Data: 2007-10-22 19:28:20
Temat: Re: Sprawa miśka cd...
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
any pisze:
> Ikselka pisze:
>
>> Strażak Sam?
>> Jak wyżej :-)
>> Nie masz zielonego pojęcia
>>
> Acha, czyli nie wiesz - blondynka?
Wiem. I blondynka. Nieprzyzwyczajony do takich zbieżności?
>> Spytaj się Amerykanów, jak to robią, że w Yellowstone jakoś miśki nie
>> napadają turystów,
>
> Na pewno nie napadają?
> Pewnie się doczytały, że do Żółtychkamieni wchodzi się na własną
> odpowiedzialność.
Ale w przepisach szczegółowych pewnie jest określone, jakie są konieczne
środki obrony w razie ataku zwierzęcia i konsekwencje obrony przed takim
atakiem?
U nas tylko mowa o konsekwencjach.
>> lub co się dzieje, jeśliby napadły
>
> W zasadzie nie muszę, w gazecie napisali, że się trupa udaje:
> http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArt
icleId=64246
>
>> a potem filozofuj.
>
> Teraz mogę pofilozofować?
To dziwne, bo niedźwiedzie uwielbiaja padlinę, im bardziej śmierdzi, tym
dla nich smaczniejsza.
Może facet był niesmaczny - może za świeży?
--
XL wiosenna
|