Data: 2011-01-22 22:28:48
Temat: Re: Sprawa alkoholu.
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <1s95p43tzjspk.qen3r367bgb3$.dlg@40tude.net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sat, 22 Jan 2011 20:25:23 +0100, Flyer napisał(a):
>
> > Sugerujesz, że w krwi zdrowej osoby krążą drożdże? ;>
>
> Drożdże są wszędzie tam, gdzie masa roślinna, są też w ziemi na
> organicznych elementach roślin (najwyraźniej sobie z tego sprawy nie
> zdajesz)
Oszczywiście, że zdaję, ale konkurują z bakteriami i temperaturą - gdyby
tak nie było, to drożdże piekarskiew pod moim zamrażalnikiem dawno by
wypłynęły na dół. ;>
> - a warunki, w jakich rzeczona Osoba przebywała, mając, delikatnie
> mówiąc, uszkodzone powłoki ciała, były bardzo sprzyjające ich dostaniu się
> tak do ciała, jak i do płynów tego ciała.
Hmmmm. Czy ja się mylę, czy drożdże piekarskie i winne nie "pracują"
powyżej 20 stopni C? ;> No dobra, to teraz opowieść. Mój dzidek miał
działkę pod Warszawą, uprawiał tam m.in. czarne porzeczki. Owe zbierały
przez miesiąc kurz i drożdże (!!! ;>) na swojej skórce. Kiedy dojrzały
pakowało je się warstwami do słoja - porzeczki, cukier - i wystawiało na
letnie słońce. Po miesiącu odsączało się sok - faktycznie był lekko
alkoholowyu, ale nie więcej niż 4-5 procent. Polsaka to nie kraje
śródziemnomorskie - i drożdże inne i temperatura. O Rosji z litości nie
wspominam. ;>
> Zostaw nie do końca opróżnioną butelkę po choćby tylko nieznacznie
słodkim
> napoju na kilka dni na otwartym powietrzu w dodatniej temperaturze, to się
> dowiesz, o czym mówię.
Hmmm, ocet winny?, pleśń? ;>
> Czuję niesmak po tym wyjaśnieniu - komuś wykształconemu musieć mówić
o
> rzeczach oczywistych...
No tak - facet zdrowy, najpierw w 10 stopniach, później w 0, na pewno
zamienił się w bimbrownię. :>
A ze swojej strony - to klasyczna "pułapka na słonia" - Rosjanie
napisali prawdę - generał B. miał 0.6 promila we krwi, był w kokpicie,
nic szczególnego nie powiedział. Tylko głupie Polaki dopatrzyły się w
tym manipulacji, obrazy.
Mógł być najebany jak stodoła - 2 promile, ważne że nic nie powiedział.
Pozdrawiam
Flyer
|