« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2006-02-15 10:44:34
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojcaJoanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Albo Wprost, albo Newsweek wypuścił latem ubiegłego roku duży
> kilkustronicowy artykuł, który mówił o zabawach seksualnych młodzieży. To
> było gorsze od Bravo...
Całkiem nie dawno w Wysokich Obciachach było o seksie gimnazjalistek
-- przyznam, że tego numeru nie zaniosłam do toalety.
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2006-02-15 10:45:28
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojcaHarun al Rashid <a...@o...pl> napisał(a):
> Jeśli masz znajomych zafiksowanych na temacie, to popytaj o stare numery.
No właśnie chyba nie mam...
> Nowa Fantastyka jest niezła, ale numery z okresu "Czas jest najprostszą
> rzeczą", Wiedźmina, Piaseczników były debeściarskie.
To mam nie w Fantastykach. Piaseczniki mocne były.
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2006-02-15 10:45:45
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojca - odp. i pytanie [OT]
"Borek" <m...@d...chembuddy.these.com.parts> wrote in message
news:op.s40fqaee26l578@borek...
>
> Ale koleżanki czytają, więc i tak będzie sięgać.
Nie szkodzi. Może razem z koleżankami zaczną się z tych artykułów
wyśmiewać??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2006-02-15 10:48:11
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojcaAdam Moczulski napisał(a):
> No i to jest najważniejszy problem wychowawczy ?
Co "to"?
Co rozumiesz przez:
> Ważniejszy od twego
> by dziecko odróżniało dom od ulicy ?
Bo na tak zadane pytania to ja nie podejmuję się odpowiadać.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2006-02-15 10:51:46
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojca - odp. i pytanie [OT]Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts> napisał(a):
> Ale koleżanki czytają, więc i tak będzie sięgać.
Zalezy chyba od dziecka...
Ja jestem swieżo po akcji "Bojkotuję to święto, będę obchodził Noc
Kupały". Oparło się o robienie przykrości i znaczenie czasownika
"ryćkać".
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2006-02-15 10:57:00
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojcamiranka napisał(a):
> Problem
> byłby wtedy, gdyby mylił te obrazki z prawdziwą miłością, bo nikt mu nigdy
> nie powiedział, że to nie tak...
Aaaa nie, no to jasne jest :)
--
oshin, która nie myli :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2006-02-15 11:24:21
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojca - odp. i pytanie [OT]A da się czytać 'Jestem' ?
JaC
> Tego, co obecnie znajduje się pod tym tytułem, nie polecę dziecku.
> I najgorsze, że nie ma alternatywy.
> Wszystkie czasopisma dla młodych wyglądają tak samo.
> Dzieciaki przeczytają co zechcą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2006-02-15 14:02:29
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojcamiranka napisał(a):
>>>Chyba nadinterpretujesz. IMHO kontolowac nie warto, bo to tylko skłoni
>>>do lepszego ukrywania obiektów podlegajacych kontorli,
>>
>>No i to jest najważniejszy problem wychowawczy ? Ważniejszy od twego by
>>dziecko odróżniało dom od ulicy ?
>
> Hę? Możesz jakoś jaśniej?
> Krys pisze, że kontrola bez wpajania odpowiednich wartości jest bezcelowa. A
> co Ty usiłujesz powiedzieć? Że to nieprawda?
Że kontrola to też sposób wpajania wartości.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2006-02-15 14:04:43
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojcakrys napisał(a):
>
>>No i to jest najważniejszy problem wychowawczy ?
>
> Co "to"?
Zbyt duże umiejętności dziecka.
> Co rozumiesz przez:
>
>>Ważniejszy od twego
>>by dziecko odróżniało dom od ulicy ?
>
> Bo na tak zadane pytania to ja nie podejmuję się odpowiadać.
Miranka postawiła tezę : skoro i tak dziecko będzie coś tam robiło na
ulicy to nie powinno się mu tego zabraniać w domu. I jak na mój gust to
bardzo głupia teza.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2006-02-15 14:21:36
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojca
"Adam Moczulski" <a...@d...pl> wrote in message
news:dsvce7$gtv$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Miranka postawiła tezę : skoro i tak dziecko będzie coś tam robiło na
> ulicy to nie powinno się mu tego zabraniać w domu. I jak na mój gust to
> bardzo głupia teza.
:))) Zbyt dosłownie to zrozumiałeś. Równie dobrze mogłam napisać, że cała
klasa dzieciaków przeczyta to pisemko u CIEBIE w domu, pomimo Twojego
zakazu, pod Twoją nieobecność, a Ty i tak nic o tym nie będziesz wiedział.
To po co Ci był ten zakaz? Gdybyś nauczył dziecko, że czytanie głupich
pisemek jest objawem głupoty, (a nie super frajdą, której głupi tata
zabrania) to byś nie musiał wydawać zakazów, a tym samym nie naraziłbyś się
na to, że dziecię z politowaniem popuka się w czoło i złamie zakaz jak tylko
się odwrócisz.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |