Data: 2010-06-02 16:28:22
Temat: Re: Stagnacja w związku
Od: azi <r...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2 Cze, 17:13, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
> wiadomościnews:hu5o6j$s71$1@inews.gazeta.pl...> Ogladalam wczoraj odcinek "Klubu
szalonych dziewic" - glupie to, jednak
> > wywolalo u mnie pewne refleksje... Odcinek poswiecony byl m.in. zdradzie.
> > I tak mi sie nasunelo, ze jednak po dluzszym czasie, w zwiazku z pewnym
> > stazem, ucieka gdzies ta pasja, szalenstwo, pozadanie. Praca, dzieci,
> > obowiazki, ciagla pogon, stanie godzinami w korkach (Wa-wa...), zmeczenie,
> > niewyspanie. Jakos to pozadanie tak na 10 miejscu jest. Nieco mnie to
> > przeraza...
>
> Sama przyszła to i sama ucieka. Tak to jest, jak się nie dba o swój związek.
>
> > Z wiadomych przyczyn pimpus i Iksela niech sie powstrzymaja od wypowiedzi.
>
> Nic nie jest mi wiadome o tych przyczynach. Możesz coś więcej? Szczerze-
> zdziwiony?
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
> Prawda Przeciw Światu
> (przysłowie celtyckie)
>
> Jedynie prawda jest ciekawa
> (Józef Mackiewicz)
To proste.
Ikselka żyje w wyidealizowanym świecie własnych ideałów i nie
rozumie co to znaczy wypalenie przyciągania w związku.
A nawet jeśli gdzieś coś niechcący usłyszała z ''brudnego półświatka
slumsu''
to nie moze się do tego odnieść gdyż jej argumentacje nie będzie
miarodajna z braku autopsji.
No wiesz...ze ślepym o kolorach itede.
No a ten co gada sam ze sobą no to chyba wiadomo czemu nie.
Toż jego tżta
co rano wiesza mu sie na szyi z różowa mgiełka zadowolenia z oczach,
że
w sumie wie, że ją zdradza, ale dopóki jest wygodnie a on dla zabicia
sumienia robi prezenty(samochody) no
to po co psuć sielankę pożądania ;)
|