« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2011-01-28 16:36:14
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:ihuoe1$vrt$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:ihum7l$o0t$1@news.onet.pl...
>
>> No i można spojrzeć na to też z drugiej strony - jeżeli ktoś spłodzi i
>> wychowa trójkę późniejszych przestępców i morderców, to nie może się
>> równać z bezdzietnym genialnym nauczycielem, lekarzem, czy księdzem. ;)
> ... i dlatego właśnie "polityka rodzinna" to coś innego niż "becikowe".
> Nie można
> promować rodzenia dzieci, trzeba promować ich wysokie wykształcenie.
Ooo, z tym się zgodzę,
Nawet bardzo.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2011-01-28 16:40:33
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymW dniu 2011-01-28 16:47, zażółcony pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:ihum7l$o0t$1@news.onet.pl...
>
>> No i można spojrzeć na to też z drugiej strony - jeżeli ktoś spłodzi
>> i wychowa trójkę późniejszych przestępców i morderców, to nie może
>> się równać z bezdzietnym genialnym nauczycielem, lekarzem, czy
>> księdzem. ;)
> ... i dlatego właśnie "polityka rodzinna" to coś innego niż "becikowe".
Ha! A nie wiem, czy słyszałeś o nowym "genialnym" pomyślę PiSiorów,
czyli projekcie tzw. "dodatku zdrożeniowego", który miałby być
przyznawany najuboższym rodzinom z tytułu podwyżek cen i VAT-u. 600zł
rocznie czy coś takiego. Oczywiście chwyt wyborczy, bo przecież wiadomo,
że nie przepchną. Dzisiaj słyszałam rano w radiu, Szydło mówiła.
> Nie można
> promować rodzenia dzieci, trzeba promować ich wysokie wykształcenie.
Niekoniecznie wyłącznie na samo wykształcenie stawiać i zaspokajać
wysokie aspiracje rodziców. Jak słusznie zauważyła Aicha - kto będzie
ulice zamiatał? Wystarczy porządnych ludzi wychowywać, nie każdy musi
być geniuszem.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2011-01-28 16:40:57
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymPewna część emigrantów z Polski pracuje na zachodzie
w "domach pogodnej starości", które są w mniejszym
lub większym (częściej to drugie) stopniu "zmiksowane"
z tym co u nas funkcjonuje jako hospicjum.
Tak więc podejrzewam, że tu także nic nowego w przyszłości
nie wymyślimy i znaczna część osób w Polsce za 20-30 lat
z niewygórowanymi emeryturami znajdzie atrakcyjniejsze
warunki do życia oraz leczenia w tego rodzaju ośrodkach.
Brzmi groźnie?
Dla tych co liczą na zyski na starość z inwestycji w nieruchomości
- na pewno tak.
--
CB
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:ihulmd$m8a$1@news.onet.pl...
> [...]
> Ale nie da się'zrównać z ziemią' emerytów i rencistów :) Co najwyżej można
> ich nie zauważać - bo nie siedzą razem z nami w pracy, tylko cicho żyją
> w swoich mieszkaniach, ewentualnie przesiadują w przychodniach lekarskich.
>
> To jest ogromna masa ludzi z 'drogimi' problemami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2011-01-28 16:42:58
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymEmigranci?
--
CB
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:ihur39$6bd$3@news.onet.pl...
> A kto będzie sprzątał ulice? Roboty?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2011-01-28 16:44:23
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymW dniu 2011-01-28 16:49, Przemysław Dębski pisze:
>
> Gdyby ststystyczny obywatel, zamiast dawać dyszkę na tacę w niedzielę,
> ordynarnie przepijał/przechulał/przeżarł 20 zł. w tę samą niedzielę,
> to śmiem twierdzić, że VAT-y i akcyzay od tych wydanych 20 złociszy
> pokryły by ten cały dług publiczny w te 40 lat.
Kościoły też są ludziom do czegoś potrzebne. Wystarczyłoby zrobić taki
system, jaki jest w Niemczech - wierni płacą na swój Kościół specjalny
podatek. Ale u nas to by się tak szybko nie przyjęło, bo pewnie, pomimo
podatku, jeszcze przez dziesiątki lat pokutowałby zwyczaj "tacy".
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2011-01-28 16:45:08
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
"Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:ihur39$6bd$3@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-28 16:47, zażółcony pisze:
>
>> .... i dlatego właśnie "polityka rodzinna" to coś innego niż "becikowe".
>> Nie można
>> promować rodzenia dzieci, trzeba promować ich wysokie wykształcenie.
>
> A kto będzie sprzątał ulice? Roboty?
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Najpierw magistrzy, później doktorzy itd. gdy zabraknie pracy dla płatników
98% podatków w państwie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2011-01-28 16:46:56
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymW dniu 2011-01-28 16:06, Vilar pisze:
>
> Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
> news:ihulsg$mo9$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:ihuldk$c65$1@usenet.news.interia.pl...
>>> Vilar wrote:
>>>
>>>> W próżni drogi Stalkerze, to działa nasz kochany Zakład
>>>> Ubezpieczeń, jako rozwiązanie nieprzemyślane, zbyt udziwnione,
>>>> nieskuteczne i ... przerażające (bo jest w stanie załatwić nas
>>>> wszystkich na cacy).
>>>>
>>>> Spodobało mi się to, co napisał CB o systemie kanadyjskim.
>>>> Ale musiałabym to sprawdzić.....
>>>
>>> O systemie emerytalnym? On jest przecież obarczony tymi samymi
>>> wadami co sytsem bismarkowski (różni sie tylko źródłem: zamiast
>>> składki emerytalnej jest opłacany z innych podatków)
>>
>> A po drugie, to ryzykownie jest się nam porównywać z taką Kanadą czy
>> Australią,
>> które są państwami o ogromnych potencjałach surowcowych a niskiej
>> gęstości
>> zaludnienia. Proponuję dla odmiany czasem porównać siez Indiami,
>> Pakistanem,
>> Nigerią, Chinami - żeby zrozumieć, że co najmniej 3/4 ludności świata
>> 'ma gorzej'.
>
> Ale zobacz jak Indie się rozwijają.
No tak, jeśli się jest w kompletnym dołku, np. w depresji, to nawet
najmniejszy uśmiech wydaje się krokiem milowym.
Oj, Vilar, Vilar, Ty byś nam tu Indie zafundowała...
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2011-01-28 16:52:14
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymW dniu 2011-01-28 17:35, Vilar pisze:
> Problem polega na tym, że wszyscy tak się skupiają na biedzie Indii,
> że nie zauważają np. ich programów kosmicznych.
Programów kosmicznych? Kiedy zdecydowana większość ludzi bieduje? To
przecież niesmaczne jest...
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2011-01-28 16:53:08
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymW dniu 2011-01-28 17:45, Panslavista pisze:
> "Aicha"<b...@t...ja> wrote in message
> news:ihur39$6bd$3@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-01-28 16:47, zażółcony pisze:
>>
>>> .... i dlatego właśnie "polityka rodzinna" to coś innego niż "becikowe".
>>> Nie można
>>> promować rodzenia dzieci, trzeba promować ich wysokie wykształcenie.
>> A kto będzie sprzątał ulice? Roboty?
>>
>> --
>> Pozdrawiam - Aicha
> Najpierw magistrzy, później doktorzy itd. gdy zabraknie pracy dla płatników
> 98% podatków w państwie.
>
I będziemy mieć państwo frustratów.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2011-01-28 16:55:49
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ihurtq$b7d$3@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-28 16:06, Vilar pisze:
>>
>> Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
>> news:ihulsg$mo9$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:ihuldk$c65$1@usenet.news.interia.pl...
>>>> Vilar wrote:
>>>>
>>>>> W próżni drogi Stalkerze, to działa nasz kochany Zakład Ubezpieczeń,
>>>>> jako rozwiązanie nieprzemyślane, zbyt udziwnione, nieskuteczne i ...
>>>>> przerażające (bo jest w stanie załatwić nas wszystkich na cacy).
>>>>>
>>>>> Spodobało mi się to, co napisał CB o systemie kanadyjskim.
>>>>> Ale musiałabym to sprawdzić.....
>>>>
>>>> O systemie emerytalnym? On jest przecież obarczony tymi samymi wadami
>>>> co sytsem bismarkowski (różni sie tylko źródłem: zamiast składki
>>>> emerytalnej jest opłacany z innych podatków)
>>>
>>> A po drugie, to ryzykownie jest się nam porównywać z taką Kanadą czy
>>> Australią,
>>> które są państwami o ogromnych potencjałach surowcowych a niskiej
>>> gęstości
>>> zaludnienia. Proponuję dla odmiany czasem porównać siez Indiami,
>>> Pakistanem,
>>> Nigerią, Chinami - żeby zrozumieć, że co najmniej 3/4 ludności świata
>>> 'ma gorzej'.
>>
>> Ale zobacz jak Indie się rozwijają.
>
> No tak, jeśli się jest w kompletnym dołku, np. w depresji, to nawet
> najmniejszy uśmiech wydaje się krokiem milowym.
> Oj, Vilar, Vilar, Ty byś nam tu Indie zafundowała...
>
> Ewa
>
A wiesz co?
Gdyby wziąć pod uwagę wiedzę filozoficzną tych nawet najbiedniejszych....
to posunęlibyśmy się nieźle do przodu.
MK
I znikam... (do domku) proszę Szanownego Towarzystwa.
Uśmiechu życzę i ... braku problemów
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |