Data: 2011-01-30 12:15:17
Temat: Re: Swiadomosc nie jest wytworem mózgu. Dusza i duchy istnieja naprawde.
Od: "Ba.tumi _|\)" <szkola.kopenhaska@.cud.malina (.)>
Pokaż wszystkie nagłówki
-`@'-
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał
On 30 Sty, 11:53, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> > Czy przypadku zaakceptowania teorii kwantowej
> > w calej jej rozciaglosci, moj mozg bedzie juz
> > zawsze myslal kubitami?
>
> Nie wiem, nie mieszalbym jednak Boga na poziom zwyklego przetwarzania
> informacji w naszym mozgu.
Wzbudziles we mnie watpliwosc.
-
We mnie też...
:o/
Jesli przyjmuje, ze Bog istnieje, wowczas wszystko
co robie, pochodzi od Boga, rowniez przetwarzanie
bitow w moich szarych.
-
Otóż to...
"Godzien jesteś Panie, przyjąć chwałę, część, i moc,
ponieważ Ty wszystko stworzyłeś, i z Twojej woli
zostało stworzone i zaistniało"
(Obj.4.11).
A kobieta też ?
I jaką rolę Pan Bóg wyznaczył kobiecie ?
================================
niewątpliwie pięknie stworzonej...
:o)
O ile to w ogóle dzieło Boga, a nie Szatana,
to akurat to się Panu Bogu udało moim zdaniem -`@'-
juda.~
Ps. Siostra, a może Ty może Ty ze mną porozmawiasz
o takim dziwnym zjawisku, bo mój brat Glob czemuś nie chce.
No wiesz, dziwna rzecz, a wygląda na prawdziwą.
1) Stawiam sobie na parapecie zdjęcie gołej dziewczyny
(no sorry, ale dla nauki robi się nie takie poświęcenia, tak?)
2) Siadam w odległości kontaktu wizualnego (jakieś około 3m,
żeby nie było oszustwa, no wiesz)
i lukam... :o)
3) Nie mówię, że za każdym razem, ale że prawie za każdym
nastepuje dziwny efekt :o/
No wiesz, coś mi się zaczyna dziać z moim ciałem, a konkretnie
pomiędzy nogami... :o/
a przecież nie nastąpił bezpośredni przekaz energii z obrazka,
bo to nie był święty, czyli cudowny obrazek, ale zwykłe zdjęcie
gołej panienki..., że się tak wyrażę... :o)
4) Od kiedy pierwszy raz zrobiłem to doświadczenie,
zachodzę w głowę, jak to możliwe...
No wiesz, skąd się bierze energia, która cały ten proces napędza,
a który rozpoczyna się od przekazu obrazu na odległość...
===========================================
Ciągle nie rozwiązałem tej zagadki...
A może to cud ? :o/
:o)
juda.~
|