| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-02-15 08:44:45
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojca - odp. i pytanie [OT]
"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:dsuom5$n20$1@inews.gazeta.pl...
> Tyle, ze ja odarłam swoje dziecko ze złudzeń, tłumacząc, ze te wszystkie
> ckliwe listy i opisy, to wypisują nudzące się studentki - im która
> większą bzdurę napisze, tym lepiej. A jak chce przeczytać cos z sensem,
> to niestety, ale po szmatławca nie ma po co sięgać.
IMHO "odarcie ze złudzeń" to w tym przypadku jedyne sensowne podejście:)
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-02-15 08:47:11
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojca
miranka wrote:
> przszkadza. Nie wiem, co bym zrobiła, gdybym miała córkę
Corka jak corka, ale chlopcy to sie od razu za porno biora ;-)
> - chyba już od
> kołyski zaczęłabym tłumaczenie, że szkoda szarych komórek na czytanie
> durnot. Sama szmatławców nie kupuję i nie czytam,
A ja wlasnie czasem czytam. A jak mialam kilkanascie lat to czytalam i
Dziewczyne, i Brawo, i Popcorn.
A jednak ciaze jako nastolatka nie zaszlam, wzorowo sie wyksztalcilam
itp. IMHO od samego czytania tego czy innego mlodym kobietom sie w
glowie nie przewraca. To jest dluzszy i bardziej skomplikowany proces.
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-02-15 08:51:56
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojcaBasia Z. wrote:
> Jesli w domu w którym dziecko funkcjonuje "od zawsze" leżą ciekawe i
> wartościowe czasopisma to ono nie będzie miało chęci sięgać po szmatławce,
> bo już w wieku 5-6 lat kiedy zaczyna czytać sięgnie po te, które są w domu.
No to albo jestem wyjatkiem, albo obecni tu rodzice zyja w iluzji. Ja
tam na przyklad kupowalam cala game mlodziezowych czasopism, bynajmniej
nie za przykladem rodzicow, ale po prostu z ciekawosci, mody, checi
poczytania o ulubionym zespole itp.
Gdyby bylo tak jak piszesz, to dzieci w zyciu nie zrobilyby niczego,
czego nie robia rodzice.
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-02-15 09:04:40
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojcamiranka napisał(a):
> A co do meritum... czy to się w ogóle da kontrolować??? Jak dziewczyny będą
> chciały, to w drodze ze szkoły cała klasa przeczyta taki artykuł, a pisemko
> nigdy do domu żadnej z nich nie trafi. Smutne to bardzo.
Kolejny raz widzę tu takie podejście - "nie da się w 100% kontrolować
wić nie warto kontrolować wcale". I się zastanawiam czy to tylko
usprawiedliwienie dla lenistwa, czy rzeczywiscie tacy jesteście - skoro
dzieci się moga bić po drodze ze szkoły to nie reagujecie na bójki w
domu ? Skoro dziecko może się pobrudzić na podwórku to i w domu mogą być
ubłocone ? Czy wreszcie na śliskiej drodze puszczacie kierownicę i niech
samochód sam jedzie ?
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-02-15 09:09:45
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojcaAdam Moczulski napisał(a):
> miranka napisał(a):
>
>> A co do meritum... czy to się w ogóle da kontrolować??? Jak
>> dziewczyny będą chciały, to w drodze ze szkoły cała klasa przeczyta
>> taki artykuł, a pisemko nigdy do domu żadnej z nich nie trafi. Smutne
>> to bardzo.
>
> Kolejny raz widzę tu takie podejście - "nie da się w 100% kontrolować
> wić nie warto kontrolować wcale".
Chyba nadinterpretujesz. IMHO kontolowac nie warto, bo to tylko skłoni
do lepszego ukrywania obiektów podlegajacych kontorli, warto natomiast
z uporem maniaka uświadamiać ( kto to pisze, po co i dlaczego tak, a
nie inaczej).
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-02-15 09:09:51
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojca
"Dunia" <d...@n...o2.pl> wrote in message
news:43F2EA8F.109@nielubiespamu.o2.pl...
> A jednak ciaze jako nastolatka nie zaszlam, wzorowo sie wyksztalcilam
> itp. IMHO od samego czytania tego czy innego mlodym kobietom sie w
> glowie nie przewraca. To jest dluzszy i bardziej skomplikowany proces.
Masz rację. Mniej więcej to samo napisałam w którymś innym poście w tym
wątku. To samo dotyczy 'pisemek dla panów'. Coś mi mówi, że byłoby
nienormalne, gdyby dojrzewający chłopak nie miał ochoty do takiego pisemka
zajrzeć. Problem w tym, żeby umiał je także krytycznie ocenić, dostrzec
różnicę między np. Playboyem a wulgarnymi szmatławcami i te drugie po prostu
odłożyć.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-02-15 09:13:57
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojcaDunia <d...@n...o2.pl> napisał(a):
> A jak mialam kilkanascie lat to czytalam i
> Dziewczyne, i Brawo, i Popcorn.
Ale jak Ci powiem, że widać, to się obrazisz, nie?
--
s i w a
MSPANCowo jednak ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-02-15 09:17:53
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojca"Basia Z." <bjz_@__poczta.onet.pl> napisał(a):
> I uważam (chyba podobnie jak Siwa), że da sie dziecko uchronić przed
> czytaniem głupot, które zgąbczają mózg głównie poprzez własny przykład.
Przyznam, że córka koleżanki czytuje bravopodobne pisma. Zdarzało nam
się czytać takie rzeczy na głos ku uciesze gawiedzi i frustracji owej
nastolatki. Nieźle nam wychodzi z podziałem na role.
U dentysty czy fryzjera robimy czasem przegląd prasy i analizujemy
niektore informacje. Tak jak ktoś pisał (miranka?) -- znalezienie 2
dna pomaga. Dodatkowo pokazuję dziecku gdzie została zastosowany jaki
filtr fotoszopa, żeby dzieciak nie myślał, że tak goła baba wygląda.
> Jesli w domu w którym dziecko funkcjonuje "od zawsze" leżą ciekawe i
> wartościowe czasopisma to ono nie będzie miało chęci sięgać po szmatławce,
> bo już w wieku 5-6 lat kiedy zaczyna czytać sięgnie po te, które są w domu.
Ano. Ostatnio przyłapałam moje na studiowaniu "Niezbędnika
intelektualisty", zapytałam uprzejmie, czy rozumie cokolwiek, na co
dziecko radośnie "Wszystko, to jest napisane bardzo prostym językiem".
W obliczu tego, ze podobno 80% społeczenstwa nie rozumie Wiadomości o
19.30 poczułam się wyróżniona.
Dziecko wychowane wsród wartosciowych gazet, książek i filmów, nawet
jeśli sięgnie po szmatławce -- nie zatrzyma sie przy nich na dłuzej,
bo, nazywając rzeczy po imieniu, sa po prostu głupie.
Chyba kupię Fantastykę, bo mam wrażenie, że moje dziecko jest klonem
basiowych. Nawet w te same gry grają ;)
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-02-15 09:28:50
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojca
Użytkownik "siwa" :
>
> Chyba kupię Fantastykę, bo mam wrażenie, że moje dziecko jest klonem
> basiowych. Nawet w te same gry grają ;)
>
A "Playboy-a" w koszu na brudną bieliznę już przechowuje ?
;-)
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-02-15 09:29:30
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojca
siwa wrote:
> Ale jak Ci powiem, że widać, to się obrazisz, nie?
>
Nie. Generalnie jest mi obojetne, co o mnie mysla obcy ludzie. Znam
swoja wartosc.
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |