Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Strata wagi po nadczynności tarczycy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Strata wagi po nadczynności tarczycy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2008-01-05 18:33:54

Temat: Re: Strata wagi po nadczynności tarczycy
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki pisze:
> Krzysztof (Suzuki Kokushu) wrote:
>> No tak. Wiesz, na pl.sci.medycyna był pewien człowiek, który mówił o
>> katolickich księżach jako o pedofilach.
>> To był taki miły i uważny człowiek, musiał się po prostu zdenerwować...
>> znasz go może?
> chodzi Ci o te przypadki z całkiem niedalekiej przeszłości (parę lat), gdy
> kościół jako instytucja stał murem za pedofilami w swoich szeregach, a
> front zmienił dopiero gdy zaczął tracić kasę?

Naprawdę do Ciebie nie dociera? Całkowicie jesteś zaślepiony w swoich
poglądach, jeśli Ty nazywasz kogoś s*em to wszystko w porządku, jeśli
ktoś o odmiennych od Ciebie poglądach mówi, że dajmy na to wegetarianie
są nierozsądni, to się obrażasz. Bądźmy poważni... Na tej filozofii
powinni coś innego Ci jednak wszczepić, zwłaszcza jeśli miałaby to być
filozofia w wydaniu libertariańskim.

> w ogóle cały system edukacji powinien być prywatny. Zwolnić, nie zwolnić -
> jak studenci chcą słuchać jego wykładów, facet przynosi zysk, sprzedając
> swoją wiedzę. Wszystko w temacie.
he he he. Ja Ci wtykam szpilę, a Ty dalej robisz wino z pomarańczy...

> a żebym teraz linka pamiętał... po prostu ~naście razy to widziałem w
> artykułach gazetowych przy okazji tych wszystkich dysput o reformie opieki
> zdrowotnej. Wiem, że "w gazecie widziałem" to żaden argument, ale
> cholercia, starczy popatrzeć nawet na komentarze na onecie - są one w jakiś
> sposób reprezentatywne statystycznie. 95% jest do lekarzy nastawiona
> negatywnie.
Nie są reprezentywne. Gdyby _komentarze_ w onecie były reprezentatywne,
to mielibyśmy prezydenta z UPR, w sejmie PiS a rząd tworzyłby znany
dyskdżokej. Nawet sondy w internecie nie są reprezentatywne. Czemu -
myślę, że potrafisz sam się domyślić.

>>>> A swoją drogą naprawdę myślisz, że badanie socjologiczne mówi COKOLWIEK
>>>> o lekarzach? Sądzisz, że np. powszechnie uwielbiane aktoreczki z
>>>> telewizyjnych seriali to wzory mądrości i cnót wszelakich?!
>>> ale dlaczego o lekarzach?
>> To TY mówiłeś o opiniach n/t lekarzy. Teraz zaczynasz mówić o
>> bezosobowych układach.
> bo "układy" są tym, co kształtuje opinie ludzi.
>
>
>>> Ja cały czas mówię o tym, że struktura opieki zdrowotnej stawia
>>> lekarza "ponad" pacjentem...
>> Wyobrażam sobie świetnie do czego doprowadzi sprawiedliwy układ poziomy
>> w medycynie. Dziękuję bardzo. Zrozum, np. ja w swojej dziedzinie będę
>> wiedział wielokrotnie więcej niż jakikolwiek pacjent. Nawet bardzo
>> mądry. Z drugiej strony, jakoś nie irytuje mnie myśl, że np. Franek o
>> wiele lepiej ode mnie kładzie flizy, mój teść potrafi zaprojektować
>> wiadukt, a pani Ala biegle mówi w staroangielskim.
> super, jesteś mądry. Sprzedaj tą wiedzę.
Kotek, ja to robię.

>>>> Jeśli tak stawiasz pytanie, to dla mnie jedyna słuszna odpowiedź to -
>>>> nie wiem. Teoretycznie masz (częściowo) rację. Nie wydaje mi się, aby
>>>> były dowody na dobroczynne oddziaływanie witamin w grypie.
>>> chcesz takich dowodów kilkanaście? Dla poszczególnych witamin i innych
>>> substancji? Począwszy od witaminy C, która oczyszcza z wolnych rodników i
>>> wspomaga walkę z wirusami,
>> Ale JAK można 'wspomagać
>> walkę z wirusami' 'oczyszczając z wolnych rodników'?
> robi i jedno i drugie, wcale nie napisałem że między tymi działaniami jest
> jakiś związek. W jaki sposób wit. C pomaga zwalczać wirusa - zapytaj
> jakiegoś specjalistę (a może i sam wiesz), mi wystarcza wiedza że działa.
Działa ? Właśnie w tym problem. Czemu uważasz, że działa to wiem,
natomiast że działa to nie wiem.

> przy okazji oczyszcza z wolnych rodników, które w czasie poważnych infekcji
> wirusowych zalewają nasz organizm. Chyba że się tutaj mylę i nie ma zalewu
> wolnych rodników w czasie np grypy?
I co te wolne rodniki robią w czasie infekcji, koteczku?

>>> Z reguły faktycznie tak jest, badania są kupowane na szeroką skalę.
>> Ironia Cię gryzie w piętę, a Ty dalej powtarzasz swoje...
> ironia ironią, a ja dalej będę powtarzał swoje, nawet jak to będzie
> śmiesznie brzmieć - bo to nie jest wcale śmieszne. Skoro są twarde dowody
> na to, że zarówno WHO jak i rząd UK zostały kupione przez mafię
> narkotykową...
Ponieważ Wojtek mówił, że Szmul Żebrak chciał go przerobić na macę, to
Panteon zbudowali Wenusjanie. Dobra skończmy z tym. Mi wystarczy.

--
Krzysiek
W środowisku żółtek komórki rakowe żyją od kilku do kilkunastu godzin, a
jajka u optymalnych są podstawą żywienia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2008-01-05 18:36:50

Temat: Re: Strata wagi po nadczynności tarczycy
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>>> Mimo to, jak przypomnimy sobie najazdy Hunów, sorry, PT optymalnych, z ich
>>> paralogiką i odpornością na wywody - jest to pewna zmiana na lepsze.
>> Może i masz rację...
> Nie ma racji IMHO (Sorry, Krzysztof).... może byc znacznie bardziej
> niebezpieczny niż optymalni.

Chętnie wybaczam :-). Natomiast różnimy się opinią dlatego, że ja
traktuję p.s.m. jak miejsce rozrywki, w którym czasem można powiedzieć
coś poważnego, a Ty chyba jak poważne miejsce gdzie czasem można zażartować.

--
Krzysiek
Kiedy słyszę 'kultowy' odbezpieczam rewolwer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2008-01-05 19:27:00

Temat: Re: Strata wagi po nadczynności tarczycy
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof (Suzuki Kokushu) wrote:

>
> Naprawdę do Ciebie nie dociera? Całkowicie jesteś zaślepiony w swoich
> poglądach, jeśli Ty nazywasz kogoś s*em to wszystko w porządku, jeśli
> ktoś o odmiennych od Ciebie poglądach mówi, że dajmy na to wegetarianie
> są nierozsądni, to się obrażasz. Bądźmy poważni... Na tej filozofii
> powinni coś innego Ci jednak wszczepić, zwłaszcza jeśli miałaby to być
> filozofia w wydaniu libertariańskim.
>

nie bardzo rozumiem, kolejny raz wkładasz mi w usta rzeczy których nie
powiedziałem. Nie wiem skąd ten nawyk, ale czuję się zagrożony.

Otóż nie obrażam się, gdy ktoś mówi że wegetarianie to banda durni. Nawet
się z nim zgodzę, dodając jeszcze że durni skłóconych ze sobą na wszystkich
frontach. Facet miałby najzwyczajniej rację, 90% wegetarian to durnie

No ale przykład taki ni w 5 ni w 9, wegetarianie nie są jakąś instytucją, a
kościół instytucją jest. Gdyby np Juliet Gellatley wykorzystywała
seksualnie nieletnich a jej organizacja ją kryła, miałbyś pełne prawo
jeździć po ludziach którzy dalej są członkami Vivy!.

>> a żebym teraz linka pamiętał... po prostu ~naście razy to widziałem w
>> artykułach gazetowych przy okazji tych wszystkich dysput o reformie
>> opieki zdrowotnej. Wiem, że "w gazecie widziałem" to żaden argument, ale
>> cholercia, starczy popatrzeć nawet na komentarze na onecie - są one w
>> jakiś sposób reprezentatywne statystycznie. 95% jest do lekarzy
>> nastawiona negatywnie.
> Nie są reprezentywne. Gdyby _komentarze_ w onecie były reprezentatywne,
> to mielibyśmy prezydenta z UPR, w sejmie PiS a rząd tworzyłby znany
> dyskdżokej. Nawet sondy w internecie nie są reprezentatywne. Czemu -
> myślę, że potrafisz sam się domyślić.
>

hum, ale przecież na onecie 90% jest przeciw UPR. Nie no jasne że onet
odwiedza dno intelektualne internautów, które to dno jest jednocześnie
elitą intelektualną narodu, ale w jakiś sposób jednak odzwierciedla to
rzeczywistość.


>>> Wyobrażam sobie świetnie do czego doprowadzi sprawiedliwy układ poziomy
>>> w medycynie. Dziękuję bardzo. Zrozum, np. ja w swojej dziedzinie będę
>>> wiedział wielokrotnie więcej niż jakikolwiek pacjent. Nawet bardzo
>>> mądry. Z drugiej strony, jakoś nie irytuje mnie myśl, że np. Franek o
>>> wiele lepiej ode mnie kładzie flizy, mój teść potrafi zaprojektować
>>> wiadukt, a pani Ala biegle mówi w staroangielskim.
>> super, jesteś mądry. Sprzedaj tą wiedzę.
> Kotek, ja to robię.
>

no nie bardzo, raczej zmuszasz ludzi aby ją kupowali. To spora różnica.

>> robi i jedno i drugie, wcale nie napisałem że między tymi działaniami
>> jest jakiś związek. W jaki sposób wit. C pomaga zwalczać wirusa - zapytaj
>> jakiegoś specjalistę (a może i sam wiesz), mi wystarcza wiedza że działa.
> Działa ? Właśnie w tym problem. Czemu uważasz, że działa to wiem,
> natomiast że działa to nie wiem.
>

przecież setki badań udowodniły skuteczność tej witaminy. Fakt, że sama
jedna cudów nie zdziała, układ odpornościowy to suma setek czynników, ale
jednak różnica nawet po uzupełnieniu tego jednego niedoboru była bardzo
wyraźna. Jakby uzupełnić pozostałe, połowa lekarzy poszłaby z torbami.

>> przy okazji oczyszcza z wolnych rodników, które w czasie poważnych
>> infekcji wirusowych zalewają nasz organizm. Chyba że się tutaj mylę i nie
>> ma zalewu wolnych rodników w czasie np grypy?
> I co te wolne rodniki robią w czasie infekcji, koteczku?
>

to samo, co zawsze?

>>>> Z reguły faktycznie tak jest, badania są kupowane na szeroką skalę.
>>> Ironia Cię gryzie w piętę, a Ty dalej powtarzasz swoje...
>> ironia ironią, a ja dalej będę powtarzał swoje, nawet jak to będzie
>> śmiesznie brzmieć - bo to nie jest wcale śmieszne. Skoro są twarde dowody
>> na to, że zarówno WHO jak i rząd UK zostały kupione przez mafię
>> narkotykową...
> Ponieważ Wojtek mówił, że Szmul Żebrak chciał go przerobić na macę, to
> Panteon zbudowali Wenusjanie. Dobra skończmy z tym. Mi wystarczy.
>

No, zawsze gdy wytoczy się w miarę solidny argument, np to, że WHO albo rząd
dużego państwa może kupić każdy kto ma akurat trochę kasy, nagle robi się
cicho. Przecież obydwie przytoczone afery to nic innego, jak zatajenie na
gigantyczną skalę niekorzystnych wyników badań medycznych. Niekorzystnych
dla ludzi mających duże pieniądze.

No ale lepiej powiedzieć, że to nie ma związku z tematem. Bo przecież nie
dyskutujemy o prawdopodobieństwie fałszowania wyników badań na korzyść tego
kto zapłaci więcej, prawda?

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2008-01-05 21:58:45

Temat: Re: Strata wagi po nadczynności tarczycy
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> napisał
w wiadomości news:flkq1u$u57$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

> Mimo to, jak przypomnimy sobie najazdy Hunów, sorry, PT optymalnych, z
> ich paralogiką i odpornością na wywody - jest to pewna zmiana na lepsze.

No dobrze, Krzysiu, przyznaj się, testujesz, czy optymale czytają psm.,
zgadłam? :)

Paralogiki? 8)
A jakie to wywody okazały się dla opty niestrawne? 8)
Póki co, to na moje argumenty nikt z was, o mądrzy lekarze, dotychczas NIE
ODPOWIEDZIAŁ... http://ab4.gu.ma/ ???
Wolicie zbyć milczeniem kłopotliwe dla was FAKTY z doświadczeń optymalnych.
Czy sądzisz, że można pisać o nas głupie uwagi, bo łudzisz się, że
"nieobecni
nie mają racji", lub: "jeśli milczą to znaczy, że przestali stosować dietę
Kwaśniewskiego, bo jednak im szkodziła", tak??? NIC Z TEGO, Krzysiu! :)
A może jednak DO Cię intryguje, bo... w realu spotykasz coraz więcej jej
pozytywnych efektów?... Hmm?... ;)

Dieta optymalna jest ZA DOBRA, żebym kiedykolwiek z niej zrezygnowała :)
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=683.0
A że mało się odzywam? Bo nie ma z kim tu rozmawiać. Chętnie porozmawiam
Z ZAINTERESOWANYMI dietą optymalną. A na jałowe kłótnie nie mam ochoty.
Ludzie nie kojarzą swoich chorób ze swoim odżywianiem, niestety...
Prawie każdy tu pilnie szuka cudownego leku na swoją chorobę i... "dobrego
lekarza"...
A przykładem właśnie WASZEJ lekarskiej paralogiki jest temat rzekomej
szkodliwości cholesterolu, o której tak dzielnie milczycie.
No, to jak jest z tym cholesterolem, Krzysiu? Jest szkodliwy, czy nie?
Zatyka tętnice, czy nie? Należy go obniżać lekami, czy nie?
A czy cholesterol z diety odkłada się w tętnicach, czy nie?
Dla ułatwienia odpowiedzi polecam tę książeczkę, bynajmnej nie dr.
Kwaśniewskiego http://mity-o-cholesterolu.gu.ma/ ale jak na złość,
wybitnie dowodzi, że dr. Kwaśniewski rehabilitując cholesterol i piętnując
nadmiar węglowodanów w diecie, trafił ze swoją tłustą dietą w dziesiątkę!
:)
I radzę Ci jednak z tego faktu nie kpić, bo kiedyś może być Ci głupio, gdy
za jakiś czas wyciągnę z archiwum Twoje "paralogiki i odporność na
wywody"... ;)

Krystyna

PS.
Na końcu w/w wątku Tomek zabłysnął uwagą:
> daj spokój, oni kiedyś ATP zjadali, święcie wierząc że pomaga...

Tomek, chętnie sobie podjem ATP, tylko powiedz, gdzie się takie cudo
kupuje, mm? ;P

--
Ze wszystkich znanych mi diet jedynie dieta optymalna dr. Kwaśniewskiego
jest zgodna z naukami biochemicznymi. prof. Henryk Rafalski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2008-01-05 22:23:37

Temat: Re: Strata wagi po nadczynności tarczycy
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik " Jeff" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:flnko2$r1f$1@inews.gazeta.pl...
> Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> napisał(a):
>
>> Nie ma racji IMHO (Sorry, Krzysztof). Ten troll operuje zbyt blisko
>> medycyny i jego stanowisko wobec niektórych praktk parameycznych jest
>> logiczne i zgodne z wiedzą meyczną. Dlatego robi wrażenie, że naprawdę
>> zna sie na tym, o czym pisze, a więc może byc znacznie bardziej
>> niebezpieczny niż optymalni.
>
> No jasny gwint. Nie wierzylem ludziom, ktorzy wypowiadali sie negatywnie
> na
> temat polskich lekarzy. Teraz juz nie bede raczej mial co do tego zadnych
> watpliwosci.
>
> Czlowieku ty jestes normalny? A w czym zagraza komus Tomek?
> Zastanowiles sie nad tym co piszesz? To jest grupa dyskusyjna, a nie
> lecznica.
>
> Ile razy tutaj ludzie pisza jak im zaszkodzili wlasnie leki i lekarze.
>
> A w tej chwili odpowiadasz na post wyjatkowego chama i prymitywa
> internowego,
> ktory nie potrafi normalnie dyskutowac, tylko obrzuca ludzi wulgarnymi
> inwektywami jak jakis autentyczny kretyn, bo mu sie niektore wypowiedzi
> nie
> podobaja. A nie podobaja sie mu dlatego, ze jest tak umyslowo
> ograniczony, ze > ich pojac nie jest w stanie.

Łał! Nareszcie odzyskałaś swoją dawną formę, Annoklay! :)

Krystyna
--
Czesto lepiej zamilczec, bo jeszcze bardziej mozna dac sie poznac:-) Jeff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2008-01-05 22:27:08

Temat: Re: Strata wagi po nadczynności tarczycy
Od: "Cancer" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna*Opty*"

Uderz w stół nożyce sie odezwa ___)))))))))))))
Ta grupa przypomina cyrk osobliwości _))

A doktor Kwasnieski na to- nie możliwe.-))))))))))))))))))))))
Cancer
(znak zodiaku)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2008-01-05 22:28:28

Temat: Re: Strata wagi po nadczynności tarczycy
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 05 Jan 2008 19:36:50 +0100, Krzysztof (Suzuki Kokushu) wrote:

>> Nie ma racji IMHO (Sorry, Krzysztof).... może byc znacznie bardziej
>> niebezpieczny niż optymalni.
> Chętnie wybaczam :-). Natomiast różnimy się opinią dlatego, że ja
> traktuję p.s.m. jak miejsce rozrywki, w którym czasem można powiedzieć
> coś poważnego, a Ty chyba jak poważne miejsce gdzie czasem można zażartować.

Ja po prostu myślę, że ktoś może tu przeczytać bzdury i uznać je za
opinię kogoś kompetentnego, a poza tym nic mnie bardziej nie denerwuje,
niż ludzka głupota...

:)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek at epic pl)
Różnica między PRL-em a RP jest taka jak między zakładem karnym,
a zakładem dla umysłowo chorych. (Marcin Wolski)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2008-01-05 23:18:07

Temat: Re: Strata wagi po nadczynności tarczycy
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Cancer" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:flp082$vv8$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*"
>
> Uderz w stół nożyce sie odezwa ___)))))))))))))

A co w tym dziwnego, jeżeli o nas się wspomina (w specyficzny rzecz jasna
sposób)? Czy przemilczałbyś androny na swój temat? :)

> Ta grupa przypomina cyrk osobliwości _))

Zawsze to weselsze od martwoty grupy... ;)

>
> A doktor Kwasnieski na to- nie możliwe.-))))))))))))))))))))))

"Niemożliwe" pisze się razem, Raczku ;)

> Cancer
> (znak zodiaku)

PS. A jaki jest Twój znak zodiaku, jeśli mogę spytać?

Krystyna
--
Jasiu wraca do domu cały podrapany...
- Co się stało? -pyta mama.
- Pani kazała nam tańczyć wokół choinki, ale dzieci było za mało.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2008-01-05 23:39:32

Temat: Re: Strata wagi po nadczynności tarczycy
Od: "Cancer" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna*Opty*"

> A co w tym dziwnego, jeżeli o nas się wspomina (w specyficzny rzecz jasna
> sposób)? Czy przemilczałbyś androny na swój temat? :)

Ty Krystyno popatrz na siebie, w jaki ty specyficzny sposób sadzisz
"androny".
Jeśli chodzi o mnie, to wole konkretna dosadna prawdę, niż wykrętne
farmazony.
A przepraszam wy to kto?
Czyżby w Polsce znowu zmienił sie ustrój ? A ja nie słyszałem -))

>> Ta grupa przypomina cyrk osobliwości _))
>
> Zawsze to weselsze od martwoty grupy... ;)

No jasne, zawsze to lepsze jak alt.pl.dieta.optymalna

>> A doktor Kwasnieski na to- nie możliwe.-))))))))))))))))))))))
>
> "Niemożliwe" pisze się razem, Raczku ;)

Niewatpliwie to prawda.

> PS. A jaki jest Twój znak zodiaku, jeśli mogę spytać?

Raz Krystyno pytałaś mnie gdzie mieszkam.
Potem znowu co jem.
Teraz pytasz o znak zodiaku.
Czy piszesz książkę?
A może astronomia Cie zainteresowała?

Cancer
(znak zodiaku)
P.S Podpisuje sie w ten sposób, bo ktoś mi tu zarzucił, ze moim pseudonimem
za bardzo raczyłem zbliżyć sie do medycyny_))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2008-01-05 23:50:28

Temat: Re: Strata wagi po nadczynności tarczycy
Od: " Jeff" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki <t...@w...pl> napisał(a):

> zauważ, że ujadających na mnie w tym wątku nie brakuje, ale ja jeden
> gościowi pomogłem, dając kontakt do dobrych endokrynologów (jako, że przez
> internet i tak nikt diagnozy nie postawi, chociaż taki np kynast próbuje,
> nie zważając na to, że może krzywdę człowiekowi zrobić)

Zauwazam i probuje rozumiec, mam jednak z tym pewne trudnosci, moze dlatego,
ze psychiatra nie jestem.

Zdajsie, ze elita *intelektualna* i naukowa tej grupy, scignela sobie na glowe
przy okazji tej zazartej dyskusji, przedstawicielke sekty optymalnej?

Ciekaw jestem bardzo, jak reagowac bedzie na opty_ madrosci, podobno bardzo
wrazliwy na ludzka glupote, geniusz i specjalista od psychoanalizy Freuda,
przesympatyczny i przeuroczy, bazyli:)

To moze byc nawet dosc interesujace....



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ostry bol
Szczepienie na WZW przed operacją, kręgozmyk, fizjoterapia i takie tam...
[GRUPA INWALIDZKA] - Zespół wazowagalny..?
prosba o rozpoznanie
...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »