Data: 2012-01-18 17:29:49
Temat: Re: Starość
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(K)a pisze:
>>>> Czyjąś rodzinę. Czyjąś, a nie własną. Idąc tym tokiem rozumowania
>>>> nie napisałabym nigdy na grupie słowa o własnych dzieciach, bo to
>>>> wciąganie rodziny w dyskusję. Czaisz różnicę?
>>
>>> oczywiscie. I dlatego wlasnie o tym pisze, skoro inni wciagaja czyjas
>>> rodzine,
>>> to po co samemu to robic o swojej. A wyczucie co mozna pisac, lub nie
>>> (o swojej rodzinie) to trza tez miec.
>>
>> Można mieć również czasem płonną nadzieję, że obracamy się wśród
>> ludzi, którzy kulturę osobistą wyssali z mlekiem matki i wiedzą, gdzie
>> leży granica. Tak oczywiście wiem, że nie jestem święta, też mi się
>> zdarzyło pojechać po bandzie*. Mam jednak nadzieję, ze to coś w
>> rodzaju stępienia łyżew, a nie łamaniu rąk i nóg.
> piszesz tak jakbys miala amnezje o watku, ktory sama odnalazlas. Ale
> moze to
> z tej *bandy sie bierze.
Kiedy się ostatnio na grupach trafiło coś w tym stylu? O to chyba teraz
chodzi. Po co mam wracać do tego co było? Jak się znajdzie jakiś
perwersyjny przeciwnik w dyskusji to i tak znajdzie sobie haki. To chyba
jednak jego problem, a nie mój?
--
Paulinka
|