Data: 2012-01-02 21:30:08
Temat: Re: Starość
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 31 Dec 2011 04:54:47 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2011-12-30 23:46, niebożę Fragile wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Fri, 30 Dec 2011 19:01:10 +0100, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2011-12-30 18:57, niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Dnia Fri, 30 Dec 2011 18:30:53 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>> Dnia 2011-12-30 17:22, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> W dniu 2011-12-30 16:22, Qrczak pisze:
>>>>>>> Dnia 2011-12-30 16:08, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>>> W dniu 2011-12-30 15:24, Qrczak pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Powinnam znów wybrać się ku optyku....
>>>>>>>>
>>>>>>>> A co? Za dobrze się ostatnio czujesz?
>>>>>>>
>>>>>>> Podług licznu wypowiedziu ani chybiu.
>>>>>>
>>>>>> To po czemu se okularu będziesz zmieniać?
>>>>>
>>>>> W nowu oprawku będu (możu) bardziu modnu.
>>>>>
>>>>> Qra
>>>>
>>>> Se zrób bez oprawku - tylko soczewku W oku...
>>>
>>> Nie lubię obcych. Ciał.
>>>
>> A ja polecam.
>> Jak już wspomniała Nixe - zimą nie parują,
>> a i na basenie się przydają (jak się nie nurkuje).
>> Człowiek widzi, dokąd płynie :)
>> No i jak się ćwiczy (siłownia, czy aerobik etc.),
>> i przeciwsłoneczne różne różniste można nosić, a nie
>> tylko jedne optyczne,
>> i nosek się nie męczy,
>> i skleroza cudownie znika ('gdzie są moje okulary?'),
>> no i w ogóle i w szczególe :)
>
> Zalety znam, bo Stara używa (no dobra... dzięki przez nią to i wady znam
> też).
>
Ja tysz znam wady, niestety. I tak w zasadzie to powinnam soczewek
unikać... I gdyby nie te zalety, i gdyby nie moja głupota, to zapewne bym z
nich zrezygnowała.
>
> Ale dwu szkłu w oprawku czynią mnie inteligencją. Z widoku przynajmni.
>
Mnie dwu szkłu w oprawku czyni bardzu poważnu, co w sumie nie jest
niezgodnu z prawdu, bo ja bardzu poważnu kobietu jestem. No, ale po co się
tak światu ze swoją powagą zdradzać, niech myślą ludziska, że jestem
niepoważnu. Kamuflażu z pomocu dwu soczewku bardzu fajnu.
>
> I lubię parowanie. I nie chcę widzieć, gdzie płynę.
>
To bywa przydatne w życiu. Czasem też bym nie chciała wiedzieć, dokąd
'płynę', że se tak filozofnę...
>
> Same się
> przeciwsłoneczniają.
>
Musi co fotochromy.
Fotochromy fajne som, ale w jednom stronem.
Jaśnieją zdecydowanie za wolno, jak na moje tempo życia.
>
> Sklerozy nie mam. Jeszcze.
>
Zazdraszczam.
>
> Co do szczególa się nie wypowiem, bo szukam. Jego.
>
Oby się znalazł w tym nowym roku, hej,
czego życzę z całego serca, hej,
jak i wszystkiego najlepsego,
zdrowia przede wszystkim,
i sokolego wzroku,
na obu oku, hej!
Pozdrawiam,
M.
|