« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2010-09-07 16:02:04
Temat: Re: Starość
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:i65mvo$3n4$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1dvwe7fwkhut2$.17fgt20zf9lxp$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 7 Sep 2010 14:00:07 +0200, Odmieniony Druch napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:sjmechwdipe2.om86oup5o4gz.dlg@40tude.net...
>>>
>>>> Tak, ja go tak (tzn podejrzliwie i negatywnie) widzę, a dokładniej -
>>>> jako
>>>> kamuflaż bardzo dobrze sobie gdzies tam w głębi uświadamianych
>>>> osobistych
>>>> dążeń i przekonań Pauliny, ubranie ich w pozory powodowania się jedynie
>>>> pragnieniami Babci. Wszystko dlatego, że własna sytuacja osobista i
>>>> wypowiadane na zewnątrz deklaracje w odniesieniu do wiary i Kościoła na
>>>> tyle się kłócą z tym, co wewnątrz, że dla uniknięcia tego typu rozterek
>>>> lepiej "zwalić" WŁASNĄ decyzję o chrzcie dziecka na "robimy według
>>>> życzenia
>>>> Babci" - czyli wilk syty, i owca cała.
>>>
>>> Pewnie to co piszesz ma miejsce
>>> - ale warto tez znalesc w tym cos pozytywnego - tutaj "opieke babci".
>>> Chocby to.
>>>
>>> Druch
>>
>> Stare pokolenie - ono już odchodzi. Po nim potop.
>
> Ale pamiec nie przeminie, potopowa ilosc wody musi miec straszna ilosc
> pamieci.
Hah, ten to nigdy nie popuści :-),
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2010-09-07 16:44:46
Temat: Re: Starość
Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
news:i65nls$k37$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:i65mvo$3n4$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1dvwe7fwkhut2$.17fgt20zf9lxp$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 7 Sep 2010 14:00:07 +0200, Odmieniony Druch napisał(a):
>>>
>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>> news:sjmechwdipe2.om86oup5o4gz.dlg@40tude.net...
>>>>
>>>>> Tak, ja go tak (tzn podejrzliwie i negatywnie) widzę, a dokładniej -
>>>>> jako
>>>>> kamuflaż bardzo dobrze sobie gdzies tam w głębi uświadamianych
>>>>> osobistych
>>>>> dążeń i przekonań Pauliny, ubranie ich w pozory powodowania się
>>>>> jedynie
>>>>> pragnieniami Babci. Wszystko dlatego, że własna sytuacja osobista i
>>>>> wypowiadane na zewnątrz deklaracje w odniesieniu do wiary i Kościoła
>>>>> na
>>>>> tyle się kłócą z tym, co wewnątrz, że dla uniknięcia tego typu
>>>>> rozterek
>>>>> lepiej "zwalić" WŁASNĄ decyzję o chrzcie dziecka na "robimy według
>>>>> życzenia
>>>>> Babci" - czyli wilk syty, i owca cała.
>>>>
>>>> Pewnie to co piszesz ma miejsce
>>>> - ale warto tez znalesc w tym cos pozytywnego - tutaj "opieke babci".
>>>> Chocby to.
>>>>
>>>> Druch
>>>
>>> Stare pokolenie - ono już odchodzi. Po nim potop.
>>
>> Ale pamiec nie przeminie, potopowa ilosc wody musi miec straszna ilosc
>> pamieci.
> Hah, ten to nigdy nie popuści :-),
Ja?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2010-09-07 16:46:34
Temat: Re: Starość
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:i65qd9$jf0$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
> news:i65nls$k37$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>> news:i65mvo$3n4$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1dvwe7fwkhut2$.17fgt20zf9lxp$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 7 Sep 2010 14:00:07 +0200, Odmieniony Druch napisał(a):
>>>>
>>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>>> news:sjmechwdipe2.om86oup5o4gz.dlg@40tude.net...
>>>>>
>>>>>> Tak, ja go tak (tzn podejrzliwie i negatywnie) widzę, a dokładniej -
>>>>>> jako
>>>>>> kamuflaż bardzo dobrze sobie gdzies tam w głębi uświadamianych
>>>>>> osobistych
>>>>>> dążeń i przekonań Pauliny, ubranie ich w pozory powodowania się
>>>>>> jedynie
>>>>>> pragnieniami Babci. Wszystko dlatego, że własna sytuacja osobista i
>>>>>> wypowiadane na zewnątrz deklaracje w odniesieniu do wiary i Kościoła
>>>>>> na
>>>>>> tyle się kłócą z tym, co wewnątrz, że dla uniknięcia tego typu
>>>>>> rozterek
>>>>>> lepiej "zwalić" WŁASNĄ decyzję o chrzcie dziecka na "robimy według
>>>>>> życzenia
>>>>>> Babci" - czyli wilk syty, i owca cała.
>>>>>
>>>>> Pewnie to co piszesz ma miejsce
>>>>> - ale warto tez znalesc w tym cos pozytywnego - tutaj "opieke babci".
>>>>> Chocby to.
>>>>>
>>>>> Druch
>>>>
>>>> Stare pokolenie - ono już odchodzi. Po nim potop.
>>>
>>> Ale pamiec nie przeminie, potopowa ilosc wody musi miec straszna ilosc
>>> pamieci.
>> Hah, ten to nigdy nie popuści :-),
>
> Ja?
Niewinny jak rekin :-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2010-09-07 16:50:07
Temat: Re: Starość
Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
news:i65q9b$ri9$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:i65qd9$jf0$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:i65nls$k37$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>>> news:i65mvo$3n4$1@mx1.internetia.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:1dvwe7fwkhut2$.17fgt20zf9lxp$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Tue, 7 Sep 2010 14:00:07 +0200, Odmieniony Druch napisał(a):
>>>>>
>>>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>>>> news:sjmechwdipe2.om86oup5o4gz.dlg@40tude.net...
>>>>>>
>>>>>>> Tak, ja go tak (tzn podejrzliwie i negatywnie) widzę, a dokładniej -
>>>>>>> jako
>>>>>>> kamuflaż bardzo dobrze sobie gdzies tam w głębi uświadamianych
>>>>>>> osobistych
>>>>>>> dążeń i przekonań Pauliny, ubranie ich w pozory powodowania się
>>>>>>> jedynie
>>>>>>> pragnieniami Babci. Wszystko dlatego, że własna sytuacja osobista i
>>>>>>> wypowiadane na zewnątrz deklaracje w odniesieniu do wiary i Kościoła
>>>>>>> na
>>>>>>> tyle się kłócą z tym, co wewnątrz, że dla uniknięcia tego typu
>>>>>>> rozterek
>>>>>>> lepiej "zwalić" WŁASNĄ decyzję o chrzcie dziecka na "robimy według
>>>>>>> życzenia
>>>>>>> Babci" - czyli wilk syty, i owca cała.
>>>>>>
>>>>>> Pewnie to co piszesz ma miejsce
>>>>>> - ale warto tez znalesc w tym cos pozytywnego - tutaj "opieke babci".
>>>>>> Chocby to.
>>>>>>
>>>>>> Druch
>>>>>
>>>>> Stare pokolenie - ono już odchodzi. Po nim potop.
>>>>
>>>> Ale pamiec nie przeminie, potopowa ilosc wody musi miec straszna ilosc
>>>> pamieci.
>>> Hah, ten to nigdy nie popuści :-),
>>
>> Ja?
>
> Niewinny jak rekin :-P
Jak kretyn.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2010-09-07 16:53:29
Temat: Re: Starość
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:i65qna$m4d$1@mx1.internetia.pl...
>
>>>
>>> Ja?
>>
>> Niewinny jak rekin :-P
>
> Jak kretyn.
>
Chciałoby się.
Doczytałeś do końca felieton Awdiejewa?
Zacytował tam Leca: "Zawsze, kiedy człowiek zaczyna wątpić w siebie, palnie
takie głupstwo, które go zachwyca".
Bycie błaznem to przywilej
A o to stanowisko trwają długotrwałe i zażarte boje.
.....bo daje największą wolność....
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2010-09-07 17:50:32
Temat: Re: StarośćDnia Tue, 7 Sep 2010 18:00:58 +0200, Vilar napisał(a):
> Szczególnie "zdębiał mnie" dogmat o (poczekaj,
> sprawdzę dokładnie brzmienie, żeby nie przekręcić) Niepokalanym Poczęciu
> Najświętszej Maryi Panny.
> Normalnie majstersztyk.
> (jak obijał mi się o uszy, myślałam, że chodzi o poczęcie Jezusa.
> Ale nie, Maria też musiała być niepokalana i święta.
> Domyślam się, że ma to związek z uznaniem kobiety za źródło wszelkiego zła i
> nieczystości).
Nie: tylko i wyłącznie z pragmatyką - zdobyciem maksymalnej pewności, że to
konkretne dziecko będzie dzieckiem tego konkretnego ojca (w szczególności
Boga), bo nigdy nie ma takiej pewności, jeśli kobieta nie jest dziewicą w
momencie poczęcia. I jest to zwyczajna, logiczna zasada życiowa, którą
kierowano się (i nadal się kieruje) i powinno kierować. Jesli kobieta nie
jest dziewicą, mężczyzna nie ma pewności, że dziecko w jej łonie jest
akurat jego. Kiedyś nie było testów genetycznych. A i dziś NAPRAWDĘ
kochający meżczyzna niekoniecznie ich zażąda, będzie wolał żyć w
nieświadomości, niż zranić ukochaną niesłusznymi (albo słusznymi)
podejrzeniami.
Tak więc w sytuacjach kardynalnych pewność ojcostwa bez ranienia uczuć
kogokolwiek można mieć jedynie płodząc dziecko z dziewicą.
>
> W sumie fascynująca lektura budząca wiele skojarzeń.
>
> MK
>
> PS. czasami dochodzę do wniosków, że Bóg jest dla kościołów
> tylko......pretekstem.
Nie wnikam w to głębiej albo i wcale, a też mam takie wrażenie czasem albo
i często. Może obrona przed zwątpieniem w takich chwilach TO jest właśnie
ta próba, którą mam przejść zwycięsko. A jeśli nie ma mowy o próbie, jeśli
nawet to pretekst, stek bzdur... to czy naprawdę coś tracę? Nie zauważyłam
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2010-09-07 17:51:00
Temat: Re: StarośćDnia Tue, 7 Sep 2010 18:02:04 +0200, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:i65mvo$3n4$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1dvwe7fwkhut2$.17fgt20zf9lxp$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 7 Sep 2010 14:00:07 +0200, Odmieniony Druch napisał(a):
>>>
>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>> news:sjmechwdipe2.om86oup5o4gz.dlg@40tude.net...
>>>>
>>>>> Tak, ja go tak (tzn podejrzliwie i negatywnie) widzę, a dokładniej -
>>>>> jako
>>>>> kamuflaż bardzo dobrze sobie gdzies tam w głębi uświadamianych
>>>>> osobistych
>>>>> dążeń i przekonań Pauliny, ubranie ich w pozory powodowania się jedynie
>>>>> pragnieniami Babci. Wszystko dlatego, że własna sytuacja osobista i
>>>>> wypowiadane na zewnątrz deklaracje w odniesieniu do wiary i Kościoła na
>>>>> tyle się kłócą z tym, co wewnątrz, że dla uniknięcia tego typu rozterek
>>>>> lepiej "zwalić" WŁASNĄ decyzję o chrzcie dziecka na "robimy według
>>>>> życzenia
>>>>> Babci" - czyli wilk syty, i owca cała.
>>>>
>>>> Pewnie to co piszesz ma miejsce
>>>> - ale warto tez znalesc w tym cos pozytywnego - tutaj "opieke babci".
>>>> Chocby to.
>>>>
>>>> Druch
>>>
>>> Stare pokolenie - ono już odchodzi. Po nim potop.
>>
>> Ale pamiec nie przeminie, potopowa ilosc wody musi miec straszna ilosc
>> pamieci.
> Hah, ten to nigdy nie popuści :-),
> MK
Woda mu się na pamięć rzuciła.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2010-09-07 17:56:32
Temat: Re: Starość
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:19is3r3vd4p78$.lup1vrgr64zb$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 7 Sep 2010 18:02:04 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>> news:i65mvo$3n4$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1dvwe7fwkhut2$.17fgt20zf9lxp$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 7 Sep 2010 14:00:07 +0200, Odmieniony Druch napisał(a):
>>>>
>>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>>> news:sjmechwdipe2.om86oup5o4gz.dlg@40tude.net...
>>>>>
>>>>>> Tak, ja go tak (tzn podejrzliwie i negatywnie) widzę, a dokładniej -
>>>>>> jako
>>>>>> kamuflaż bardzo dobrze sobie gdzies tam w głębi uświadamianych
>>>>>> osobistych
>>>>>> dążeń i przekonań Pauliny, ubranie ich w pozory powodowania się
>>>>>> jedynie
>>>>>> pragnieniami Babci. Wszystko dlatego, że własna sytuacja osobista i
>>>>>> wypowiadane na zewnątrz deklaracje w odniesieniu do wiary i Kościoła
>>>>>> na
>>>>>> tyle się kłócą z tym, co wewnątrz, że dla uniknięcia tego typu
>>>>>> rozterek
>>>>>> lepiej "zwalić" WŁASNĄ decyzję o chrzcie dziecka na "robimy według
>>>>>> życzenia
>>>>>> Babci" - czyli wilk syty, i owca cała.
>>>>>
>>>>> Pewnie to co piszesz ma miejsce
>>>>> - ale warto tez znalesc w tym cos pozytywnego - tutaj "opieke babci".
>>>>> Chocby to.
>>>>>
>>>>> Druch
>>>>
>>>> Stare pokolenie - ono już odchodzi. Po nim potop.
>>>
>>> Ale pamiec nie przeminie, potopowa ilosc wody musi miec straszna ilosc
>>> pamieci.
>> Hah, ten to nigdy nie popuści :-),
>> MK
>
> Woda mu się na pamięć rzuciła.
Mocne, naprawde mocne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2010-09-07 18:50:36
Temat: Re: StarośćIkselka pisze:
> Dnia Tue, 7 Sep 2010 10:32:39 +0200, Odmieniony Druch napisał(a):
>
>> Uderza mnie to ze wiele osob widzi to tak negatywnie albo
>> podejrzliwie (ten chrzest).
>
> Tak, ja go tak (tzn podejrzliwie i negatywnie) widzę, a dokładniej - jako
> kamuflaż bardzo dobrze sobie gdzies tam w głębi uświadamianych osobistych
> dążeń i przekonań Pauliny, ubranie ich w pozory powodowania się jedynie
> pragnieniami Babci. Wszystko dlatego, że własna sytuacja osobista i
> wypowiadane na zewnątrz deklaracje w odniesieniu do wiary i Kościoła na
> tyle się kłócą z tym, co wewnątrz, że dla uniknięcia tego typu rozterek
> lepiej "zwalić" WŁASNĄ decyzję o chrzcie dziecka na "robimy według życzenia
> Babci" - czyli wilk syty, i owca cała.
Obietnica dana babci nie została złożona pod wpływem jej pragnień, ale
dzięki rozmowie z nią, czym jest chrzest.
Nigdy nie przestałam wierzyć w Boga. Moje osobiste przekonania i dążenia
kolidują z obecnym kształtem Kościoła. Stąd dotychczasowy opór przed
chrztem. Babcia potrafiła ten opór przełamać, pokazując co tak naprawdę
jest ważne.
Gdybym postępowała w życiu, kierując się zasadą wilk syty i owca cała,
ochrzciłabym dzieci już dawno, zapewniając otoczeniu święty spokój.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2010-09-07 18:58:28
Temat: Re: StarośćDnia 2010-09-07 19:50, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Tue, 7 Sep 2010 18:00:58 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Szczególnie "zdębiał mnie" dogmat o (poczekaj,
>> sprawdzę dokładnie brzmienie, żeby nie przekręcić) Niepokalanym Poczęciu
>> Najświętszej Maryi Panny.
>> Normalnie majstersztyk.
>> (jak obijał mi się o uszy, myślałam, że chodzi o poczęcie Jezusa.
>> Ale nie, Maria też musiała być niepokalana i święta.
>> Domyślam się, że ma to związek z uznaniem kobiety za źródło wszelkiego zła i
>> nieczystości).
>
> Nie: tylko i wyłącznie z pragmatyką - zdobyciem maksymalnej pewności, że to
> konkretne dziecko będzie dzieckiem tego konkretnego ojca (w szczególności
> Boga), bo nigdy nie ma takiej pewności, jeśli kobieta nie jest dziewicą w
> momencie poczęcia. I jest to zwyczajna, logiczna zasada życiowa, którą
> kierowano się (i nadal się kieruje) i powinno kierować. Jesli kobieta nie
> jest dziewicą, mężczyzna nie ma pewności, że dziecko w jej łonie jest
> akurat jego. Kiedyś nie było testów genetycznych. A i dziś NAPRAWDĘ
> kochający meżczyzna niekoniecznie ich zażąda, będzie wolał żyć w
> nieświadomości, niż zranić ukochaną niesłusznymi (albo słusznymi)
> podejrzeniami.
> Tak więc w sytuacjach kardynalnych pewność ojcostwa bez ranienia uczuć
> kogokolwiek można mieć jedynie płodząc dziecko z dziewicą.
No ale to sporo szczęścia trzeba mieć, żeby tak trafić od pierwszego
strzału.
Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |