« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-02-27 16:10:48
Temat: Re: Sushi/ Suszi :)"eM eL" <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com> wrote in message
news:M%EMf.24821
> - nigti, futomali,
mialo byc:
nigri, futomaki.
:-))))
--
><eM eL><
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-02-28 11:34:27
Temat: Re: Sushi/ Suszi :)Użytkownik "eM eL" <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com> napisał w wiadomości
> mialo byc:
> nigri, futomaki.
NIGIRI :)
--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-02-28 12:26:32
Temat: Re: Sashimi
Użytkownik "eM eL" <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com> napisał w wiadomości
news:M%EMf.24821$3W5.19587@trnddc02...
>> "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> wrote in message
>> news:dtugnf$bgk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>> cyt.: "sashimi to rodzaj sushi AFAIK
>>> Konrad J. Brywczyński"
>
> Skad masz taka diefinicje, bo sushi to przyprawiony ryz, uformowany lub
> nie, pokryty ryba, innymi stworkami morskimi, warzywami lub jajkiem. Owa
> pokrywa moze byc surowa, marynowana lub gotowana. Jest pare rodzajow
> sushi - nigti, futomali, hasomaki) ale ryz i "gora" je laczy. "Sushi
> meshi" to ugotowany ryz przyprawiony slodkim octem ryzowym.
>
> Sashimi natomiast - jako skladnik - to surowa ryba. Jesli sie wezmie
> sashimi i polozy na odpowiednio przygotowanym i przyprawionym ryzu --
> powstaje sushi z dana ryba.
>
> Sashimi jako potrawa to plasterki surowej ryby podawane z cienko
> pokrojonymi warzywkami i przyprawami. Podawane zwykle jako przekaska czy
> "pierwsze danie."
Przykro mi bardzo, ale sashimi jest rodzajem sushi :)
Sushi to grupa podstawowa, do ktorej naleza sashimi, makizushi, nigirizushi
itp.
Sashimi nie tworzy sie wylacznie z surowej ryby i nie sa to koniecznie
plasterki. Jest to jeden z wielu sposobow podawania sashimi.
Generalnie sa to kawalki ryby badz innych frutti di mare, podane w
odpowiednio ozdobionej kompozycji na stylowej, badz zupelnie "prostej" desce
lub na japonskiej porcelanie. Do tego dodaje sie gari, shoyu,
wasabi...ewentualnie jeszcze tarty przymrozony dajkon :)
Zaznaczam, ze tworzenie sushi to sztuka, cala ceremonia owiana jest nutka
tajemnicy, ktora znaja wylacznie Sushacy :)
Pozdrawiam
corka Iwony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-02-28 15:24:51
Temat: Re: SashimiIwona_s wrote:
> Zaznaczam, ze tworzenie sushi to sztuka, cala ceremonia owiana jest nutka
> tajemnicy, ktora znaja wylacznie Sushacy :)
>
> Pozdrawiam
> corka Iwony
Choc nie jestem Sushakiem, od lat robie sushi w domu, bez obracania sie
przez lewe ramie, i jakos nikt nie narzeka, ze sushi nie jest owiane.
Czy mozesz przyblizyc to owianie lub te nutke? Chetnie sie naucze. I
napisz, jak to zrobic, zeby wszystkie ziarna ryzu ustawialy sie w tym
samym kierunku?
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-02-28 15:27:59
Temat: Re: Sashimi (dlugie)"Iwona_s" <i...@T...pl> wrote in message
news:du1f54$1ol$1@news.dialog.net.pl...
> Przykro mi bardzo, ale sashimi jest rodzajem sushi :)
> Sushi to grupa podstawowa, do ktorej naleza sashimi, makizushi,
> nigirizushi itp.
>
> Sashimi nie tworzy sie wylacznie z surowej ryby i nie sa to koniecznie
> plasterki. Jest to jeden z wielu sposobow podawania sashimi.
> Generalnie sa to kawalki ryby badz innych frutti di mare, podane w
> odpowiednio ozdobionej kompozycji na stylowej, badz zupelnie "prostej"
> desce lub na japonskiej porcelanie. Do tego dodaje sie gari, shoyu,
> wasabi...ewentualnie jeszcze tarty przymrozony dajkon :)
>
Encyclopedia Britannica:
sashimi - specialty of Japanese cuisine, fresh fish served raw.
sushi - a staple rice dish of Japanese cuisine, consisting of cooked rice
flavoured with vinegar and a variety of vegetable, egg, or raw seafood
garnishes and served cold.
To tyle ze slownikow...
Jakby Ci tu powiedziec az zajzalem do kunzki o sushi, nie mowiac o tym, ze
jemy sushi, sashimi i inne japosnkie wytwory dwa-trzy razy w tygodniu
(czesto na lunch -- pare dobrych japonskich restauracji i sushi bars w
okolicy pracy) w Japonii bylem kilkanascie razy w ciagu ostatnich kilku lat,
sushi lubie a kuchnia sie interesuje wiec sobie z szefami sushi gadamy, jako
ze moja pociecha duka po japonsku... W Japonii lubie chodzic do sushi bars
bo tam sie zwyczajowo nie pali - a wszedzie indziej to siekiere mozna
powiesic... Z cala pewnoscia sashimi to sashimi a sushi to sushi. Sushi
[meshi] to "przyprawiony ryz" a sashimi to "sliced raw fish" po japonsku.
(Sashimi - w przewazajacej ilosci przypadkow - to surowa ryba, choc moga byc
tez "na ozdobe" krewetki, homary, malze no i abalone...) Zeby zagmatwac
sprawe to czasami sashimi podawane jest na warstwie ryzu ulozonego na dnie
naczynia (deska, lodka, takie tam czesto wymyslne naczynka...) ale w dalszym
ciagu pozostaje sashimi...
A co do krojenia ryby na sashimi -- "zukuri" -- sa cztery glowne rodzaje:
usu zukuri - najcienszy, jak papier, uzywane do ryb z jasnym miesem, ito
zukuri - cienkie filety krojone w paseczki, kaku zukuri - w kostke i hira
zukuri - w niezbyt cienke prostokatne plastry (wiekszosc ryb waslnie tak sie
kroi.)
Sashimi - jako pokrojona ryba - moze byc skladnikiem sushi (wtedy powstaje
sushi z jakas tam ryba...), choc zjadacze zwykle preferuja sashimi. Ale
poniewaz sashimi jest znacznie drozsze od sushi wiec mozna zbankrutowac
jedzac samo sashimi no i je sie sushi. (Po co ten ryz z sushi...? Bo
tanszy... W Japonii, w dobrej restauracji/sushi bar, 50-60 porcji
ushi --tak na 3-4 osoby-- to ok 200 dolarow, ale cena duzo zalezy od
rodzaju sushi i moze byc znacznie drozej. Sashimi, tyle aby sie sie 4 osoby
najadly - dwa razy wiecej. W domu, w Waszyngtonie, jest nieco taniej, ale
trudno zejsc sushi ponizej 100-150 dolarow na cztery osoby a sashimi jest
tez odpowiednio drogie.) Nawet w Japonii gdze sashimi jest podawane
zwyczajowo jako przystawka w ciagu ostatnich paru lat podaja coraz mniej
sashimi :-(((
> Zaznaczam, ze tworzenie sushi to sztuka, cala ceremonia owiana jest nutka
> tajemnicy, ktora znaja wylacznie Sushacy :)
Zadna tajemnica - odbywa sie otwarcie i wszyscy moga sobie popatrzec (i
patrza jak siedza przy barze...) Mozna sobie tez pogadac z itame-san ,
pocmokac z zachwytu i pochwalic - szefowie to bardzo lubia i czesto wtedy
serwuja jakis pyszny kasek na boku. A najlepiej to zamawiac "omakase" -
wedle wyboru szefa sushi - szef sie wtedy postara extra choc moze to sie
okazac kosztowne :-)))
--
><eM eL><Washington, D.C.><
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |