« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2010-05-24 13:44:24
Temat: Re: Swadomosc stolu
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:htdvs1$i19$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:htdvkv$o1u$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>> news:htdvi6$3v3$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>> news:htdva6$mv2$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:htdjsm$svo$1@mx1.internetia.pl...
>>>>>
>>>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:htdjm1$dlg$2@news.onet.pl...
>>>>>>
>>>>>> Bryknij się do biblioteki, zaształuj w hamaku w weekend i
>>>>>> wieczorem.... będziesz czuł się najbardziej samotną jednostką we
>>>>>> wszechświecie. Obiecuję.
>>>>>> (na szczęście rano przechodzi).
>>>>>
>>>>> Zeby miec takie wrazenie, nie potrzebuje nic czytac.
>>>>>
>>>>
>>>> Mam nadzieję że żartowałeś, MK
>>>
>>> Dlaczego?
>>
>> Bo każdemu życzę zwykłej, prostej radości w życiu.
>> I samotność bywa dobra i radosna. Ale ta opisana powyższym zwrotem jest
>> czymś, czego można sie po prostu bać.
>> I wcale Ci tego nie życzę.
>> Tak zwykle i po ludzku.
>
> Etam, przeciez nie mowie, ze to uczucie jest permamentne. Ale osiagalne
> bez specjalnych lektur, czy dopalaczy. BTW zastanawialas sie dlaczego jest
> dla Ciebie takie straszne?
Oczywiście.
Ale napiszę Ci jutro, bo muszę lecieć.
Do jutra, MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2010-05-24 13:45:34
Temat: Re: Swadomosc stolu
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:htdvqe$n45$2@news.task.gda.pl...
> Ghost wrote:
>
>>> Miałam wrażenie, że próbowałeś zmusić Stalkera do odpowiedzi na pytanie
>>> otwierające wątek.
>>> Źle was odczytałam?
>>
>> Zle.
>
> No to nie Vilar jedna :-)
No ale jakbys nie wycinal (olewal) to nie malbys tego klopotu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2010-05-24 13:46:19
Temat: Re: Swadomosc stoluStalker wrote:
> Vilar wrote:
>
>> W sumie Globek, z którym tak walczysz, mógłby tu pojechać krótkim
>> opisem znanych systemów filozoficznych próbujących dać sobie radę z
>> pytaniem o byt.
>> Ale i tak nie byłaby to odpowiedź, a wyłącznie propozycja.
>
> Bo pamiętać należy pewnej cesze filozofii ;-) :
>
> "...Jeśli w lesie pada drzewo i nikt tego nie słyszy, to czy ono wydaje
> jakiś dźwięk? [...] Filozofowie zamartwiają się takimi sprawami,
> ponieważ kładą one nacisk na to, w jakim stopniu nasze indywidualne
> postrzeganie rzeczywistości jest zniekształcane przez fakt, że to my
> jesteśmy rzeczami, które postrzegają. Poniekąd martwią się nadmiernie:
> sposób, w jaki zdobywa się punkty, będąc filozofem akademickim, polega
> na skutecznej obronie takiego poglądu na świat, który wszyscy pozostali
> uważają za absurdalny. Podobnie prawnicy zyskują podziw swego
> środowiska, skutecznie broniąc masowego mordercy, który został
> przyłapany zakrwawiony i z nożem w dłoni, a na zwłokach było pełno jego
> odcisków palców..."
"...Fakt, że takie testy biegłości grup środowiskowych koncentrują się
wyłącznie na technicznym poziomie trudności wyczynu, często pomijając
zdroworozsądkowe pytanie o to, czy ten wyczyn w ogóle wart był
dokonania, stanowi smutny komentarz do ogólnej kondycji człowieka*..."
* Filozofa znaczy się ;-)
Stalker, a cytat oczywiscie z "Wytworów rzeczywistości" :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2010-05-24 13:47:24
Temat: Re: Swadomosc stolu
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:htdvs1$i19$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:htdvkv$o1u$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>> news:htdvi6$3v3$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>> news:htdva6$mv2$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:htdjsm$svo$1@mx1.internetia.pl...
>>>>>
>>>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:htdjm1$dlg$2@news.onet.pl...
>>>>>>
>>>>>> Bryknij się do biblioteki, zaształuj w hamaku w weekend i
>>>>>> wieczorem.... będziesz czuł się najbardziej samotną jednostką we
>>>>>> wszechświecie. Obiecuję.
>>>>>> (na szczęście rano przechodzi).
>>>>>
>>>>> Zeby miec takie wrazenie, nie potrzebuje nic czytac.
>>>>>
>>>>
>>>> Mam nadzieję że żartowałeś, MK
>>>
>>> Dlaczego?
>>
>> Bo każdemu życzę zwykłej, prostej radości w życiu.
>> I samotność bywa dobra i radosna. Ale ta opisana powyższym zwrotem jest
>> czymś, czego można sie po prostu bać.
>> I wcale Ci tego nie życzę.
>> Tak zwykle i po ludzku.
>
> Etam, przeciez nie mowie, ze to uczucie jest permamentne. Ale osiagalne
> bez specjalnych lektur, czy dopalaczy. BTW zastanawialas sie dlaczego jest
> dla Ciebie takie straszne?
Albo teraz szybko,
bo takie skrajne sytuacje są jednoznaczne z całkowitą utratą kontroli nad
swoim życiem.
I o ile w pewnych warunkach, na krótką metę mogę się na to zgodzić (a w
pozostałych bawić złudzeniem, że tą kontrolę posiadam), o tyle stan
permanentny byłby nieprzyjemny.
MK (i poleciałam)
PS. A Tobie nie przeszkadza?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2010-05-24 14:05:44
Temat: Re: Swadomosc stoluNie istnieje coś takiego jak "aktywizacja losowych synaps w mózgu".
--
CB
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:htdj1i$bhh$1@news.onet.pl...
> [...]
> A wszystko w wyniku aktywizacji losowych synaps w mózgu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2010-05-24 14:23:25
Temat: Re: Swadomosc stolu
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hte01e$pdc$1@news.onet.pl...
>
>> Etam, przeciez nie mowie, ze to uczucie jest permamentne. Ale osiagalne
>> bez specjalnych lektur, czy dopalaczy. BTW zastanawialas sie dlaczego
>> jest dla Ciebie takie straszne?
>
> Albo teraz szybko,
> bo takie skrajne sytuacje są jednoznaczne z całkowitą utratą kontroli nad
> swoim życiem.
Nie widze zwiazku.
> I o ile w pewnych warunkach, na krótką metę mogę się na to zgodzić (a w
> pozostałych bawić złudzeniem, że tą kontrolę posiadam), o tyle stan
> permanentny byłby nieprzyjemny.
A czy to nie jest li tylko proba racjonalizacji?
> PS. A Tobie nie przeszkadza?
Przeszkadza, ale to jest nienazwany niepokoj i raczej wynika z czesci
owadziej naszej psychiki (znaczy tej zaklepanej w hardware, nie nauczonej).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2010-05-24 14:25:01
Temat: Re: Swadomosc stolu
Vilar napisał(a):
> U�ytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:htdnaf$uf2$1@mx1.internetia.pl...
> >
> > U�ytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisa� w wiadomo�ci
> > news:htdmns$4av$1@news.task.gda.pl...
> >> Ghost wrote:
> >>
> >>>> Jesli na serio, to naukowy punkt widzenia znajdziesz np. w "Rajskich
> >>>> smokach" Sagana, albo "Wytworach rzeczywistosci" Cohena i Stewarta.
> >>>
> >>> Czytales? I co tam napisane o tym, ze mamy pewnosc z druga osoba jest
> >>> zaladowana jaznia jako i my?
> >>
> >> Tzn. przy Saganie trzeba wzi�� lekk� poprawk� na wiek ksi��ki.
Coďż˝, ze
> >> tak powiem "g��wny tor my�lowy" jest ponadczasowy, to np. analogie,
> >> por�wnania, czy pewne odniesienia s� teraz takie troch� anachroniczne :-)
> >>
> >> Ale Wytwory s� na bie��co :-) A w sprawie "pewno�ci" to polecam
rozdziaďż˝
> >> 8: "Jak to jest by� cz�owiekiem"... Cohen i Stewrat pisz� otyle fajnie,
> >> �e przedstawiaj�c sw�j punkt widzenia, omawiaj� jednocze�nie punkty
> >> widzenia innych, wi�c znajdziesz sporo "hint�w" do dalszych rozwa�a� :-)
> >
> > Nie odpowiedziales.
>
> Ty naprawd� oczekiwa�e� zwartej odpowiedzi na tak podstawowe pytanie??
> Ej�e.... nie wymagasz za wiele od nas, skromnych grupowicz�w?
>
> W sumie Globek, z kt�rym tak walczysz, m�g�by tu pojecha� kr�tkim opisem
> znanych system�w filozoficznych pr�buj�cych da� sobie rad� z pytaniem o
byt.
> Ale i tak nie by�aby to odpowied�, a wy��cznie propozycja.
>
> MK
Kiedyś z nim na ten temat rozmawiałem na filozofii pt "dziwny problem"
Ku przerażeniu gawiedzi, która nie mogła pojąć jakim to cudem inny
człowiek nieistnieje. Bo nie istnieje. Tak jak człowiek postrzega
przedmioty nadając im projekcje własną świadomością, tak samo pojmuje
innego człowieka, którego traktujemy jak przedmiot, czyli nadajemy mu
kształt tym co mamy we własnej świadomości, czyli drugi człowiek jest
jedynie przedmiotem naszej świadomość i to kochana Vilar ma ręce i
nogi, bo sama widzisz jak siebie nawzajem deformujemy typu, a Vilar
jest taka, a Vilar jest owaka. Ale wiedząc że siebie deformujemy, nie
przywiązujemy dużej wagi do tego jak nas kto widzi, tylko próbujemy
empatii, czyli wczuć się w drugiego człowieka bez żadnych o nim
przygotowanych sądów. W każdym bądź razie wiemy jedno, jesteśmy
narazie na bardzo niskim szczeblu rozwoju, bo bardzo samotni, nie
jesteśmy wstanie pojąć drugiego człowieka w sposób całkowity i otwiera
możliwość, gdy na dalszym rozwoju kiedyś naukowcy odkryją możliwość
wniknięcia w jaźń drugiej osoby. Na obecnym etapie rozwoju ludzkości,
ten drugi jest jedynie wytworem naszej świadomości.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2010-05-24 14:29:36
Temat: Re: Swadomosc stolu
Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:5e39c53e-d761-43e0-a840-29ef62a3f392@c7g2000vbc
.googlegroups.com...
Vilar napisał(a):
> U�ytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:htdnaf$uf2$1@mx1.internetia.pl...
>> W sumie Globek, z kt�rym tak walczysz, m�g�by tu pojecha�
>> kr�tkim opisem
>> znanych system�w filozoficznych pr�buj�cych da� sobie rad� z
>> pytaniem o byt.
>> Ale i tak nie by�aby to odpowied�, a wy��cznie propozycja.
>Kiedyś z nim na ten temat rozmawiałem na filozofii pt "dziwny problem"
>Ku przerażeniu gawiedzi, która nie mogła pojąć jakim to cudem inny
>człowiek nieistnieje. Bo nie istnieje.
Taaa...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2010-05-24 14:58:30
Temat: Re: Swadomosc stolu
Ghost napisał(a):
> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:5e39c53e-d761-43e0-a840-29ef62a3f392@c7g2000vbc
.googlegroups.com...
>
> Vilar napisaďż˝(a):
> > U�ytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisa� w wiadomo�ci
> > news:htdnaf$uf2$1@mx1.internetia.pl...
>
> >> W sumie Globek, z kt�rym tak walczysz, m�g�by tu pojecha�
> >> kr�tkim opisem
> >> znanych system�w filozoficznych pr�buj�cych da� sobie rad� z
> >> pytaniem o byt.
> >> Ale i tak nie by�aby to odpowied�, a wy��cznie propozycja.
>
> >Kiedy� z nim na ten temat rozmawia�em na filozofii pt "dziwny problem"
> >Ku przera�eniu gawiedzi, kt�ra nie mog�a poj�� jakim to cudem inny
> >cz�owiek nieistnieje. Bo nie istnieje.
>
> Taaa...
Nadajesz mi kształt swoją świadomością, czyli w twojej świadomości
masz obraz mnie jako idioty i tym to obrazem stwarzasz moją postać.
Dla ciebie glob jest idiotą, tak mnie widzisz, czyli nie widzisz. Ktoś
inny powie glob jest mądry, bo tak mnie widzi w swojej świadomości,
tym samym nadaje mi taki kształt. Czyli jestem jedynie przedmiotem
waszej świadomość, więc jaki jest glob......mądry i głupi, jak to się
dzieje, że dla jednych glob jest głupi dla drugich mądry. Glob jest
jedynie wytworem waszej świadomości.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2010-05-24 15:00:25
Temat: Re: Swadomosc stolu
de Renal pisze:
> Ghost napisał(a):
>> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
>> news:5e39c53e-d761-43e0-a840-29ef62a3f392@c7g2000vbc
.googlegroups.com...
>>
>> Vilar napisaďż˝(a):
>>> U�ytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisa� w wiadomo�ci
>>> news:htdnaf$uf2$1@mx1.internetia.pl...
>>>> W sumie Globek, z kt�rym tak walczysz, m�g�by tu pojecha�
>>>> kr�tkim opisem
>>>> znanych system�w filozoficznych pr�buj�cych da� sobie rad� z
>>>> pytaniem o byt.
>>>> Ale i tak nie by�aby to odpowied�, a wy��cznie propozycja.
>>> Kiedy� z nim na ten temat rozmawia�em na filozofii pt "dziwny problem"
>>> Ku przera�eniu gawiedzi, kt�ra nie mog�a poj�� jakim to cudem inny
>>> cz�owiek nieistnieje. Bo nie istnieje.
>> Taaa...
>
> Nadajesz mi kształt swoją świadomością, czyli w twojej świadomości
> masz obraz mnie jako idioty i tym to obrazem stwarzasz moją postać.
> Dla ciebie glob jest idiotą, tak mnie widzisz, czyli nie widzisz. Ktoś
> inny powie glob jest mądry, bo tak mnie widzi w swojej świadomości,
> tym samym nadaje mi taki kształt. Czyli jestem jedynie przedmiotem
> waszej świadomość, więc jaki jest glob......mądry i głupi, jak to się
> dzieje, że dla jednych glob jest głupi dla drugich mądry. Glob jest
> jedynie wytworem waszej świadomości.
Trzeba być prawdziwym czubem, żeby pisać o sobie w osobie trzeciej.
To jest po prostu chore.
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |