Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Redart" <r...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Strach
Date: Tue, 28 Jun 2005 23:22:31 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 42
Sender: r...@o...pl@host-81-190-113-138.gdynia.mm.pl
Message-ID: <d9sf2h$pg3$2@news.onet.pl>
References: <d9rj5v$ai5$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: host-81-190-113-138.gdynia.mm.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1119993745 26115 81.190.113.138 (28 Jun 2005 21:22:25 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 28 Jun 2005 21:22:25 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:323871
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Rocco" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d9rj5v$ai5$1@inews.gazeta.pl...
> czesc
>
> skad sie bierze strach u dzieci i pozniej u tych samych dzieci ale jak juz
> dorastaja(tzn. mlodziez) i tez dalej jak juz sa doroslymi?
> ktory etap zycia mial na to wplyw ?
Tak generalnie to mówi się, że największy wpływ na
utrwalenie zjawisk w psychice ma wystąpienie silnych
zewnętrznych bodźców pobudzających w okresach
najsilniejszego rozwoju.
Czyli w przypadku dzieci, najłatwiej nabawić się różnych
różności w sferze podświadomości w okresie wielkiej
małości (pewnie coś do 3ech lat) i potem małej dorastałości
(okres dojrzewania - układ nerwowy za namową hormonów znów
na chwilę rusza z kopyta).
Ten pierwszy okres (mały człowieczek) jest w centrum uwagi
dlatego, że w tym okresie otaczajaca rzeczywistość nie
podlega żadnej racjonalnej obróbce - jest wchłaniana
bez zrozumienia, porównania, analizy, bez samoobserwacji.
Bez pamięci (bo pamięć najlepiej działa jako zbiornik
informacji już przeanalizowanej, wyselekcjonowanej). Nie
ma więc za bardzo potem dostępu do tych doświadczeń, nie
bardzo można do nich wrócić, by je np. wtórnie
przeanalizować - bo informacja o przyczynach i skutkach
nie jest zapisana w postaci logiki takiej, jaką potem
byśmy chcieli w nich znaleźć. Mamy generalnie zapisane na
kliszy głębin emocjonalnych, nawykowych coś jakby
z trochę innego kosmosu. Możemy z pomocą rodziców,
zdjęć, opowieści itp. przywołać zdarzenia z dzieciństwa,
ale bardzo trudno jest przywołać własne przeżycia, odczucia
z tego okresu - bo one są inne, nieuchwytne, absurdalne
- jeśli je postawić przy silnie zracjonalizowanych,
uporządkowanych doświadczeniach życia dorosłego.
Ten absurd jednak potem się ciągnie ... W postaci
absrdalnych lęków dnia dzisiejszego. Absurdalnych odruchów,
niechęci (fobii), napadów agresji ...
|