« poprzedni wątek | następny wątek » |
391. Data: 2007-04-28 18:01:47
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDspOn 28 Kwi, 19:52, Ikselka <m...@y...com> wrote:
> Magda napisał(a):
>
>
>
> > On 28 Kwi, 19:17, Mme Kitzmoor <m...@T...com> wrote:
>
> >>In article <f0vpce$80...@nemesis.news.tpi.pl>,
>
> >> Ikselka <m...@y...com> wrote:
>
> >>>>>>>Chyba jednak daje się mozliwość odmowy wyjazdu żołnierzom z
> >>>>>>>przydzielonych jednostek. Przynajmniej na początku misji tak było.
>
> >>>>>>Daje się.
>
> >>>>>Niekoniecznie.
>
> >>>>Daje się możliwość odmowy. Chociaż jest to wojsko zawodowe, bo o takim
> >>>>tylko rozmawiamy, więc z założenia nie powinno być możliwości odmowy.
>
> >>>...dopowiem: Dla mężczyzny decydującego się na zostanie zawodowym
> >>>żołnierzem sprawa wyjazdu na misję np. do Iraku nie ma prawa stanowić
> >>>powodu do płaczu, nawet jeśli nie miałby możliwości odmowy.
>
> >>No to wylazła łagodna kobieta. Ty się marynujesz w tym domu. Z takim
> >>podejściem do ludzi na sierżanta powinni Cię wziąć ;]
>
> >>Pozdrawiam
> >>Iff
>
> > Nic dodać, nic ująć! :)
> > Sorry, nie mogłam tego pominąć milczeniem. "Wyjęłaś mi to ust" :) Już
> > i tak dość długo się hamowałam z komentowaniem kwestii "twardych
> > mężczyzn" wg. XL-ki. Ludzie, tylko prawdziwy mężczyzna umie płakać!!!
>
> Obyście się nie doczekały zbiorowego męskiego płaczu...
Jak widać, Ty nawet nie wiesz, o czym ja piszę...
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
392. Data: 2007-04-28 18:15:00
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDspMagda napisał(a):
> On 28 Kwi, 19:52, Ikselka <m...@y...com> wrote:
>
>>Magda napisał(a):
>>
>>
>>
>>
>>>On 28 Kwi, 19:17, Mme Kitzmoor <m...@T...com> wrote:
>>
>>>>In article <f0vpce$80...@nemesis.news.tpi.pl>,
>>
>>>>Ikselka <m...@y...com> wrote:
>>
>>>>>>>>>Chyba jednak daje się mozliwość odmowy wyjazdu żołnierzom z
>>>>>>>>>przydzielonych jednostek. Przynajmniej na początku misji tak było.
>>
>>>>>>>>Daje się.
>>
>>>>>>>Niekoniecznie.
>>
>>>>>>Daje się możliwość odmowy. Chociaż jest to wojsko zawodowe, bo o takim
>>>>>>tylko rozmawiamy, więc z założenia nie powinno być możliwości odmowy.
>>
>>>>>...dopowiem: Dla mężczyzny decydującego się na zostanie zawodowym
>>>>>żołnierzem sprawa wyjazdu na misję np. do Iraku nie ma prawa stanowić
>>>>>powodu do płaczu, nawet jeśli nie miałby możliwości odmowy.
>>
>>>>No to wylazła łagodna kobieta. Ty się marynujesz w tym domu. Z takim
>>>>podejściem do ludzi na sierżanta powinni Cię wziąć ;]
>>
>>>>Pozdrawiam
>>>>Iff
>>
>>>Nic dodać, nic ująć! :)
>>>Sorry, nie mogłam tego pominąć milczeniem. "Wyjęłaś mi to ust" :) Już
>>>i tak dość długo się hamowałam z komentowaniem kwestii "twardych
>>>mężczyzn" wg. XL-ki. Ludzie, tylko prawdziwy mężczyzna umie płakać!!!
>>
>>Obyście się nie doczekały zbiorowego męskiego płaczu...
>
>
> Jak widać, Ty nawet nie wiesz, o czym ja piszę...
>
> Pozdrawiam,
> Magda
>
BENIOWSKI. PIEŚŃ TRZECIA
[...]
"Biada, kto daje ojczyźnie pół duszy,
A drugie tu pół dla szczęścia zachowa;
Oboje w nim Bóg swym piorunem skruszy
I padnie kiedyś w popiół taka głowa!
Żadną łzą taki Boga nie poruszy,
W modlitwie nigdy już nie znajdzie słowa,
Które by kiedyś jego Bóg rozumiał,
I będzie jak ten dąb umarły szumiał.
[...]
--
XL wiosenna :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
393. Data: 2007-04-28 19:09:44
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDspOn 28 Kwi, 20:15, Ikselka <m...@y...com> wrote:
> Magda napisał(a):
>
> > On 28 Kwi, 19:52, Ikselka <m...@y...com> wrote:
>
> >>Magda napisał(a):
>
> >>>On 28 Kwi, 19:17, Mme Kitzmoor <m...@T...com> wrote:
>
> >>>>In article <f0vpce$80...@nemesis.news.tpi.pl>,
>
> >>>>Ikselka <m...@y...com> wrote:
>
> >>>>>>>>>[...]
> >>>>>>>>[...]
> >>>>>>>[...]
> >>>>>>[...]
>
> >>>>>...dopowiem: Dla mężczyzny decydującego się na zostanie zawodowym
> >>>>>żołnierzem sprawa wyjazdu na misję np. do Iraku nie ma prawa stanowić
> >>>>>powodu do płaczu, nawet jeśli nie miałby możliwości odmowy.
>
> >>>>No to wylazła łagodna kobieta. Ty się marynujesz w tym domu. Z takim
> >>>>podejściem do ludzi na sierżanta powinni Cię wziąć ;]
>
> >>>Nic dodać, nic ująć! :)
> >>>Sorry, nie mogłam tego pominąć milczeniem. "Wyjęłaś mi to ust" :) Już
> >>>i tak dość długo się hamowałam z komentowaniem kwestii "twardych
> >>>mężczyzn" wg. XL-ki. Ludzie, tylko prawdziwy mężczyzna umie płakać!!!
>
> >>Obyście się nie doczekały zbiorowego męskiego płaczu...
>
> > Jak widać, Ty nawet nie wiesz, o czym ja piszę...
>
> BENIOWSKI. PIEŚŃ TRZECIA
>
> [...]
> "Biada, kto daje ojczyźnie pół duszy,
> A drugie tu pół dla szczęścia zachowa;
> Oboje w nim Bóg swym piorunem skruszy
> I padnie kiedyś w popiół taka głowa!
> Żadną łzą taki Boga nie poruszy,
> W modlitwie nigdy już nie znajdzie słowa,
> Które by kiedyś jego Bóg rozumiał,
> I będzie jak ten dąb umarły szumiał.
> [...]
Czyli jednak nie zrozumiałaś, o czym pisałam...
"[...]Kto nie płacze, przestaje być dzieckiem[...]", Jan Twardowski
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
394. Data: 2007-04-28 23:24:50
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...dr ogie IFBhbmllLi4uIDspIkselka; <f0v2qg$j0f$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> Flyer napisał(a):
>
> > Chyba jednak daje się mozliwość odmowy wyjazdu żołnierzom z
> > przydzielonych jednostek. Przynajmniej na początku misji tak było.
> >
> > Flyer
> >
> Daje się.
> Odmowy nie ma, jeśli byłaby powszechna mobilizacja, atak zbrojny lub
> stan wyjątkowy.
> Wiem, że nie jestem popularna (delikatnie mówiąc), kiedy sie wkurzam na
> "decyzyjnego" (cha cha cha!) chłopa mażącego się przy pożegnaniu, w
> momencie wyjazdu na tzw. "misję"...
> Jestem kobietą, ale nawet ja bym się w takim momencie umiała
> powstrzymać od śloz, zdając sobie sprawę z wagi tej chwili - jej
> ewentualnego znaczenia we wspomnieniach mych bliskich (dzieci?) na
> wypadek mojego ż.t.p. niepowrotu... Miałam już podobne chwile - może nie
> aż tak bardzo analogiczne, ale w tych momentach okazywało się, że jestem
> jedyną przytomną osobą - oczywiście o ile nie było przy mnie mego męża,
> bo on - zawsze przytomny w trudnych sytuacjach... Ja wtedy mogę sobie
> odpuścić "przytomność" - mam lepiej :-)
> Może rzeczywiście armia kobieca nie jest bez sensu na obecne czasy -
> kiedy trzeba (!) kobiety potrafią być twardsze od wielu tzw. mężczyzn...
> No bo ich większą odporność na ból - to już badania dawno potwierdziły :-)
Tia, oczywiście - pracuję w środowisku mieszanym i jakoś nie zauważyłem
tej wiekszej odporności (fizycznej i psychicznej) przy pracy fizycznej.
;)
Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
395. Data: 2007-04-28 23:34:18
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IElGQmhibWxsTGk0dUlEc3AMme Kitzmoor; <m...@n...gazeta.pl> :
> In article <f0vpce$80c$1@nemesis.news.tpi.pl>,
> Ikselka <m...@y...com> wrote:
>
> > >>>> Chyba jednak daje się mozliwość odmowy wyjazdu żołnierzom z
> > >>>> przydzielonych jednostek. Przynajmniej na początku misji tak było.
> > >>> Daje się.
> > >> Niekoniecznie.
> > > Daje się możliwość odmowy. Chociaż jest to wojsko zawodowe, bo o takim
> > > tylko rozmawiamy, więc z założenia nie powinno być możliwości odmowy.
> > ...dopowiem: Dla mężczyzny decydującego się na zostanie zawodowym
> > żołnierzem sprawa wyjazdu na misję np. do Iraku nie ma prawa stanowić
> > powodu do płaczu, nawet jeśli nie miałby możliwości odmowy.
>
> No to wylazła łagodna kobieta. Ty się marynujesz w tym domu. Z takim
> podejściem do ludzi na sierżanta powinni Cię wziąć ;]
Do mnie ją daj, do mnie - kobiety mam marudne, nie chcą iść do szpadla,
a orać kimś muszę - może być i kobieta. ;)
Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
396. Data: 2007-04-28 23:42:16
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IElGQmhibWxsTGk0dUlEc3AFlyer napisał(a):
> Mme Kitzmoor; <m...@n...gazeta.pl> :
>
>
>>In article <f0vpce$80c$1@nemesis.news.tpi.pl>,
>> Ikselka <m...@y...com> wrote:
>>
>>
>>>>>>>Chyba jednak daje się mozliwość odmowy wyjazdu żołnierzom z
>>>>>>>przydzielonych jednostek. Przynajmniej na początku misji tak było.
>>>>>>
>>>>>>Daje się.
>>>>>
>>>>>Niekoniecznie.
>>>>
>>>>Daje się możliwość odmowy. Chociaż jest to wojsko zawodowe, bo o takim
>>>>tylko rozmawiamy, więc z założenia nie powinno być możliwości odmowy.
>>>
>>>...dopowiem: Dla mężczyzny decydującego się na zostanie zawodowym
>>>żołnierzem sprawa wyjazdu na misję np. do Iraku nie ma prawa stanowić
>>>powodu do płaczu, nawet jeśli nie miałby możliwości odmowy.
>>
>>No to wylazła łagodna kobieta. Ty się marynujesz w tym domu. Z takim
>>podejściem do ludzi na sierżanta powinni Cię wziąć ;]
>
>
> Do mnie ją daj, do mnie - kobiety mam marudne, nie chcą iść do szpadla,
> a orać kimś muszę - może być i kobieta. ;)
Hejka, moment, ja jestem delikatna i słaba. Mnie się nosi na rękach. Ty
lepiej dobrze sprawdź, czy te Twoje baby przy szpadlu to nie rozmazane
chłopy i pogoń ich, aby dobrze :-)))))))))))
--
XL wiosenna :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
397. Data: 2007-04-28 23:44:25
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDspIn article <f101h4$qk3$1@nemesis.news.tpi.pl>,
Ikselka <m...@y...com> wrote:
> >>>>>>Chyba jednak daje się mozliwość odmowy wyjazdu żołnierzom z
> >>>>>>przydzielonych jednostek. Przynajmniej na początku misji tak było.
> >>>>>Daje się.
> >>>>Niekoniecznie.
> >>>Daje się możliwość odmowy. Chociaż jest to wojsko zawodowe, bo o takim
> >>>tylko rozmawiamy, więc z założenia nie powinno być możliwości odmowy.
> >>...dopowiem: Dla mężczyzny decydującego się na zostanie zawodowym
> >>żołnierzem sprawa wyjazdu na misję np. do Iraku nie ma prawa stanowić
> >>powodu do płaczu, nawet jeśli nie miałby możliwości odmowy.
> > No to wylazła łagodna kobieta. Ty się marynujesz w tym domu. Z takim
> > podejściem do ludzi na sierżanta powinni Cię wziąć ;]
> Aby mogły istnieć łagodne kobiety, muszą istnieć prawdziwi mężczyźni -
> macho.
Ariba Aruba!
> O czym tu dyskutować - tylko prawdziwi mężczyźni działają na prawdziwe
> kobiety; osobowości pośrednie niech się łączą w pary według tego, co
> mają wpisane w akcie urodzin, dobrze sprawdzając sobie te wpisy
> nawzajem, coby się nie pomylić, bo potem mogą być problemy :-)
Natura wynalazła takie coś jak seks. Generalnie można wtedy całkiem
skutecznie się przekonać jakiej płci jest interlokutor ^^
Pozdrawiam
Iff
--
my contributions
http://maddama.deviantart.com/gallery/
http://maddama.wordpress.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
398. Data: 2007-04-28 23:51:20
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDspMme Kitzmoor napisał(a):
>>O czym tu dyskutować - tylko prawdziwi mężczyźni działają na prawdziwe
>>kobiety; osobowości pośrednie niech się łączą w pary według tego, co
>>mają wpisane w akcie urodzin, dobrze sprawdzając sobie te wpisy
>>nawzajem, coby się nie pomylić, bo potem mogą być problemy :-)
>
>
> Natura wynalazła takie coś jak seks. Generalnie można wtedy całkiem
> skutecznie się przekonać jakiej płci jest interlokutor ^^
Seks jest z założenia tylko dla prawdziwych kobiet i prawdziwych
mężczyzn. Osobowości pośrednie dla własnego bezpieczeństwa powinny się
opowiedzieć co do własnej płci (psychicznej też) PRZED przystąpieniem do
ż.t.p. aktu, a nie iść na żywioł, bo mogą być tego skutki inne, niż owe
wymienione pierwotne założenia... Z tego się biorą potem różne takie
dziwne marsze...
:-)))
--
XL wiosenna :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
399. Data: 2007-04-29 00:06:47
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IFBhbmllLi4uIDspIn article <f10mve$ka1$1@nemesis.news.tpi.pl>,
Ikselka <m...@y...com> wrote:
> Osobowości pośrednie dla własnego bezpieczeństwa powinny się
> opowiedzieć co do własnej płci (psychicznej też) PRZED przystąpieniem do
> ż.t.p. aktu, a nie iść na żywioł, bo mogą być tego skutki inne, niż owe
> wymienione pierwotne założenia... Z tego się biorą potem różne takie
> dziwne marsze...
> :-)))
Co było widać na marszu życia. Ach, to erotyczne napięcie, aż dziw że
nikt na zawał nie zszedł ;>
Pozdrawiam
Iff
--
my contributions
http://maddama.deviantart.com/gallery/
http://maddama.wordpress.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
400. Data: 2007-04-29 00:11:55
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie IElGQmhibWxsTGk0dUlEc3AIn article <f10lmf$b3o$1@atlantis.news.tpi.pl>,
Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
> > > >>>> Chyba jednak daje się mozliwość odmowy wyjazdu żołnierzom z
> > > >>>> przydzielonych jednostek. Przynajmniej na początku misji tak było.
> > > >>> Daje się.
> > > >> Niekoniecznie.
> > > > Daje się możliwość odmowy. Chociaż jest to wojsko zawodowe, bo o takim
> > > > tylko rozmawiamy, więc z założenia nie powinno być możliwości odmowy.
> > > ...dopowiem: Dla mężczyzny decydującego się na zostanie zawodowym
> > > żołnierzem sprawa wyjazdu na misję np. do Iraku nie ma prawa stanowić
> > > powodu do płaczu, nawet jeśli nie miałby możliwości odmowy.
> > No to wylazła łagodna kobieta. Ty się marynujesz w tym domu. Z takim
> > podejściem do ludzi na sierżanta powinni Cię wziąć ;]
> Do mnie ją daj, do mnie - kobiety mam marudne, nie chcą iść do szpadla,
> a orać kimś muszę - może być i kobieta. ;)
Do orania lepsze są te z włosami :p I podrapać się po plecach można ;p
Pozdrawiam
Iff
--
my contributions
http://maddama.deviantart.com/gallery/
http://maddama.wordpress.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |