Data: 2010-04-08 17:02:57
Temat: Re: Strach
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet pisze:
> Co złego?
Co niewłaściwego :-)
> Np to, że np ja zrezygnowałem z katolicyzmu (Chrześcijaństwa)
> po przeczytaniu Biblii.
Rozumiem, że nie stałeś się ateistą, tylko... z ciekawości zapytam: kim?
> Wielu ludzi rezygnuje z katolicyzmu po zapoznaniu się z tym
> co zawiera Biblia.
Zgadza się :-)
> Spora część z nich zostaje w następstwie takiego doświadczenia
> "Świadkami Jechowy".
A spora ateistami :-)
> Zdumiewające?
> A nie powinno być wg tego co piszesz.
Nie widzę w tym nic zdumiewającego. I wg. tego co piszę to nawet
logiczne :-)
> Jeśli czytałeś Biblię to powinieneś wiedzieć, że to co zawiera Biblia
> ma BARDZO NIEWIELE wspólnego z naukami krk.
Bo nie może mieć :-) Biblia to księga napisana 2000 (i więcej lat temu)
dla ludzi z tamtego okresu, z zasadami, wizją świata i tego typu
rzeczami... Napisana na miarę tamtej wiedzy i tamtej świadomości...
Trzeba naprawdę nie lada wysiłku, żeby to teraz ciągle utrzymywać jako
"świętą bazę" dla religii. A jeszcze jeśli ktoś chce to czytać
"konkretnie", dosłownie, to dopiero jest kłopot.
> Wręcz nauki te przeczą temu co zawiera Biblia.
Stary Testament? Czy Nowy Testament? :-)
Stalker
|