W dniu 2012-01-02 12:16, Lebowski pisze:
> W dniu 2012-01-02 11:44, było cicho i spokojnie, aż tu medea jak
> pierdolnie:
>> W dniu 2012-01-02 11:24, Lebowski pisze:
>>> W dniu 2012-01-02 11:01, było cicho i spokojnie, aż tu medea jak
>>> pierdolnie:
>>>> W dniu 2012-01-02 10:44, Lebowski pisze:
>>>>>
>>>>> hehe, no ba, przeciez to jej idol.
>>>>> I to wyraznie od momentu, kiedy swoimi kurwami zaszczul i przepedzil
>>>>> stad zalamana Ewke.
>>>>> Zreszta do dzis nie potrafi sie biedaczka uczciwie rozliczyc z nia z
>>>>> tego, tylko musi grac dobra ciocie, zeby sie jakos z tym pogodzic.
>>>>
>>>> Oj, Le Boski, Le Boski, jak ty się czasem nie doceniasz! To TY mnie
>>>> wtedy załamałeś. :)
>>>>
>>>> Ewa
>>>
>>> hehe, z tego co czytalem, to kazalas sie innym wtedy nie wtracac i
>>> sama odnioslas sromotna porazke w tamtej bitwie na chamstwo i podlosc
>>> ze swoja kolezanka i jej kuplem promotorem.
>>
>> Odnieść porażkę w bitwie na chamstwo to chyba zwycięstwo?
>
> No strasznie duzo wtedy wygralas, pewnie nawet obecny brak logiki w
> powyzszym stwierdzeniu.

Wiele, zważywszy że w ogóle nie walczyłam, ani w nic nie grałam. :)
A może lepiej, gdybym teraz jojczyła, że mnie ktoś-tam przed chamstwem
nie bronił?

>
>>> Jestes zalosna i sam nie wiem co jest bardziej obrzydliwe, czy
>>> zaklamanie z wyrachowania, czy ze strachu i nieporadnosci.
>>
>> No i do czego zmierzasz?
>
> hehe, a co, raptem zrozumiesz lub zechcesz zrozumiec jak do tej pory
> nie mozesz?
>
>

W sumie to bardziej interesuje mnie, jaką dla siebie widzisz teraz rolę.
Bo mam wrażenie, że zbyt wielki ciężar chcesz dźwigać na swoich barkach.
Może nie zrozumiem, jeśli nie powiesz wprost, jaką lekcję powinnam
wyciągnąć.

BTW No właśnie, może udało Ci się już rozstrzygnąć, co jest dla ciebie
najbardziej obrzydliwe i żałosne? Słabość, czy wyrachowanie?

Ewa