Data: 2013-03-10 21:17:36
Temat: Re: Statyny
Od: "Tomasz" <t...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał
>
> Nie jestem kardiologiem, a nawet lekarzem, jestem tzw. świadomym pacjentem
> z umiejętnością zbierania i korzystania z informacji (bo 2 doktoraty).
> Efekty leczenia statynami to nie tylko obniżenie poziomu cholesterolu,-
> liczne badania , zarówno kliniczne, jak i porównawcze na dużych
> populacjach chorych na chorobę wieńcowa jednoznacznie potwierdziły, że
> pacjenci nimi leczeni po prostu żyją dłużej, bo prawdopodobieństwo
> wystąpienia u nich tzw. dużego wydarzenia wieńcowego (np zawału) jest
> znacząco niższe, niż u pacjentów w grupie porównawczej. Mechanizm
> działania statyn jest złożony, zainteresowani moga odszukac informacje na
> ten temat w sieci, nas najbardziej interesuje ostateczny, pozytywny
> efekt.
> Stąd powszechne w medycynie tradycyjnej zalecenia do stosowania statyn u
> chorych z problemami wieńcowymi.
> A zatem, jeśli Basia nie jest bardziej zainteresowana spadkiem niż mężem
> to niechaj nie będzie lepszym lekarzem od tych, co kilkanaście lat w tej
> dziedzinie uczyli się i praktykowali i niechaj nie pozbawia męża leku
> powszechnie obecnie uważanego za skuteczny
> Artykuły (te poważne, tj. poparte wynikami badań) nt. efektów stosowania
> statyn są z łatwością do znalezienia w sieci.
Dziekuje za zabranie rozsadnego glosu w sprawie statyn.
Bardzo mnie interesuja Artykuły (te poważne, tj. poparte wynikami badań).
Jesli pamietasz jakis link do takich artykolow to podziel sie z nami.
Z Twoich slow wnioskuje ze musiales nieco tych artykolow poczytac.
Jesli sam wrzucam zapytanie na temat statyn to na pierwszych miejscach w
google sa takie jak te:
http://nowadebata.pl/2011/11/08/statyny-medyczna-pom
ylka/
http://www.dbajoserce.com/2010/07/26/sensacyjne-doni
esienia-na-temat-niebezpiecznych-skutkow-ubocznych-s
tatyn/
http://blogi.newsweek.pl/Tekst/spoleczenstwo/594253,
czy-statyny-to-medyczna-pomylka.html
http://wolnemedia.net/zdrowie/prawdziwe-przyczyny-ch
orob-serca/
Jak ja biedny pacjent mam odroznic (te poważne, tj. poparte wynikami badań)
od tych niepowaznych.
Pozdrowienia.
Tomasz.
|