Data: 2007-04-16 18:27:42
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rav" <t...@S...pl> napisał w wiadomości
news:f00d55$pso$1@news.onet.pl...
> Sky <s...@o...pl> wrote:
> >> Nie potrzebuję dwóch, bo moja partnerka, a w przyszłości ewentualnie
> >> żona, nie ma być kurą domową i ową wspomnianą wcześniej "kucharką,
> >> sprzątaczką i niańką w jednym". Związku nie buduje się na
> >> umiejętności gotowania i sprzątania.
> >
> > Oj to mocno ryzykujesz... ;P
>
> Nie no, miło jeżeli kobieta będzie miała i takie przymioty, a zwłaszcza
> jeżeli nie musiałbym wykonywac mojego najbardziej znienawidzonego
> prasowania ;) ale tylko głupiec kieruje się takimi cechami wybierając
> partnerkę życiową.
No nie bądź chłopie głupiec! ;)
Głupiec to właśnie nie bierze ich pod uwagę...
szczególnie umiejętności kulinarnych... ;)
Prasowanie to nie problem -ja chodzę w niegniotących... :)
Gorzej jak wciąż byłaby "zupa przesolona" ;P
"Droga do serca mężczyzny wiedzie przez jego żołądek"
To nie jest jakaś głupia sentencyjka lub bajeczka! ;P
|