« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2007-12-27 01:10:25
Temat: Re: Świadoma wola jest złudzeniem? - Skąd się...Użytkownik "Ikselka" napisał:
> nie//Boże - razem czy osobno, bo to teraz każą nie z przymiotnikami
> pisać razem, ale to przecież zaprzeczenie, więc już nie
> wiem//związanych
He he... miałam inne rzeczy do roboty niż śledzenie poprawności Twoich
postów i napierdalanie w klawisze w święta...
I tak, też jestem "męską" kobieta, jeśli ma Ci to poprawić
samopoczucie ;P
--
Pozdrawiam - Aicha (i herbata z prundem w wersji szkockiej)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2007-12-27 06:57:31
Temat: Re: Świadoma wola jest złudzeniem? - Skąd się...
"Aicha" <b...@t...pl> wrote in message
news:fkuufp$1g1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> I tak, też jestem "męską" kobieta, jeśli ma Ci to poprawić
> samopoczucie ;P
He..he, pochwal się, pochwal; z wyboru czy z musu?
Bo jak byś była "taka mala", to by Ciebie znaleźli...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2007-12-27 09:41:33
Temat: Re: Świadomość zdeterminowanej woli...
Użytkownik <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1064a7eb-d092-4417-88af-8d0bf2980c67@s48g2000hs
s.googlegroups.com...
On 26 Gru, 11:41, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Im czżłowiek słabiej rozwinięty (niedojrzały, niedoświadczony
> i niedowartosciowany), tym mniej mu ufam. A już jesli do tego
> ma kupę sztywnych zasad - to uciekam gdzie pieprz....
> Bo dla takiego wszystko może być przyczyną złamania zasad,
> albo nawet niech nie łamie - wystarczy, że się głupio ich trzyma
> i nie umie ocenić okoliczności - to samo w sobie jest już
> niebezpieczne.
> To lepiej nie ufaj nikomu...z sobą włącznie ;P
JaKasia:
Zaufanie to wyraz kredytu, który komuś przyznajemy,
ale też poczucie bezpieczeństwa związane z naszą
wiedzą (o tym człowieku, o sytuacji, szerzej - o życiu w ogóle).
A ja ufam sobie i podobnym sobie.
I tym, którzy znają przyczyny powstawania zasad,
rozumieją mechanizmy reagowania, badają źródla
i prawdziwe motywy postępowania.
Sky:
gdybyś znała zasady i rozumiała
owe mechanizmy nie mówiłabyś że
ufasz sobie czy komukolwiek...
PS: mogłabyś nie pisać z googli?
Musze każdorazowo edytować posty
bo google nie pozwala Outlookowi
przy odpowiedzi automatycznie
wstawiać znaków cytowania...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2007-12-27 11:08:53
Temat: Re: Świadoma wola jest złudzeniem? - Skąd się...Użytkownik "Panslavista" napisał:
>> I tak, też jestem "męską" kobieta, jeśli ma Ci to poprawić
>> samopoczucie ;P
> He..he, pochwal się, pochwal; z wyboru czy z musu?
> Bo jak byś była "taka mala", to by Ciebie znaleźli...
Jestem "taka mala", a nawet mniejsza, ale nie kręci mnie robienie z
siebie idiotki :)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2007-12-27 11:23:42
Temat: Re: Świadoma wola jest złudzeniem? - Skąd się...
"Aicha" <b...@m...pl> wrote in message
news:fl01ep$gnt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Panslavista" napisał:
>
>>> I tak, też jestem "męską" kobieta, jeśli ma Ci to poprawić
>>> samopoczucie ;P
>> He..he, pochwal się, pochwal; z wyboru czy z musu?
>> Bo jak byś była "taka mala", to by Ciebie znaleźli...
>
> Jestem "taka mala", a nawet mniejsza, ale nie kręci mnie robienie z siebie
> idiotki :)
Ho..ho, a co to znaczy "robić z siebie idiotkę"?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2007-12-29 23:28:22
Temat: Re: Świadomość zdeterminowanej woli...Dnia Tue, 25 Dec 2007 20:27:27 +0100, Robakks napisze:
> Ludzie którzy nie mają uczuciowości wyższej i nie mają strażnika
> w postaci zasad - nie mają także bodźca by powstrzymywać popędy
> i odruchy. Takim, ludziom trzeba patrzeć na ręce bo nie wiadomo
> kiedy zrobią coś, czego nie tylko nie mogą ale nie chcą
> powstrzymać. Edward Robak* z Nowej
> Huty ~>°<~
> "Prawda nie kłamie"
ani nie chodzi o uczuciowość wyższą, ani o zasady, tylko o to co się
komu opłaca, panu się np. opłaca uważać, że jedynie słuszne znaczy
to samo co bezpieczne, a najbezpieczniejsze jest otaczanie się ludźmi
sprawiającymi wrażenie posiadających zasady i wyższą uczuciowość...
tylko czy w tej oblężonej twierdzy na pewno jest bezpiecznie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2007-12-30 08:28:05
Temat: Re: Świadomość zdeterminowanej woli..."Marek Krużel" <f...@g...pl>
news:fl6l6m$gcm$3@inews.gazeta.pl...
> Dnia Tue, 25 Dec 2007 20:27:27 +0100, Robakks napisze:
>> Ludzie którzy nie mają uczuciowości wyższej i nie mają strażnika
>> w postaci zasad - nie mają także bodźca by powstrzymywać popędy
>> i odruchy. Takim, ludziom trzeba patrzeć na ręce bo nie wiadomo
>> kiedy zrobią coś, czego nie tylko nie mogą ale nie chcą
>> powstrzymać. Edward Robak* z Nowej
>> Huty ~>°<~
>> "Prawda nie kłamie"
> ani nie chodzi o uczuciowość wyższą, ani o zasady, tylko o to co się
> komu opłaca, panu się np. opłaca uważać, że jedynie słuszne znaczy
> to samo co bezpieczne, a najbezpieczniejsze jest otaczanie się ludźmi
> sprawiającymi wrażenie posiadających zasady i wyższą uczuciowość...
> tylko czy w tej oblężonej twierdzy na pewno jest bezpiecznie?
Wyobraziłem sobie takiego człowieka o którym Pan piszesz, a więc
kogoś, kto nie wie co to są zasady i nie wie co to są uczucia wyższe,
ale jest interesowny i szuka poparcia u silniejszych - zgodnie z prawem
dżungli: "lepiej wraz z silniejszym zabić, niż ze słabszym być zabitym"
i dochodzę do wniosku, że to raczej prawidłowość ewolucyjna,
a więc instynkt stadny - dlatego tak trudno ludożercom zmienić menu.
W zbiorowym szaleństwie rządzi POZERSTWO, a więc udawanie i obluda.
Taki człowiek pod publiczkę będzie udawał, że ludzkie mięso jest smaczne,
a obrzydzenie (jeśli je odczuwa) skryje w tajemnicy - nie robiąc nic, by
ten stan ludożerstwa zmienić. Dlaczego?
Ano ze strachu, że sam zostanie pożarty - a więc interesowność.
Polowanie na przeciwników ludożerstwa TRWA. :)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
"Prawda nie kłamie"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2007-12-30 09:41:07
Temat: Re: Świadomość zdeterminowanej woli...Użytkownik "Marek Krużel" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fl6l6m$gcm$3@inews.gazeta.pl...
> Dnia Tue, 25 Dec 2007 20:27:27 +0100, Robakks napisze:
>
>> Ludzie którzy nie mają uczuciowości wyższej i nie mają strażnika
>> w postaci zasad - nie mają także bodźca by powstrzymywać popędy
>> i odruchy. Takim, ludziom trzeba patrzeć na ręce bo nie wiadomo
>> kiedy zrobią coś, czego nie tylko nie mogą ale nie chcą
>> powstrzymać. Edward Robak* z Nowej
>> Huty ~>°<~
>> "Prawda nie kłamie"
>
> ani nie chodzi o uczuciowość wyższą, ani o zasady, tylko o to co się
> komu opłaca, panu się np. opłaca uważać, że jedynie słuszne znaczy
> to samo co bezpieczne, a najbezpieczniejsze jest otaczanie się ludźmi
> sprawiającymi wrażenie posiadających zasady i wyższą uczuciowość...
> tylko czy w tej oblężonej twierdzy na pewno jest bezpiecznie?
Obaj macie rację, albowiem wszystkimi zwierzętami powoduje strach...
:o(
zdar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2007-12-30 22:47:03
Temat: Re: Świadomość zdeterminowanej woli...Dnia Sun, 30 Dec 2007 09:28:05 +0100, Robakks napisze:
> "Marek Krużel" <f...@g...pl>
> news:fl6l6m$gcm$3@inews.gazeta.pl...
>> Dnia Tue, 25 Dec 2007 20:27:27 +0100, Robakks napisze:
>
>>> Ludzie którzy nie mają uczuciowości wyższej i nie mają strażnika w
>>> postaci zasad - nie mają także bodźca by powstrzymywać popędy i
>>> odruchy. Takim, ludziom trzeba patrzeć na ręce bo nie wiadomo kiedy
>>> zrobią coś, czego nie tylko nie mogą ale nie chcą powstrzymać. Edward
>>> Robak* z Nowej
>>> Huty ~>°<~
>>> "Prawda nie kłamie"
>
>> ani nie chodzi o uczuciowość wyższą, ani o zasady, tylko o to co się
>> komu opłaca, panu się np. opłaca uważać, że jedynie słuszne znaczy to
>> samo co bezpieczne, a najbezpieczniejsze jest otaczanie się ludźmi
>> sprawiającymi wrażenie posiadających zasady i wyższą uczuciowość...
>> tylko czy w tej oblężonej twierdzy na pewno jest bezpiecznie?
>
> Wyobraziłem sobie takiego człowieka o którym Pan piszesz, a więc kogoś,
> kto nie wie co to są zasady i nie wie co to są uczucia wyższe, ale jest
> interesowny i szuka poparcia u silniejszych - zgodnie z prawem dżungli:
> "lepiej wraz z silniejszym zabić, niż ze słabszym być zabitym" i
> dochodzę do wniosku, że to raczej prawidłowość ewolucyjna, a więc
> instynkt stadny - dlatego tak trudno ludożercom zmienić menu. W
> zbiorowym szaleństwie rządzi POZERSTWO, a więc udawanie i obluda. Taki
> człowiek pod publiczkę będzie udawał, że ludzkie mięso jest smaczne, a
> obrzydzenie (jeśli je odczuwa) skryje w tajemnicy - nie robiąc nic, by
> ten stan ludożerstwa zmienić. Dlaczego? Ano ze strachu, że sam zostanie
> pożarty - a więc interesowność. Polowanie na przeciwników ludożerstwa
> TRWA. :) Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> "Prawda nie kłamie"
tylko zaciemnia, prawa natury nie pasują? mechanizmy zachowań stadnych
są uniwersalne, ten nic nie ma konkretnie do ludożerców prócz tego,
że jest tu bardzo skuteczny, poza tym ludożerstwo przekazywane jest
przede wszystkim z pokolenia na pokolenie i samo w sobie jest zasadą
(uczucia wyższe zapewne też mają swój odpowiednik), w porównaniu
z zasadą niezabijania zasada ludożercza z przyczyn fundamentalnych
nie może być uniwersalna (byłaby zasadą samozagłady gatunku)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2007-12-31 07:17:14
Temat: Re: Świadomość zdeterminowanej woli..."Marek Krużel" <f...@g...pl>
news:fl9757$ed3$2@inews.gazeta.pl...
> Dnia Sun, 30 Dec 2007 09:28:05 +0100, Robakks napisze:
>> "Marek Krużel" <f...@g...pl>
>> news:fl6l6m$gcm$3@inews.gazeta.pl...
>>> Dnia Tue, 25 Dec 2007 20:27:27 +0100, Robakks napisze:
>>>> Ludzie którzy nie mają uczuciowości wyższej i nie mają strażnika w
>>>> postaci zasad - nie mają także bodźca by powstrzymywać popędy i
>>>> odruchy. Takim, ludziom trzeba patrzeć na ręce bo nie wiadomo kiedy
>>>> zrobią coś, czego nie tylko nie mogą ale nie chcą powstrzymać. Edward
>>>> Robak* z Nowej
>>>> Huty ~>°<~
>>>> "Prawda nie kłamie"
>>> ani nie chodzi o uczuciowość wyższą, ani o zasady, tylko o to co się
>>> komu opłaca, panu się np. opłaca uważać, że jedynie słuszne znaczy to
>>> samo co bezpieczne, a najbezpieczniejsze jest otaczanie się ludźmi
>>> sprawiającymi wrażenie posiadających zasady i wyższą uczuciowość...
>>> tylko czy w tej oblężonej twierdzy na pewno jest bezpiecznie?
>> Wyobraziłem sobie takiego człowieka o którym Pan piszesz, a więc kogoś,
>> kto nie wie co to są zasady i nie wie co to są uczucia wyższe, ale jest
>> interesowny i szuka poparcia u silniejszych - zgodnie z prawem dżungli:
>> "lepiej wraz z silniejszym zabić, niż ze słabszym być zabitym" i
>> dochodzę do wniosku, że to raczej prawidłowość ewolucyjna, a więc
>> instynkt stadny - dlatego tak trudno ludożercom zmienić menu. W zbiorowym
>> szaleństwie rządzi POZERSTWO, a więc udawanie i obluda. Taki człowiek
>> pod publiczkę będzie udawał, że ludzkie mięso jest smaczne, a
>> obrzydzenie (jeśli je odczuwa) skryje w tajemnicy - nie robiąc nic, by
>> ten stan ludożerstwa zmienić. Dlaczego? Ano ze strachu, że sam zostanie
>> pożarty - a więc interesowność. Polowanie na przeciwników ludożerstwa
>> TRWA. :) Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> "Prawda nie kłamie"
> tylko zaciemnia, prawa natury nie pasują? mechanizmy zachowań stadnych
> są uniwersalne, ten nic nie ma konkretnie do ludożerców prócz tego,
> że jest tu bardzo skuteczny, poza tym ludożerstwo przekazywane jest
> przede wszystkim z pokolenia na pokolenie i samo w sobie jest zasadą
> (uczucia wyższe zapewne też mają swój odpowiednik), w porównaniu
> z zasadą niezabijania zasada ludożercza z przyczyn fundamentalnych
> nie może być uniwersalna (byłaby zasadą samozagłady gatunku).
No jakże? Lwy zagryzają się ze sobą i niszczą mioty obce.
Wojny mrówek także są na porządku dziennym.
Czyż to nie natura w czystej postaci?
Modliszka pożera swojego partnera gdy spełni przeznaczoną mu rolę.
Stado ludzkie można tresować i hodować w oparciu o obserwację natury.
Czemu nie...
Człowiek przecież nie musi być Człowiekiem co pokazuje historia.
A mechanizmy zachowań stadnych znane są od wieków, a więc maUpowanie.
Aby kształtować opinię publiczną wystarczy kilku KLAKIERÓW, prowokatorów,
propagandystów, socjopatów - którzy biją brawo lub gwiżdża, rzucają
kwiatami lub zgniłymi jajami - według zaplanowanego scenariusza:
swój/obcy.
Dziel i rządź. Tłum kierowany chemią płynów ustrojowych (emocjami)
jest łatwy do manipulacji. Wystarczy go odpowiednio podkręcać i nastawiać.
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
"Prawda nie kłamie"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |