Data: 2003-11-17 23:16:43
Temat: Re: Starosc
Od: "zielsko" <zielsko_p@WYTNIJ_TOtlen.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 16 Nov 2003 14:24:44 +0000, Pyzol wrote:
> Wczoraj w tv pani historyk spoleczny stwierdzila,ze dzis objawy starosci
> traktowane sa jak choroba, a nie normalna kolej rzeczy. ( program byl o
> szalenstwie odmladzania sie w Ameryce).
>
> Maluje sufit i tak sobie o tym rozmyslam, od czasu do czasu odpoczywajac przez
> komputerem. Mam swoje "za" i swoje "przeciw". Powoli "za" mi rosna. Zjankesilam
> sie, czy co?:)
Takie tryndy :) Wyprowadziliśmy śmierć z naszej codzienności.
Nie mieszkamy juz z naszymi dziadkami i rodzicami. Żyjemy dłużej więc starość
sprawia nam kłopot. No i ze starością przestały się wiązać takie pozytywy jak
mądrość i wysoki status w rodzinie. A zostały, problemy zdrowotne, utrata
wsparcia w postaci pozytywnej oceny (emerytura i brak wnuków, dzieciu u boku),
problemy w funkcjonowniu we współczesnym świecie stawiającym na wydajność,
ciągłe uczenie się, szybkość.
Eh. Co się dziwić że Ci za rosną.
--
************************************************
Paweł Zioło gpg:09504E96 http://fotozielsko.prv.pl
jestem kołem, którego środek jest wszędzie, a obwód nigdzie
************************************************
|