Data: 2003-01-26 01:10:30
Temat: Re: Strajk lekarzy - na razie nie u nas
Od: "Mąci Pajton" <m...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik vlad <v...@p...com> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...com...
>
>
> WALDIM wrote:
>
> > nawet jak mi sie zechce to moj szef powie: albo pracujesz albo won...
> > a ja lubie ta prace (co nie znaczy ze lubie miejsce w ktorym pracuje czy
> > pieniadze ktore dostaje), o prace w tym zawodzie nie jest latwo (nie
wiem
> > czemu tyle gupich do pracy za 1040 brutto) wiec pewnie strajkowal nie
> > bede...
>
> I wlasnie dlatego ( feudalizm w szpitalach) strajk realny nie jest . Bo
> boss ma wlasny interes w tym ,zeby nie bylo przestojow w pracy.
> Strajk ma szanse powodzenia tylko w przypadku lecznictwa otwartego i
> tylko wtedy , gdy jest ono sprywatyzowane.
> Vlad
>
> nasz boss jak trzy lata temu sie dowiedzial, ze zostaje sam na dyzurach,
to nawet gorzale stawial,zeby przeprosic. Przez to byly u nas jedne z
najwyzej platnych dyzurów.
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.438 / Virus Database: 246 - Release Date: 03-01-07
|