Strach

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-06-28 13:26:23

Temat: Strach
Od: "Rocco" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

czesc

skad sie bierze strach u dzieci i pozniej u tych samych dzieci ale jak juz
dorastaja(tzn. mlodziez) i tez dalej jak juz sa doroslymi?
ktory etap zycia mial na to wplyw ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-06-28 15:57:26

Temat: Re: Strach
Od: Kira <c...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora

Re to: Rocco [Tue, 28 Jun 2005 15:26:23 +0200]:

> skad sie bierze strach u dzieci i pozniej u tych samych dzieci
> ale jak juz dorastaja(tzn. mlodziez) i tez dalej jak juz sa
> doroslymi?

Strach przed czym?

Kira
--
_____
// //))) Kira Falernowa :: GG 1565217 :: pisz na eportal.pl \_/
\_\c -( ~~(_)~~
///'__/ http://Cyber-Girl.NET / \
//// (___ UseNet News. Learn what you know. Share what you don't. __

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-28 20:48:28

Temat: Re: Strach
Od: "Rocco" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
news:d9rsam$gci$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Re to: Rocco [Tue, 28 Jun 2005 15:26:23 +0200]:
>
>
> > skad sie bierze strach u dzieci i pozniej u tych samych dzieci
> > ale jak juz dorastaja(tzn. mlodziez) i tez dalej jak juz sa
> > doroslymi?
>
> Strach przed czym?

przed społeczeństwem czyli strach przed ludźmi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-28 21:22:31

Temat: Re: Strach
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rocco" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d9rj5v$ai5$1@inews.gazeta.pl...
> czesc
>
> skad sie bierze strach u dzieci i pozniej u tych samych dzieci ale jak juz
> dorastaja(tzn. mlodziez) i tez dalej jak juz sa doroslymi?
> ktory etap zycia mial na to wplyw ?

Tak generalnie to mówi się, że największy wpływ na
utrwalenie zjawisk w psychice ma wystąpienie silnych
zewnętrznych bodźców pobudzających w okresach
najsilniejszego rozwoju.
Czyli w przypadku dzieci, najłatwiej nabawić się różnych
różności w sferze podświadomości w okresie wielkiej
małości (pewnie coś do 3ech lat) i potem małej dorastałości
(okres dojrzewania - układ nerwowy za namową hormonów znów
na chwilę rusza z kopyta).

Ten pierwszy okres (mały człowieczek) jest w centrum uwagi
dlatego, że w tym okresie otaczajaca rzeczywistość nie
podlega żadnej racjonalnej obróbce - jest wchłaniana
bez zrozumienia, porównania, analizy, bez samoobserwacji.
Bez pamięci (bo pamięć najlepiej działa jako zbiornik
informacji już przeanalizowanej, wyselekcjonowanej). Nie
ma więc za bardzo potem dostępu do tych doświadczeń, nie
bardzo można do nich wrócić, by je np. wtórnie
przeanalizować - bo informacja o przyczynach i skutkach
nie jest zapisana w postaci logiki takiej, jaką potem
byśmy chcieli w nich znaleźć. Mamy generalnie zapisane na
kliszy głębin emocjonalnych, nawykowych coś jakby
z trochę innego kosmosu. Możemy z pomocą rodziców,
zdjęć, opowieści itp. przywołać zdarzenia z dzieciństwa,
ale bardzo trudno jest przywołać własne przeżycia, odczucia
z tego okresu - bo one są inne, nieuchwytne, absurdalne
- jeśli je postawić przy silnie zracjonalizowanych,
uporządkowanych doświadczeniach życia dorosłego.

Ten absurd jednak potem się ciągnie ... W postaci
absrdalnych lęków dnia dzisiejszego. Absurdalnych odruchów,
niechęci (fobii), napadów agresji ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-28 21:27:36

Temat: Re: Strach
Od: Szczesiu <szczesiu@_wytnijsetokurde_pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chodzi Ci chyba raczej o lęk niż o strach - fobię społeczną. Źródłem są
przeważnie jakieś negatywne doświadczenia w kontaktach z ludźmi (w domu
i poza nim). Takie przykre interakcje z kolei mogą być spowodowane
błędami wychowawczymi i wynikłą z nich nieprzystosowaną społecznie
strukturą charakteru - podatną na niepowodzenia i często prowokującą je.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-28 21:30:09

Temat: Re: Strach
Od: Szczesiu <szczesiu@_wytnijsetokurde_pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-29 12:48:08

Temat: Re: Strach
Od: "Rocco" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d9sf2h$pg3$2@news.onet.pl...

> > skad sie bierze strach u dzieci i pozniej u tych samych dzieci ale jak
juz
> > dorastaja(tzn. mlodziez) i tez dalej jak juz sa doroslymi?
> > ktory etap zycia mial na to wplyw ?
>
> Tak generalnie to mówi się, że największy wpływ na
> utrwalenie zjawisk w psychice ma wystąpienie silnych
> zewnętrznych bodźców pobudzających w okresach
> najsilniejszego rozwoju.
> Czyli w przypadku dzieci, najłatwiej nabawić się różnych
> różności w sferze podświadomości w okresie wielkiej
> małości (pewnie coś do 3ech lat) i potem małej dorastałości
> (okres dojrzewania - układ nerwowy za namową hormonów znów
> na chwilę rusza z kopyta).
>
> Ten pierwszy okres (mały człowieczek) jest w centrum uwagi
> dlatego, że w tym okresie otaczajaca rzeczywistość nie
> podlega żadnej racjonalnej obróbce - jest wchłaniana
> bez zrozumienia, porównania, analizy, bez samoobserwacji.
> Bez pamięci (bo pamięć najlepiej działa jako zbiornik
> informacji już przeanalizowanej, wyselekcjonowanej). Nie
> ma więc za bardzo potem dostępu do tych doświadczeń, nie
> bardzo można do nich wrócić, by je np. wtórnie
> przeanalizować - bo informacja o przyczynach i skutkach
> nie jest zapisana w postaci logiki takiej, jaką potem
> byśmy chcieli w nich znaleźć. Mamy generalnie zapisane na
> kliszy głębin emocjonalnych, nawykowych coś jakby
> z trochę innego kosmosu. Możemy z pomocą rodziców,
> zdjęć, opowieści itp. przywołać zdarzenia z dzieciństwa,
> ale bardzo trudno jest przywołać własne przeżycia, odczucia
> z tego okresu - bo one są inne, nieuchwytne, absurdalne
> - jeśli je postawić przy silnie zracjonalizowanych,
> uporządkowanych doświadczeniach życia dorosłego.
>
> Ten absurd jednak potem się ciągnie ... W postaci
> absrdalnych lęków dnia dzisiejszego. Absurdalnych odruchów,
> niechęci (fobii), napadów agresji ...
>

Dokładnie o to chodziło mi. Dzieki za wyjasnienie.
Czyzbys sugerowal "ukrycie" ze hipnoza moze cos tu pomoc,
przywołując przykre doswiadczenia z dziecinstwa i po prostu "wywalic ze
swojego ciala tego potwora" ktory jest odpowiedzialny za lęk?

pozdr.