--
"Mózg jest zanurzony w spermie. Jeśli się będziesz
namiętnie masturbował zwoje ci się wysuszą"
Iwcia&Pstryk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


266. Data: 2003-07-25 11:00:11

Temat: Re: wyuzdanie, było Spóźniony pierścionek...
Od: "Basia Z." <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Mówisz tylko o kilku procentach ludzi, którzy się wykształcili
> w dużych miastach. A Polska się składa też z mieszkańców wsi i
> małych miasteczek, gdzie zwyczaje związane z seksem odbiegają
> znacznie od standardów miejskich.
>

No tyle, że zarówno te 25 lat temu, jak i teraz występowały i występują te
same różnice.

Natomiast widzę wyraźną różnicę pomiędzy pokoleniem nieco ode mnie starszym
(obecnie ok 60), którzy dorastali w latach 50.
Przełom był faktycznie w latach 60.

Pozdrowienia.

Basia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


267. Data: 2003-07-25 11:03:35

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

In article <1...@p...com>, p...@w...pl says...
> Jakub Słocki widać stracił(a) kontakt z nadświadomością popełniając:
>
> > Powiedziec prawde - ze nie pora na zareczyny i ze nie mowisz nie ale
> > "pozniej o tym porozmawiamy"?
>
> A ja bym zostawił tylko: "powiedzieć prawdę".
>

Pozniej w znaczeniu - teraz nie jestem gotowa na slub, a nie "odlozmy
temat, i lepiej do niego nie wracajmy".

--
K.
Support bacteria -- it's the only culture some people have!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


268. Data: 2003-07-25 11:04:23

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

>[...]
>
>ja troche nie w temacie watku i nie odnosnie cherokee, wiec nie bierz tego
>do siebie....

To znaczy, Ty jestes tym chlopakiem, co sie oswiadcza, czy dziewczyna, co sie
jej ktos oswiadczyl ? ;) Bo z nicka jakos nie wynika.

>
>ale...
>co byscie zrobily gdyby oswiadczyl wam sie chlopak, za ktorego chcialybyscie
>nawet wyjsc za maz, ale uwazalybyscie ze jeszcze zwiazke do tego nie
>dojrzal,
>
A w czym problem ? Narzeczenstwo (o ile ten facet rzeczywiscie wchodzi w gre
jako potencjalny maz) moze trwac wiele lat. I nie jest to IMHO 'odwlekanie

lubu', tylko po prostu szansa na upewnienie sie w naszej decyzji, moze wlasnie

na wieksza dojrzalosc.
Jesli ja bylabym postawiona w takiej sytuacji... oswiadczyny bym przyjela, ale
szczerze bym wyrazila swoje watpliwosci i zasugerowala dluzszy okres
narzeczenski. I pewnie nie latalabym od razu z 'dobra nowina' po rodzinie,
tylko czekalabym jak sie sytuacja wyklaruje.

IMO oswiadczyny to taka deklaracja - ze czlowiek od tego momentu zaczyna
traktowac te osobe 'specjalniej' ;), inaczej niz po prostu chlopaka, z ktorym
sie chodzi na randki, szansa przyjrzenia sie tej osobie jako przyszlemu
towarzyszowi zycia na dobre i na zle. I czesto okazuje sie, ze chlopak, z ktrym
sie swietnie randkowalo i szalalo, nie spelnia kompletnie wymagan, by byc
'mezem i ojcem'.

Oswiadczyny i narzeczenstwo nie musza zakonczyc sie slubem - ja przyjelam
oswiadczyny trzykrotnie, a tylko raz wyszlam za maz ;)

Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


269. Data: 2003-07-25 11:31:12

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: "Cherokee gd" <c...@t...skasujCalyTenNapis.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:03072513042394@polnews.pl...
> >ale...
> >co byscie zrobily gdyby oswiadczyl wam sie chlopak, za ktorego
chcialybyscie
> >nawet wyjsc za maz, ale uwazalybyscie ze jeszcze zwiazke do tego
nie
> >dojrzal,

Ja w sumie nie wiem, bo u nas to strasznie na wariackich papierach
było - zamieszkaliśmy razem po 4 dniach znajomości i wiedzieliśmy, że
to własnie "to". Moze tzw. doświadczenie życiowe pozwoliło lepiej
rozpoznac sytuację.
A ja po raz pierwszy w zyciu nie miałam dokładnie żadnych watpliwości
co do faceta.
Wcześniej jakoś uciekałam od poważnych decyzji, zawsze wolałam
wszystko tak "niezobowiązująco na przyszłość". I z dnia na dzień
nauczyłam się rozmawiac o wszystkim i traktować partnera jak partnera.
Może rzeczywiście do wszystkiego trzeba dojrzeć.

pozdr

cherokee

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


270. Data: 2003-07-25 11:34:40

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: "ddd" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:03072513042394@polnews.pl...
>> To znaczy, Ty jestes tym chlopakiem, co sie oswiadcza, czy dziewczyna, co
sie
> jej ktos oswiadczyl ? ;) Bo z nicka jakos nie wynika.

sytuacja byla hipotetyczna :) ale chyba warta rozwazenia. a ja jesli juz to
bylabym ta dziewczyna :)

> >ale...
> >co byscie zrobily gdyby oswiadczyl wam sie chlopak, za ktorego
chcialybyscie
> >nawet wyjsc za maz, ale uwazalybyscie ze jeszcze zwiazke do tego nie
> >dojrzal,
> >
> A w czym problem ? Narzeczenstwo (o ile ten facet rzeczywiscie wchodzi w
gre
> jako potencjalny maz) moze trwac wiele lat. I nie jest to IMHO 'odwlekanie
>
> lubu', tylko po prostu szansa na upewnienie sie w naszej decyzji, moze
wlasnie
>
> na wieksza dojrzalosc.

no i chyba to jest rozwiazanie, dzieki.

--
pozdro. ddd
(używaj adresu d_d_d(at) poczta (dot) onet (dot) pl)

----
"milosc to troska o doprowadzenie do swietosci"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 26 . [ 27 ] . 28 ... 31


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: ktorego wybrac??
Re: ktorego wybrac??
Zgoda na wyjazd dziecka za granice?
Do Z.Boczka
przyjażń

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »