Dnia Wed, 26 Nov 2008 11:22:59 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Wed, 26 Nov 2008 06:07:38 +0100, bazyli4 napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:umjboo3nihk$.17we2n3fm9ij7$.dlg@40tude.net...
>>
>>
>>> Tylko... ja sama nie bardzo wierzę, że mamy dosyć czasu... ale to mnie od
>>> niczego nie zwalnia, bo przeciez mogę się mylic, może czeka nasze państwo
>>> już tylko świetlana przyszłość w wolności i niezawisłości...
>>
>> Życie too wiele więcej niż wolność, państwo, praca, rodzina... tu wpisać
>> cokolwiek, co tylko do gowy przyjdzie... jest czas... na wszystko...
>
> Sobie obejrzyj "Czas honoru" - tam, w getcie, życie się właśnie skończyło,
> wraz z wolnością, wraz z intymnością własnych czterech ścian, tam można
> wejść do domu, rzucić matkę pod ścianę, kazać na to biernie patrzeć ojcu,
> zabrać dorobek życia, a może jeszcze potem po wódce wrócić po niewinność
> córki...
> Więc nie mów mi, że życie to coś więcej niż wolność. Ja chcę tylko minimum
> - to jest wolność. Resztę sobie dobuduję.
>
>> jest
>> takie stare powiedzenie... nawet jak stoimy w miejscu to i tak czas przesuwa
>> nas do przodu ;o)
>
> Tylko że w tym "do przodu" jakoś tak zwykły się powtarzać schematy ludzkich
> zacowań

zachowań

>, czyli HISTORIA... Tego się boję, bo nie ma zbyt wielkiej
> różnorodności: wojna lub jej brak.