Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!n
ews2.glorb.com!nx01.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostrada.pl
!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.
POSTED!not-for-mail
Message-ID: <4bfd3e58$0$17094$65785112@news.neostrada.pl>
From: Panslavista <p...@i...pl>
Subject: Re: Swiadomosc stolu part II
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Date: Wed, 26 May 2010 17:28:41 +0200
References: <htj710$rfp$1@mx1.internetia.pl>
<4bfd3431$0$2592$65785112@news.neostrada.pl>
<htjeb2$qcc$1@mx1.internetia.pl>
User-Agent: KNode/0.10.1
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
Lines: 31
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 83.6.236.243
X-Trace: 1274887768 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 17094 83.6.236.243:5805
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:544170
Ukryj nagłówki
Ghost wrote:
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4bfd3431$0$2592$65785112@news.neostrada.pl...
>> Ghost wrote:
>>
>>
>>> Kiedys tez widzialem program o tresurze psow - ponoc szczeniaki zbyt
>>> wczesnie zabrane od rodzenstwa, w pozniejszym wieku sa mniej "czule" w
>>> sensie takim, ze latwiej krzywdza inne zwierzeta, ludzi (co by sie
>>> zgadzalo na przykladzie psa mojego sasiada). Wyjasnienie bylo takie, ze
>>> mlody umysl (ten ktory chlonie najwiecej) dowiaduje sie od rodzenstwa
>>> kiedy przekraczana jest granica nieakceptowalnego bolu. Czyzby owa
>>> empatia
>>> byla umiejetnoscia nabyta?
>>
>> Mój dog, kiedy żył stosował taką metodę (drażniony przez nas) - łapał za
>> rękę i powoli zagniatał w zębach zezując na twarz delikwenta - gdy
>> zobaczył
>> grymas bólu puszczał i nigdy więcej nie przekroczył granicy bólu nawet w
>> ostrych zabawach...
>
> Pewnie kojarzyl, ze jak zobaczy grymas, to za chwile dostanie wpier...l.
Nigdy nie był bity, po za próbą zdominowania mnie, wtedy zrobił parę
obrotów wzdłuż swojego kręgosłupa jako osi, z tego część w powietrzu (70kg)
i więcej nie musiałem czegokolwiek zastosować. Płakałem jak mi umierał...
Spał z nami na łóżkach, 14 lat razem, a przyszedł jako dorosły pies...
On nas wybrał i został... Gdy wybierał był umierający - kosztowało nas sporo
kasy uratowanie mu zycia.
|