Statut Sępa Ogrodowego (bardzo długie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 79

51. Data: 2004-12-09 19:04:39

Temat: Re: Statut Sępa Ogrodowego (bardzo długie)
Od: "Dirko" <d...@5...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:cpa748$m2o$1@nemesis.news.tpi.pl JerzyN
<N...@m...pl> napisał(a):
>
> W ogrodzie?
> :-O

Hejka. Każdy orze, jak może ... i gdzie może. :-)
Pozdrawiam symplicystycznie Ja...cki
PS Nie wszyscy mają tylko 3-arowy pizdek. ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2004-12-09 19:15:40

Temat: Re: Statut Sępa Ogrodowego (bardzo długie)
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Dirko" <d...@5...pl>
>
> W ogrodzie?
> :-O

Hejka. Każdy orze, jak może ... i gdzie może. :-)
Pozdrawiam symplicystycznie Ja...cki
PS Nie wszyscy mają tylko 3-arowy pizdek. ;-)
:))))
i idea jest dokladnie taka sama
czy w polu czy ogrodzie
:)))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2004-12-09 19:21:18

Temat: Re: Statut Sępa Ogrodowego (bardzo długie)
Od: "JerzyN" <N...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@5...pl>
> <N...@m...pl> napisał(a):
> >
> > W ogrodzie?
> > :-O
>
> Hejka. Każdy orze, jak może ... i gdzie może. :-)
> Pozdrawiam symplicystycznie Ja...cki
> PS Nie wszyscy mają tylko 3-arowy pizdek. ;-)

Przekopywałem całość raz na początku na 3 [2] szpadle chcąc pozbyć się
pędraków, perzu i chwastów kłączowych oraz wprowadzić warstwę próchniczą
głębiej.
Potem kopałem jedynie strefę warzywną jak przekopywałem nawóz zielony
lub obornik.
Nadal nie pojmuje po co kopać/orać ogród.
Do posiania większości roślin wystarczy przecież wzruszyć pazurkami
wierzchnia warstwę gleby.
--
Pozdrawiam, Jerzy

---

Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.808 / Virus Database: 550 - Release Date: 04-12-08

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2004-12-09 19:45:49

Temat: Re: Statut Sępa Ogrodowego (bardzo długie)
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nadal nie pojmuje po co kopać/orać ogród.
> Do posiania większości roślin wystarczy przecież wzruszyć pazurkami
> wierzchnia warstwę gleby.
> --
> Pozdrawiam, Jerzy
>
>
Kopanie nie jest konieczne. Po wojnie Tow. Breżniew wprowadzał
na Małej Ziemi uprawę pszenicy bez orki.Specjalne ustrojstwo robiło
cięcie i tam sypano ziarno.Ponoć coś mu rosło.
Pozdrawiam. Mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2004-12-09 19:53:46

Temat: Re: Statut Sępa Ogrodowego (bardzo długie)
Od: "Dirko" <d...@5...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:cpa8jb$8vp$1@atlantis.news.tpi.pl JerzyN
<N...@m...pl> napisał(a):
>
> Przekopywałem całość raz na początku na 3 [2] szpadle chcąc pozbyć
> się pędraków, perzu i chwastów kłączowych oraz wprowadzić warstwę
> próchniczą głębiej.
>
Hejka. Pozbycie się pędraków, drutowców itp. raz na zawsze jest
mrzonką. Zaś wprowadzanie warstwy próchnicznej głębiej jest piętą
achillesową orki. :-(
>
> Potem kopałem jedynie strefę warzywną jak przekopywałem nawóz
> zielony lub obornik.
>
Prawidłowo. Same by się przecież nie przykopały. :-)
>
> Nadal nie pojmuje po co kopać/orać ogród.
>
To co ja zrobię, że mało pojętny jesteś. ;-)
>
> Do posiania większości roślin wystarczy przecież wzruszyć pazurkami
> wierzchnia warstwę gleby.
>
Ja muszę orać, bo przy wzruszaniu pazurkami za bardzo sam się
wzruszam. :-D
Pozdrawiam szelmowsko Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2004-12-09 20:14:24

Temat: Re: Statut Sępa Ogrodowego (bardzo długie)
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>>Byłem pewien że jestes z miasta Poznania.
> hehe
> przeciez to widac
> slychac i czuc
> ze nie jestem z miasta
> :)))))
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe

Czuć ?

pozdrawia czujnie boletus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2004-12-09 20:16:58

Temat: Re: Statut Sępa Ogrodowego (bardzo długie)
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "mirzan" <l...@o...pl>
To: <p...@n...pl>
>
Kopanie nie jest konieczne. Po wojnie Tow. Breżniew wprowadzał
na Małej Ziemi uprawę pszenicy bez orki.Specjalne ustrojstwo robiło
cięcie i tam sypano ziarno.Ponoć coś mu rosło.
Pozdrawiam. Mirzan
:))))
i ponoc byla taka jak slupy telefoniczne
tzn nie tyle taka wysoka
co rosla tak gesto
:)))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2004-12-09 20:23:29

Temat: Re: Statut Sępa Ogrodowego (bardzo długie)
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nadal nie pojmuje po co kopać/orać ogród.
> Do posiania większości roślin wystarczy przecież wzruszyć pazurkami
> wierzchnia warstwę gleby.
> --
> Pozdrawiam, Jerzy

Żartowniś.

Pozdrawia
boletus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2004-12-09 20:23:33

Temat: Re: Statut Sępa Ogrodowego (bardzo długie)
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Grzegorz Sapijaszko wrote:

> Opieprzyć administratora? Tfu, chciałem powiedzieć, zwrócić mu
> delikatnie uwagę?

Prawidlowo jest "zwrocic uwage na niewlasciwosc postepowania".

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2004-12-09 20:39:21

Temat: Re: Statut Sępa Ogrodowego (bardzo długie)
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Dirko wrote:

>>Bo przykują do skał Kaukazu i wydziobią wątrobę.
>>Jak to sępy.
>
> Hejka. Sępy, czy harpie? Mała różnica. :-(

Nie sepy, nie harpie, ale orzel. W kazdym razie jesli chodzi
o Prometeusza.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure