Data: 2008-11-09 15:48:28
Temat: Re: Stwórca
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"jbackk" <j...@g...com>
news:0b2613b3-37c3-4add-8cf3-08633eeacdce@g17g2000pr
g.googlegroups.com...
> On 9 Lis, 14:24, rzeczy pierwsze <r...@o...eu> wrote:
>> jbackk pisze:
>>> Zakładasz ograniczoność, to brak wiary, bez niej (Tu masz racje)
>>> nic nie jest możliwe.Sam się pogrążasz, kiedy zrozumiesz
>>> konieczność wiary, osiągniesz nieskończone horyzonty(możliwości) i
>>> wówczas dołączysz do "wielu".
>>> Pozdr.J
>> Wiara wydaje się być poczekalnią dla zrozumienia zlokalizowaną w strefie
>> ładu (nie chaosu). Jednak warunkiem koniecznym zrozumienia i w
>> konsekwencji rozwoju oprócz wiary są także wątpliwość i ciekawość (chęć
>> poznania), gdyż sama wiara będzie takim samym ograniczeniem jak jej
>> brak ;-P
> Puszczam wodze fantazji i widzę wiarę jako drogowskaz, ale nie nakaz,
> natomiast chaos dla strefy ładu jako szaleństwo i tu rodzi się pytanie,
> czym dla strefy chaosu jest ład?.
> Nad wątpliwość i ciekawość będzie się wznosić zrozumienie.
> Wiara nie jest ograniczeniem , może się stać celem i się pogrążyć.
> Pozdr.J
> PS nie chodzi o to co jest , ale co będzie.
Czym dla strefy chaosu jest ład?
- niczym -
W chaosie nie ma zakazów ani tabu, więc ład jest nierozpoznawalny.
Ciekawe jest też, że w chaosie nie ma zrozumienia i drogowskazów,
nie ma ciekawości ani wątpliwości - jest za to czysty przypadek. :-)
porównaj:
"chaotyczne nyśli"
Edward Robak* z Nowej Huty
|