Willie the Pimp (czy to od Billy the Kid?):

>Czołem marni psychologowie !

Uff... na szczescie nie jestem psychologiem, więc to nie do mnie.
Drżyjcie Dorrit, Oliwko i inni nie wymienieni z nicka :-)

[cut]
>No więc, kochani moi marni psychologowie, z całego serducha mego dużego (a
>jest duże, uwierzcie), życzę wszystkim razem i każdemu z osobna baaardzo
>spokojnych, rodzinnych, ciepłych i radosnych Świąt, cobyście w gronie
>rodzinnym mogli cieszyć się życiem, a potem hucznej i wyskokowej biby na
>przywitanie Nowego Jorku, z takim dwudniowym kacem :)

Dzięki stary, wzruszyłeś mnie, bo mam miękkie serce :-)

>A jak dojdziemy do siebie, pewnie Willie The Pimp znów popisze kilka słówek
>do grupy. Zobaczymy :)

Ano niespecjalnie zobaczymy, bo zwykle plonkujemy (Joanno, jakiś komentarz?),
ale jak pożyjemy, to może jednak zobaczymy (znowu to miękkie serce mi się
wcina, a kysz!)

>WP

Wsiego choroszogo Willi the Terrible :)

Saulo
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
----- od 28.08 - nowa, lepsza wersja -----