W dniu 2010-04-26 23:58, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 26 Apr 2010 23:03:25 +0200, Piotr napisał(a):
>
>
>> No wiesz, trochę ciężko mieć ją w ogóle z założenia,
>> gdy jest się wciąganym w rozmowę o członkach,
>> w dodatku zainicjowaną jej zazdrością o rozmiar u męża koleżanki,
>> nie będąc bynajmniej lekarzem.
>>
>
> Ponadto chciałabym nadmienić, że nie "palnęłam" tak sobie po prostu bez
> związku na temat 24,5, tylko zostałam skwapliwie przez pewne panie
> wypytana, a to na okoliczność wyrażonego z pewnego powodu mojego zdziwienia
> w rozmowie na tematy zbieżne z seksem, lecz na pewno bardziej ogólne, niż
> długość.. itp. - no i się zaczęło, panie mają, czego chciały, a ja radochę
> z ich podekscytowania, świadczącego o tęsknotach niespożytych...
> :-)
>

No proszę, taki fakty wypytania tak skwapliwie ukrywać,
a nawet imputować coś zupełnie wręcz przeciwnego.
Ciekawe czy owe panie zdają sobie sprawę, jak bardzo
obrazowe są ich reakcje w tej sprawie ;-)
Piotrek