« poprzedni wątek | następny wątek » |
361. Data: 2007-04-28 10:00:57
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDsp
"PN" <s...@l...po> wrote in message news:f0v48v$on7$1@news.onet.pl...
> Ikselka<m...@y...com>
> news:f0v2qg$j0f$1@atlantis.news.tpi.pl
>
> [...]
> > Może rzeczywiście armia kobieca nie jest bez sensu na obecne czasy -
> > kiedy trzeba (!) kobiety potrafią być twardsze od wielu tzw.
> > mężczyzn... No bo ich większą odporność na ból - to już badania dawno
> > potwierdziły :-)
> [...]
>
> Nom, i istnieje też pogląd, że kobiety są bardziej okrutne (gdy "trzeba")
:)
>
> PN
Mężczyzna ma więcej litości niz kobieta...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
362. Data: 2007-04-28 10:04:01
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDspPanslavista napisał(a):
> "Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
> news:f0v2qg$j0f$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>>Daje się.
>>Odmowy nie ma, jeśli byłaby powszechna mobilizacja, atak zbrojny lub
>>stan wyjątkowy.
>
>
> Czyżbyś była tą Marylą Rodowicz z "Rodziny zastępczej"?
> Bo tyle samo wiesz o wojsku i ochotnikach...
>
>
O misjach w Iraku - wiem. Piszę tylko to, co wiem na pewno. Mieszkam
blisko miejsca, skąd własnie co pewien czas wyjeżdżają tam. Baaaardzo
blisko. 3 kilometry tylko. Siłą rzeczy wiem wiele :-) I nie chodzi tu o
znaczenie liczby kilometrów, ale tam pracują po prostu ludzie - moi znajomi.
--
XL wiosenna :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
363. Data: 2007-04-28 10:06:43
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDsp
"Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
news:f0v68u$hc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Panslavista napisał(a):
> > "Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
> > news:f0v2qg$j0f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >
> >>Daje się.
> >>Odmowy nie ma, jeśli byłaby powszechna mobilizacja, atak zbrojny lub
> >>stan wyjątkowy.
> >
> >
> > Czyżbyś była tą Marylą Rodowicz z "Rodziny zastępczej"?
> > Bo tyle samo wiesz o wojsku i ochotnikach...
> >
> >
>
>
> O misjach w Iraku - wiem. Piszę tylko to, co wiem na pewno. Mieszkam
> blisko miejsca, skąd własnie co pewien czas wyjeżdżają tam. Baaaardzo
> blisko. 3 kilometry tylko. Siłą rzeczy wiem wiele :-) I nie chodzi tu o
> znaczenie liczby kilometrów, ale tam pracują po prostu ludzie - moi
znajomi.
Ale nie byłaś przy "rozmowach".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
364. Data: 2007-04-28 10:08:10
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDspProszę, już nie generalizujcie tak, kto okrutniejszy, kto bardziej
litościwy itp. Są okrutne kobiety, i okrutni mężczyźni, to przecież
oczywiste...
Pozdr.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
365. Data: 2007-04-28 10:09:14
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDspPanslavista napisał(a):
> "Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
> news:f0v68u$hc$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>Panslavista napisał(a):
>>
>>>"Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
>>>news:f0v2qg$j0f$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>
>>>
>>>
>>>>Daje się.
>>>>Odmowy nie ma, jeśli byłaby powszechna mobilizacja, atak zbrojny lub
>>>>stan wyjątkowy.
>>>
>>>
>>>Czyżbyś była tą Marylą Rodowicz z "Rodziny zastępczej"?
>>>Bo tyle samo wiesz o wojsku i ochotnikach...
>>>
>>>
>>
>>
>>O misjach w Iraku - wiem. Piszę tylko to, co wiem na pewno. Mieszkam
>>blisko miejsca, skąd własnie co pewien czas wyjeżdżają tam. Baaaardzo
>>blisko. 3 kilometry tylko. Siłą rzeczy wiem wiele :-) I nie chodzi tu o
>>znaczenie liczby kilometrów, ale tam pracują po prostu ludzie - moi
>
> znajomi.
>
> Ale nie byłaś przy "rozmowach".
Znam takich, co byli.
Natomiast jak by nie wyglądały te "rozmowy" - to uważam, że prawdziwy
mężczyzna powinien dbać o swój wizerunek - zwłaszcza dla i wobec syna,
którego pozostawia jako ewentualną głowę rodziny na wypadek wlasnej śmierci.
--
XL wiosenna :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
366. Data: 2007-04-28 10:09:24
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDsp
"Magda" <e...@i...pl> wrote in message
news:1177754890.540559.181920@h2g2000hsg.googlegroup
s.com...
Proszę, już nie generalizujcie tak, kto okrutniejszy, kto bardziej
litościwy itp. Są okrutne kobiety, i okrutni mężczyźni, to przecież
oczywiste...
Pozdr.
Magda
Pamiętam, jak mi baba chciała dzieci rozdeptać, choć tłoku nie było.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
367. Data: 2007-04-28 10:10:08
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDspMagda napisał(a):
> Proszę, już nie generalizujcie tak, kto okrutniejszy, kto bardziej
> litościwy itp. Są okrutne kobiety, i okrutni mężczyźni, to przecież
> oczywiste...
Tak, Magdo, masz rację. Nie generalizujemy, tylko rozmawiamy o
prawidłowościach...
--
XL wiosenna :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
368. Data: 2007-04-28 10:10:11
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDspOn 28 Kwi, 12:06, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> "Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
>
> news:f0v68u$hc$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Panslavista napisał(a):
> > > "Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
> > >news:f0v2qg$j0f$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > >>Daje się.
> > >>Odmowy nie ma, jeśli byłaby powszechna mobilizacja, atak zbrojny lub
> > >>stan wyjątkowy.
>
> > > Czyżbyś była tą Marylą Rodowicz z "Rodziny zastępczej"?
> > > Bo tyle samo wiesz o wojsku i ochotnikach...
>
> > O misjach w Iraku - wiem. Piszę tylko to, co wiem na pewno. Mieszkam
> > blisko miejsca, skąd własnie co pewien czas wyjeżdżają tam. Baaaardzo
> > blisko. 3 kilometry tylko. Siłą rzeczy wiem wiele :-) I nie chodzi tu o
> > znaczenie liczby kilometrów, ale tam pracują po prostu ludzie - moi
>
> znajomi.
>
> Ale nie byłaś przy "rozmowach".
Tu gadasz z sensem...
Pozdr.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
369. Data: 2007-04-28 10:15:23
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDsp
"Magda" <e...@i...pl> wrote in message
news:1177755011.394434.206260@e65g2000hsc.googlegrou
ps.com...
On 28 Kwi, 12:06, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> "Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
>
> news:f0v68u$hc$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Panslavista napisał(a):
> > > "Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
> > >news:f0v2qg$j0f$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > >>Daje się.
> > >>Odmowy nie ma, jeśli byłaby powszechna mobilizacja, atak zbrojny lub
> > >>stan wyjątkowy.
>
> > > Czyżbyś była tą Marylą Rodowicz z "Rodziny zastępczej"?
> > > Bo tyle samo wiesz o wojsku i ochotnikach...
>
> > O misjach w Iraku - wiem. Piszę tylko to, co wiem na pewno. Mieszkam
> > blisko miejsca, skąd własnie co pewien czas wyjeżdżają tam. Baaaardzo
> > blisko. 3 kilometry tylko. Siłą rzeczy wiem wiele :-) I nie chodzi tu o
> > znaczenie liczby kilometrów, ale tam pracują po prostu ludzie - moi
>
> znajomi.
>
> Ale nie byłaś przy "rozmowach".
Tu gadasz z sensem...
Byłem w wojsku 1967-1969. W czasie wojny w Czechosłowacji - gdzie
zginęło wiele osób, miałem jechać w drugim rzucie. Gdy powiedziałem głośno,
że ten wyjazd jest niezgodny z konstytucją Polski (ówczesną) wyłączono mnie
z grupy. Leżałem na izbie chorych z żołnierzem rannym w tamtej akcji...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
370. Data: 2007-04-28 10:15:43
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDspOn 28 Kwi, 12:09, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> "Magda" <e...@i...pl> wrote in message
>
> news:1177754890.540559.181920@h2g2000hsg.googlegroup
s.com...
> Proszę, już nie generalizujcie tak, kto okrutniejszy, kto bardziej
> litościwy itp. Są okrutne kobiety, i okrutni mężczyźni, to przecież
> oczywiste...
>
> Pozdr.
> Magda
>
> Pamiętam, jak mi baba chciała dzieci rozdeptać, choć tłoku nie było.
No i czemu służy ten bezsensowny przykład? Jakaś licytacja? Teraz ja
napiszę, jak widziałam faceta zabijającego dziecko. Jaki sens ma taka
wymiana zdań? Tyle samo jest przykładów okrucieństwa na zło kobiet,
jak i mężczyzn.
Zresztą testosteron robi swoje, i to nie podlega dyskusji... A tego
hormoniku to więcej u mężczyzn...
Pozdr.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |