« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-03 12:46:07
Temat: Sprawozdanie z grilowania===
Wielkie rodzinne grilowanie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pięć kaszanek z podrobami i kiełbasek kilo,
łosoś w dzwonkach, wór skrzydełek - chyba będzie miło.
Dla małego pobudzenia w żyłach krwi krążenia
do koszyka cztery piwa wrzucam od niechcenia.
Dojeżdżamy już na miejsce, piękna okolica.
Z prawej rzeka, z lewej ZAGON, PO nim zając kica.
Mięsa wrzucam do zaprawy i rozpalam grila,
GDY się węgle wypalają mija piwna chwila.
Ruszt zapełnia się szybciutko kroćmi smakołyków
A dym rusza w TAN zalotny w wonnym swym dotyku.
Ja OFIARNIE zaś obracam mięsa przez czas cały,
staram się PRO arte przecie dać mu smak wspaniały.
Niespodzianie pociemniało, grzmoty słychać z dala!
Lać zaczyna wnet okrutnie, w wodzie łąka cała.
Węgle gasną sycząc w złości, uczta mi odpływa,
mogę O niej już zapomnieć. Los złośliwy bywa.
N-11, P-8, P-6
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-03 13:04:04
Temat: Re: Sprawozdanie z grilowaniazastanów się nad tymi biednymi, pomordowanymi zwierzętami tylko i wyłącznie
dla Twojego widzimisię.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-03 13:42:05
Temat: Re: Sprawozdanie z grilowaniaHupu wrote:
> zastanów się nad tymi biednymi, pomordowanymi zwierzętami tylko i
> wyłącznie dla Twojego widzimisię.
===
Głuptas jesteś.
Te wszystkie zwierzęta wilk rozszarpał i od razu zdechł od wyrzutów
sumienia.
Ja tylko zebrałem padlinę w trosce o stan epidemiologiczny.
Pretensje kieruj do wilka.
waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-03 15:23:26
Temat: Re: Sprawozdanie z grilowania"waldek" szyfrem zapodał....
> Wielkie rodzinne grilowanie...
Tak to bywa z wielkimi planami, gdy zupełnie nietrafiona prognoza pogody
może popsuć całą zabawę, zwłaszcza w ostatni deszczowy lipiec ;-)
Gratuluję zapału i konceptu na niezłą zabawę słowną!
--
Pozdrawiam
"Powiedziałem i ukoiłem sumienie"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-03 15:33:19
Temat: Re: Sprawozdanie z grilowania
"waldek" pisze:
> A dym rusza w TAN zalotny w wonnym swym dotyku.
Moj ulubiony wers! Jedyna uwaga to ta, ze nie da sie go wyglosic z
pelna buzia ;-)
Pozdrawiam,
eM, co probowala
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-03 17:58:48
Temat: Re: Sprawozdanie z grilowaniaPrzemodar wrote:
> "waldek" szyfrem zapodał....
>> Wielkie rodzinne grilowanie...
> Tak to bywa z wielkimi planami, gdy zupełnie nietrafiona prognoza
> pogody może popsuć całą zabawę, zwłaszcza w ostatni deszczowy lipiec
> ;-) Gratuluję zapału i konceptu na niezłą zabawę słowną!
===
A ja ze swej strony - błyskawicznego rozwiązania szarady :-)
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-03 19:10:52
Temat: Re: Sprawozdanie z grilowania> zastanów się nad tymi biednymi, pomordowanymi zwierzętami tylko i
> wyłącznie dla Twojego widzimisię.
Slyszales(as?) jak krzyczy gotowana kukurydza?
To jest dopiero koszmar ;(
q
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |