Data: 2010-04-25 21:05:03
Temat: Re: Systematyzacja zaburzeń użytkowników psp
Od: sampi <g...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 25 Kwi, 22:54, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 25 Apr 2010 13:44:48 -0700 (PDT), sampi napisa (a):
>
>
>
> > On 25 Kwi, 22:21, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Sun, 25 Apr 2010 13:13:43 -0700 (PDT), sampi napisa (a):
>
> >>> On 25 Kwi, 21:58, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>> Dnia Sun, 25 Apr 2010 12:54:27 -0700 (PDT), sampi napisa (a):
>
> >>>>> On 25 Kwi, 21:37, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>>>> Dnia Sun, 25 Apr 2010 12:29:15 -0700 (PDT), sampi napisa (a):
>
> >>>>>>> On 25 Kwi, 19:17, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>>>>>> Dnia Sun, 25 Apr 2010 09:38:52 -0700 (PDT), sampi napisa (a):
>
> >>>>>>>>> On 25 Kwi, 18:23, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>>>>>>>> Dnia Sun, 25 Apr 2010 18:04:14 +0200, Piotr napisa (a):
>
> >>>>>>>>>>> W dniu 2010-04-25 17:27, sampi pisze:
> >>>>>>>>>>>> No to sie zepnij w sobie i bro swojej podstarza ej ksi niczki.
> >>>>>>>>>>>> A jak nie to won mi z oczu.
>
> >>>>>>>>>>>> --
> >>>>>>>>>>>> sampi
>
> >>>>>>>>>>> Chyba po prostu odwyk em ju nieco od takiej cham wy.
> >>>>>>>>>>> Tak e to raczej na pewno ju nic osobistego
> >>>>>>>>>>> i w tpi , e zrozumiesz.
> >>>>>>>>>>> - plonk.
>
> >>>>>>>>>> Ja poczekam z plonkiem jeszcze, jak d ugo moja ciekawo b dzie silniejsza
> >>>>>>>>>> (a ie podejrzewam, aby to trwa o zanadto d ugo) - na razie kwestia
> >>>>>>>>>> spotkania odp ywa nieco w dal, poniewa moje podejrzenia wzbudzi "nagle
> >>>>>>>>>> pojawiony" profil tej osoby. Czyli co - mam si spotka z kim niezbyt
> >>>>>>>>>> wobec mnie uczciwym, skoro ma pow d do nag ego tajniaczenia si pod nowym
> >>>>>>>>>> nickiem. Po drugie - nie widz celu spotykania si z osob z gruntu le do
> >>>>>>>>>> mnie nastawion i dziwi si tej osobie, e si chce spotka z kim , kto
> >>>>>>>>>> budzi u niej negatywne emocje :-)
> >>>>>>>>>> Ale - poczekamy, zobaczymy :-)
>
> >>>>>>>>> Poszeeee...jakie to u o one co piszesz, normalnie wymi kam przy tobie
> >>>>>>>>> - wasza wysoko .
> >>>>>>>>> Zebra y sie dwa narcyzy z wiadrem wazeliny w r ku.
> >>>>>>>>> Jak nie zechcesz sie ze mn spotka na gruncie neutralnym, to b d
> >>>>>>>>> zmuszona
> >>>>>>>>> odwiedzi cie w domu
>
> >>>>>>>> W kt rym?
>
> >>>>>>>>> - wszystko mi jedno gdzie ci wygarn .
>
> >>>>>>>> Wi c chcia a si spotka tylko po to, eby mi wygarn ? Ale prosz , nie
> >>>>>>>> kr puj si .
>
> >>>>>>> A co ty my la a, e chce cie zamordowa ?
> >>>>>>> He he... jeszcze za globa nie wysz am, najpierw musi mi sie
> >>>>>>> przyk adnie o wiadczy .
>
> >>>>>> Mysla am, ze chcesz pogada :->
>
> >>>>> A ta, jak zajdzie konieczno to nawet co wi cej
>
> >>>> Jaki romans? - odpada ;-)
>
> >>>>> - jak to m wi
> >>>>> po yjemy zobaczymy.
> >>>>> A gdzie j zyk wywalony, na t dowciapn okoliczno ?
> >>>>> Wida da sie jeszcze tobie nieco utemperowa ten zadarty nos .
>
> >>>>Ucieszy am sie , ze ktos
> >>>> chce sie ze mna zobaczy dla mnie samej
>
> >>> Taaa....jam niegodnam, ani my wszystkie tu zebrane pasztety i g si
> >>> wiejskie i miejskie
> >>> ca owa lady po twoich stopach
>
> >> Skoro chcesz :-)
>
> > Biedna jeste , kt rego dnia powiedzia a sobie przed lustrem o jeden
> > raz za du o: jestem kr low - i tak ci zosta o.
> > Co nie naczy, ze korzystnie.
>
> >>> - wasza dyjamentowa wysoko , tym
> >>> niemniej mog aby
> >>> spu ci ciut z tonu, bo przeginasz z tym epatowaniem w ludzi,
> >>> zadufaniem samej w sobie.
> >>> To sie robi natr tne i co wi cej uci liwe.
>
> >> Zastan w si , dlaczego tak dzia a na niekt rych.
> >> A nie atakuj. Szukaj przyczyny w sobie.
>
> > Ja cie nie atakuj ikselko, ja stwierdzam fakty powodowane tym co tu
> > przedstawiasz
> > i moja d ug obserwacja twojej nieskromnej osoby na psp i nie tylko.
>
> >>> Nikt nie jest idea em, a ty ca y czas usi ujesz na tak sie tu
> >>> wykreowa .
>
> >> Nie zauwaz am. A ju na pewno nie mam zamiaru pisa o sobie gorzej, ni
> >> jest faktycznie, tylko po to, aby kogo nie razi .
>
> > I s usznie gorzej ni jest nie powinna . Pisz realnie o sobie, swoim
> > ma e stwie i przydatkach ma onka.
>
> Tzn mam napisa , e ma 10 cm? Wtedy b dzie dobrze?
> :-D
>
> > Bo nie i wiem czy zdajesz sobie z tego spraw , ale coraz mocniej sie
> > o mieszasz, a tym bardziej m a, kt ry
> > zapewne jak to m czyzna mo e niezbyt ch tnie lubi bys o jego
> > hipotetycznych parametry dyskutowa a na forum
>
> Nie dyskutowa am, lecz poda am. Prawd :-)
>
> > - pokazuj c przy tym
> > jego fotki niezliczonej liczbie u ytkownik w usenetu .
>
> Ojej, nagie? - to chyba przez pomy k ;-PPP
>
>
>
> >>> Chyba nie trzeba ci przypomina , e ksi n to ty nie jeste , ani w
> >>> wygl dzie ani w pochodzeniu -
>
> >> Wystarcza mi moje pochodzenie do zadowolenia, tako i uroda - Tobie Twoje
> >> nie? Trudno, nie mam na to wp ywu.
>
> > No powiem ci, mog oby by lepiej niz jest, ale lubi racjonalny zdrowy
> > realizm.
>
> Uhmmm... Widze racjonalno w ka dym Twoim s owie.
>
>
>
> >>> zacznij by sob .
>
> >> To znaczy jaka mam by ?
>
> > Zacznij od niewywalania j zyka w ka dym po cie na koniec - nie wypada
> > w twoim wieku i
> > chyba nie robisz tak w dialogach w realu.(?)
>
> Kiedy artuj lub m wi weso e/kpiarskie rzeczy w realu, mam odpowiedni
> wyraz twarzy. Tutaj zast puje go ";-P".
>
>
>
> >>> Czy ty jak te nimfy z seriali wstajesz pomalowana,
>
> >> A gdzie tak napisa am?
>
> No to napisa am, czy nie?
> :-)
> ;-PPP
>
>
>
>
>
> >>> ze
> >>> wie ym oddechem i bez zale a ego ''placka z w os w" na g owie?
> >>> He he... piotek by uwierzy , ze iest to mo liwe. Kolejny hura-
> >>> idealista.
> >>> Ah tak, ty pewnie nie masz takich problem w. ;)
>
> >> No wiesz, po prostu myj z by przed snem, nitkuj je starannie, nie objadam
> >> si przed snem - i mam d ugie w osy, bo to i adne, i naprawd wygodne, bo
> >> nie ma adnego placka, zw aszcza jak si je wyszczotkuje przed snem dla
> >> adnego wygl du w ku wieczorem i rano. To takie trudne dla innych?
> >> :-)
>
> > Taaaa... znaczy 6miliard w ludzi ma ''poranny oddech'' tylko nie ty -
> > ot szcz ciara -bia y kruk.
> > To to mieszne ;)
>
> 6 miliard w ludzi Ci powiedzia o o swoim porannym oddechu?
> Bo ju o placku z w os w nie rozmawiamy?
>
> A wiesz, M K nie ma go te (porannego oddechu). I nigdy nie dopu ci tak e,
> aby mu spod pachy zapachy... 30 lat starannego mycia i k pieli! Straszne
> :-P
> To ju jest nas dwoje bia ych kruk w. Wystarczy nam. :-)
Cóż ja ci mogę ikselko powiedzieć.
Gdzie dużo dymu, tam nie ma ognia - i to mądre kredo można odnieść do
każdej płaszczyzny życia.
Tutaj mozesz nawpisywać co ci tylko przyjdzie do głowy i niekoniecznie
musi
mieć to odzwierciedlanie w rzeczywistości.
Taka jest prawda - wasza wysokość.
Czy twój mąż czyta czasem twoje tutejsze wypowiedzi?
E głupia, po co ja w ogóle o to pytam - to oczywiste, ze nie.
--
sampi
|