| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-22 12:42:49
Temat: Strajk lekarzy - na razie nie u nasInformacja z portalu esculap.pl
Strajk lekarzy w Chorwacji
Jak podaje PAP, strajkujący od sześciu dni lekarze w Chorwacji,
zaostrzyli dzisiaj swój protest. Oznajmili, że będą przyjmowali
wyłącznie nagłe przypadki.
Rozpoczęty 15 stycznia strajk chorwackich lekarzy, zatrudnionych
w lecznictwie zamkniętym (szpitale), według związków zawodowych objął
już 90 proc. lekarzy. Na początku akcja protestacyjna polegała jedynie
na ograniczeniu zakresu usług z zachowaniem wykonywania zabiegów
operacyjnych i przyjmowania pacjentów w przyszpitalnych przychodniach.
Strajkujący lekarze domagają się 45 proc. podwyżki płac. Jest
już wprawdzie wstępna zgoda na kompromisową podwyżkę w wysokości 28
proc., ale związki zawodowe planują w środę powrót do wcześniejszych
żądań (45 proc.). Rząd, który oferuje lekarzom co najwyżej 10-procentową
podwyżkę, już zapowiedział, że nie ugnie się przed ich żądaniami.
Minister zdrowia Andro Vlahusić wezwał pacjentów, by domagali się
normalnej opieki szpitalnej i zagroził karaniem strajkujących doktorów,
którzy - jak podkreśla - nie mają prawa odmówić chorym pomocy.
Według cytowanego przez PAP ministerstwa zdrowia, przeciętne
wynagrodzenie lekarza w Chorwacji wynosi ok. 8 tys. kun (1125 dol.) i
jest dwukrotnie wyższe od średniej płacy w tym kraju, wynoszącej 3,8
tys. kun (535 dol.).
Vlad
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-01-22 19:58:11
Temat: Re: Strajk lekarzy - na razie nie u nasvlad wrote:
>
> Według cytowanego przez PAP ministerstwa zdrowia, przeciętne
> wynagrodzenie lekarza w Chorwacji wynosi ok. 8 tys. kun (1125 dol.) i
> jest dwukrotnie wyższe od średniej płacy w tym kraju, wynoszącej 3,8
> tys. kun (535 dol.).
Srednia placa mniej wiecej taka jak w Polsce, lekarze zarabiaja dwukrotnie
wiecej niz wynosi ta srednia, a jednak potrafili zorganizowac sie i
zastrajkowac. W Polsce lekarz sie cieszy jak zarabia chociaz srednia
krajowa, a cos tego strajku nie widac. Cala nadzieja w Slasku, jak tam sie
zacznie to moze rozprzestrzeni sie na caly kraj
--
In God we trust, all others must present data
j...@m...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-01-22 20:50:06
Temat: Re: Strajk lekarzy - na razie nie u nas
jurek wrote:
>
> Srednia placa mniej wiecej taka jak w Polsce, lekarze zarabiaja dwukrotnie
> wiecej niz wynosi ta srednia, a jednak potrafili zorganizowac sie i
> zastrajkowac. W Polsce lekarz sie cieszy jak zarabia chociaz srednia
> krajowa, a cos tego strajku nie widac. Cala nadzieja w Slasku, jak tam sie
> zacznie to moze rozprzestrzeni sie na caly kraj
Raczej w opolskiem, bo na Gornym Slasku nie widze woli strajku.
Vlad
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-01-22 21:08:11
Temat: Re: Strajk lekarzy - na razie nie u nasvlad wrote:
> Raczej w opolskiem, bo na Gornym Slasku nie widze woli strajku.
> Vlad
W sumie nie ma znaczenia gdzie sie zacznie. I tak przy okazji: ciekawe
dlaczego media w Polsce nie informuja o takich strajkach? Czyzby nie chcieli
prowokowac?
--
In God we trust, all others must present data
j...@m...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-01-22 21:11:01
Temat: Re: Strajk lekarzy - na razie nie u nas
jurek wrote:
> W sumie nie ma znaczenia gdzie sie zacznie. I tak przy okazji: ciekawe
> dlaczego media w Polsce nie informuja o takich strajkach? Czyzby nie chcieli
> prowokowac?
W jutrzejszej GW bedzie info o strajkach w Niemczech. Ale nie pisza o
strajkach w Chorwacji - o tym jest info na esculapie.
A dlaczego nie informuja? Moze faktycznie lepiej nie draznic doktorkow,
bo jeszcze sie im zachce strajkowania.
Vlad
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-01-22 21:26:15
Temat: Re: Strajk lekarzy - na razie nie u nas> W jutrzejszej GW bedzie info o strajkach w Niemczech. Ale nie pisza o
> strajkach w Chorwacji - o tym jest info na esculapie.
> A dlaczego nie informuja? Moze faktycznie lepiej nie draznic doktorkow,
> bo jeszcze sie im zachce strajkowania.
> Vlad
tia...
nawet jak mi sie zechce to moj szef powie: albo pracujesz albo won...
a ja lubie ta prace (co nie znaczy ze lubie miejsce w ktorym pracuje czy
pieniadze ktore dostaje), o prace w tym zawodzie nie jest latwo (nie wiem
czemu tyle gupich do pracy za 1040 brutto) wiec pewnie strajkowal nie
bede...
wiec narazie bedzie gdzie w Wawie rodzic dzieci i gdzie isc po recepte na
POSTINOR
--
WaldiM
Serwis antykoncepcyjny
http://www.antykoncepcja.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-01-22 21:32:31
Temat: Re: Strajk lekarzy - na razie nie u nas
WALDIM wrote:
> nawet jak mi sie zechce to moj szef powie: albo pracujesz albo won...
> a ja lubie ta prace (co nie znaczy ze lubie miejsce w ktorym pracuje czy
> pieniadze ktore dostaje), o prace w tym zawodzie nie jest latwo (nie wiem
> czemu tyle gupich do pracy za 1040 brutto) wiec pewnie strajkowal nie
> bede...
I wlasnie dlatego ( feudalizm w szpitalach) strajk realny nie jest . Bo
boss ma wlasny interes w tym ,zeby nie bylo przestojow w pracy.
Strajk ma szanse powodzenia tylko w przypadku lecznictwa otwartego i
tylko wtedy , gdy jest ono sprywatyzowane.
Vlad
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-01-22 21:45:29
Temat: Re: Strajk lekarzy - na razie nie u nas
Użytkownik "WALDIM" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
> wiec narazie bedzie gdzie w Wawie rodzic dzieci
Ufffff............odetchną zapewne kobiety w stanie błogosławionym.
i gdzie isc po recepte na
> POSTINOR
Uroczo jak zwykle:)
Rozumiem, że to jeden z tych niezbędnych dla zdrowia i życia preparatów?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-01-23 06:37:06
Temat: Re: Strajk lekarzy - na razie nie u nas
Uzytkownik "vlad" <v...@p...com> napisal w wiadomosci
news:3E2F0DEF.80306@polbox.com...
>
> I wlasnie dlatego ( feudalizm w szpitalach) strajk realny nie jest . Bo
> boss ma wlasny interes w tym ,zeby nie bylo przestojow w pracy.
> Strajk ma szanse powodzenia tylko w przypadku lecznictwa otwartego i
> tylko wtedy , gdy jest ono sprywatyzowane.
> Vlad
Ok, nie chce sie pracowac to mozna zawsze zmienic zawód, place dyktuja prawa
rynku, tak wyglada kapitalizm. Jezeli przyjmujac sie na etata za jakas
okreslona kase zgodziles sie na to, no to co chcesz wiecej? mogles
powiedziec szefowi ze za tyle nie bedziesz pracowal. A feudalizm napewno
nie jest w sytuacji gdy szef nie chce zeby byly przestoje w pracy, to nie
feudalizm tylko prawidlowe zarzadzanie.
pzdr SebaX
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-01-23 09:27:46
Temat: Re: Strajk lekarzy - na razie nie u nasWALDIM wrote:
> tia...
> nawet jak mi sie zechce to moj szef powie: albo pracujesz albo won...
> a ja lubie ta prace (co nie znaczy ze lubie miejsce w ktorym pracuje
> czy pieniadze ktore dostaje), o prace w tym zawodzie nie jest latwo
> (nie wiem czemu tyle gupich do pracy za 1040 brutto) wiec pewnie
> strajkowal nie bede...
Pewnie w wielu miejscach tak bedzie. Niestety, wbrew temu co sadzi wiekszosc
spoleczenstwa, w srodowisku lekarskim nie ma za grosz solidarnosci. Gdyby
taka byla ten strajk juz dawno by wybuchl.
P.S. gdyby przez kilka miesiecy nie wyplacano ci pensji tez bys sie
zastanawial czy strajkowac?
--
In God we trust, all others must present data
j...@m...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |