Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Stres psychologiczne zawilosci

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Stres psychologiczne zawilosci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-04-07 07:58:31

Temat: Re: Stres psychologiczne zawilosci
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

e...@w...net wrote:

>
> Nie moge zrozumiec,ze strach i stres
> to stany psychiczne majace powiazanie.

Stres wiąże się z bardzo różnymi emocjami. Zależy od tego jakie nadamy
mu znaczenie. Może się wiązać z lekiem, strachem (strach i lęk to nie
jest to samo), smutkiem, przygnębieniem, ale i nadzieją, mobilizacją,
podnieceniem. Także jest to bardzo różnorodne.

> Przykladowo:
> pilot ,ktory przezywa stresy moze prowadzic samotot,ale gdyby odczuwal
> lek nie usiadlby przy kole sterowym.

Nawet pilot, który odczuwa lęk może sobie z nim poradzić i usiąść przy
kole sterowym. Stres nie występuje oddzielnie, zawsze gdy jest stres
człowiek automatycznie zaczyna radzić sobie ze stresem. Może sobie
radzić np. poprzez łagodzenie emocji, tłamszenie (np. stosując
mechanizmy obronne) albo może się skupić na rozwiązaniu problemu. Cały
proces radzenia sobie ze stresem może być skuteczny, ale może też nie
odnieść pozytywnego skutku (np. dana osoba ponosi duże koszty
psychofijzologiczne). Jeśli ten pilot czujący lęk, efektywnie poradzi
sobie ze stresem, to usiądzie przy sterze i poleci.

--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-04-07 08:31:46

Temat: Re: Stres psychologiczne zawilosci
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qwax wrote:

> Jeżeli coś jest wszystkim to jest niczym

no to masz pole do popisu :) tamat na doktorat murowany ;)

> Co tych ludzi tak wzięło na 'modę' - ubzdurali sobie że
> modne słowo to jest słowo opisujące wszystko - były juz
> słowa:

wiesz stres w jezyku potocznym to rzeczywiście modne słowo.
Bo stres IMO to łatwe i mniej bolesne usprawiedliwienie własnych
niepowodzeń. Tak jak z dysortografią. Odkąd zaczęło się o tym dużo
mówić/pisać, to coraz więcej chętnych na dysortografików.
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-07 08:57:20

Temat: Re: Stres psychologiczne zawilosci
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qwax wrote:

> No ale jesteśmy na grupie która w nazwie ma "psychologia" -
> a to chyba nie zwalnia od myślenia? i nie usprawiedliwia
> nowomowy i gołosłowia?

Możesz bliżej określić, do czego konretnie się w powyższym cytacie
odnosisz i co masz na myśli?

--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-07 09:18:26

Temat: Re: Stres psychologiczne zawilosci
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "nonnocere" <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:c50cbm$91g$1@serwus.bnet.pl...
> e...@w...net wrote:
>
> >
> > Nie moge zrozumiec,ze strach i stres
> > to stany psychiczne majace powiazanie.
>
> Stres wiąże się z bardzo różnymi emocjami. Zależy od tego
jakie nadamy
> mu znaczenie. Może się wiązać z lekiem, strachem (strach i
lęk to nie
> jest to samo), smutkiem, przygnębieniem, ale i nadzieją,
mobilizacją,
> podnieceniem. Także jest to bardzo różnorodne.
>

Jeżeli coś jest wszystkim to jest niczym

Co tych ludzi tak wzięło na 'modę' - ubzdurali sobie że
modne słowo to jest słowo opisujące wszystko - były juz
słowa:
socjalistyczny (we wszelkich odmianach),
kurwa (we wszelkich odmianach)
stres (we wszelkich odmianach)
fajowo (we wszelkich odmianach)
zajebiście (we wszelkich odmianach)
....
trendy (we wszelkich odmianach)

i wszyscy wiedzą o czym mówią ( ;-)) ) - i tracą czas i
pieniądze na uzgadnianie o czym mówili gdy mówili używając
synonimu słowa "wszystko" (we wszelkich odmianach)

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-07 09:32:53

Temat: Re: Stres psychologiczne zawilosci
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "nonnocere" <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:c50e9l$nn$1@serwus.bnet.pl...
> Qwax wrote:
>
> > Jeżeli coś jest wszystkim to jest niczym
>
> no to masz pole do popisu :) tamat na doktorat murowany ;)
>
> > Co tych ludzi tak wzięło na 'modę' - ubzdurali sobie że
> > modne słowo to jest słowo opisujące wszystko - były juz
> > słowa:
>
> wiesz stres w jezyku potocznym to rzeczywiście modne
słowo.
> Bo stres IMO to łatwe i mniej bolesne usprawiedliwienie
własnych
> niepowodzeń. Tak jak z dysortografią. Odkąd zaczęło się o
tym dużo
> mówić/pisać, to coraz więcej chętnych na dysortografików.

No ale jesteśmy na grupie która w nazwie ma "psychologia" -
a to chyba nie zwalnia od myślenia? i nie usprawiedliwia
nowomowy i gołosłowia?

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-07 10:33:22

Temat: Re: Stres psychologiczne zawilosci
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qwax wrote:

> Do zamazywania rozumienia rzeczywistych problemów przez
> użycie słowa-worka (stres) które już dawno wchłonęło tak
> dużo znaczeń, że zatraciło już jakiekolwiek znaczenie.

ale do której teori stresu konkretnie się odwołujesz Qwax? Jak pisałam
dla mnie najlepsza obecnie jest teoria Lazarusa. I z pewnością w
założenaich tej teorii nie ma stres-wielki worek, bo jest jasno
zdefiniowane co jest stresem, a co nim nie jest. W założeniach tej
teorii (i jak dotąd żadnej innej)- nie ma założeń - stres to wszystko.
Badania nad stresem obejmują jakieś 60 lat już. Przez ten okres
namnożyło się wiele teorii, jedne miały większe znaczenie, na bazie
krytyki innych wyrosły jeszcze inne. Teraz dominuje ujęcie relacyjne w
psychologii (np. koncepcja Lazarusa), w ujęciu potocznym i innych
naukach dominują inne (np. dalej Seyle czy innych).
Masz rację, że globalnie jest to jeden wielki misz-masz, ale po to są
konretne teorie i ich założenia, aby móc do nich się odwołać i na ich
podstawie prowadzić merytoryczną dyskusję.
Jak wskazują badania Fideckiej, potoczne rozumienie stresu jest
diametralnie różne od tego, z którym zmaga się teoretyczna psychologia.
W potocznym rozumieniu ma pełne prawo być dla Ciebie stres jednym
wielkim workiem i mogło zatracić znaczenie, ale w teoretycznym
rozumieniu, na gruncie konkretnej teorii tak nie jest.



--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-07 10:57:21

Temat: Re: Stres psychologiczne zawilosci
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "nonnocere" <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:c50fpj$3ep$1@serwus.bnet.pl...
> Qwax wrote:
>
> > No ale jesteśmy na grupie która w nazwie ma
"psychologia" -
> > a to chyba nie zwalnia od myślenia? i nie usprawiedliwia
> > nowomowy i gołosłowia?
>
> Możesz bliżej określić, do czego konretnie się w powyższym
cytacie
> odnosisz i co masz na myśli?
>

Do zamazywania rozumienia rzeczywistych problemów przez
użycie słowa-worka (stres) które już dawno wchłonęło tak
dużo znaczeń, że zatraciło już jakiekolwiek znaczenie.

Powtórzyć?

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-07 11:05:17

Temat: Re: Stres psychologiczne zawilosci
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qwax wrote:

> - po drugie - zajmujemy się praktycznymi przykładami w
> rozważaniu których znacznie lepsze jest używanie słów
> opisujących dane zjawisko psychiczne (jak: strach, poczucie
> zagrożenia, przemęczenie, obciążenie psychiczne itd.) niż
> używanie słowa "stres" które jak sama napisałaś jest przez
> (prawie) każdego rozumiane inaczej - i w tym przypadku
> 'utrudnia proces udzielania pomocy'

Jak prowadzę jakiś wykład czy warszaty, które dotyczą też tematyki
stresu, to ze względu na to różnorodne interpretowanie stresu, zaczynam
właśnie od zdefiniowania tego, o czym będziemy rozmawiać. Wtedy o wiele
łatwiej się porozumieć, a przede wszystkim pomóc realnemu pacjentowi, z
którym potem się pracuje. Łatwiej zrozumieć emocje, które się pojawiają
w sytuacji stresu i łatwiej sobie z nimi poradzić.
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-07 11:40:03

Temat: Re: Stres psychologiczne zawilosci
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "nonnocere" <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:c50ldl$vm0$1@serwus.bnet.pl...
> Qwax wrote:
>
> > Do zamazywania rozumienia rzeczywistych problemów przez
> > użycie słowa-worka (stres) które już dawno wchłonęło tak
> > dużo znaczeń, że zatraciło już jakiekolwiek znaczenie.
>
> ale do której teori stresu konkretnie się odwołujesz Qwax?

Mojej - a właściwie do (cyba) pierwotnej

> W potocznym rozumieniu ma pełne prawo być dla Ciebie stres
jednym
> wielkim workiem i mogło zatracić znaczenie, ale w
teoretycznym
> rozumieniu, na gruncie konkretnej teorii tak nie jest.

Ale my tu się:
- po pierwsze nie zajmujemy dywagacjami na temat wyższości
świąt...
(bo nam za to nie płacą - a d... wymyślającym BleBlanie -
TAK)

- po drugie - zajmujemy się praktycznymi przykładami w
rozważaniu których znacznie lepsze jest używanie słów
opisujących dane zjawisko psychiczne (jak: strach, poczucie
zagrożenia, przemęczenie, obciążenie psychiczne itd.) niż
używanie słowa "stres" które jak sama napisałaś jest przez
(prawie) każdego rozumiane inaczej - i w tym przypadku
'utrudnia proces udzielania pomocy'

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

serwisy randkowe- na powaznie
wielka sorra to test
malo nas, malo nas do ...
wyniki badań interpretacja
Stres

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »