Szamponetki koloryzujące

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-02-10 21:48:44

Temat: Szamponetki koloryzujące
Od: "Majka" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ponad miesiąc temu farbowałam włosy na złoty kasztan i kolor już trochę się
zmył. Chcę go ożywić, ale nie farbując bo szkoda mi włosów na tak częste
farbowanie. Możecie więc poradzić które z tych szamponetek są najlepsze?
(ciekawe kolory, dobrze kryjące, nadające połysk?).

Pozdr
Majka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-02-10 23:43:20

Temat: Re: Szamponetki koloryzujące
Od: "GoniaP" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Majka" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b296gm$sdp$1@news.onet.pl...
> Ponad miesiąc temu farbowałam włosy na złoty kasztan i kolor już trochę
się
> zmył. Chcę go ożywić, ale nie farbując bo szkoda mi włosów na tak częste
> farbowanie. Możecie więc poradzić które z tych szamponetek są najlepsze?
> (ciekawe kolory, dobrze kryjące, nadające połysk?).

Uzuwam teraz szamponu palette i jestem bardzo zadowlonowa. Wczesniej
farbowalam na miedziany wlasnie tymi saszetkami palette. Kolor byl super,
tylko ze z moich (niestety zniszczonych) farobwaniem wlosach szybko splywal.
Teraz juz moje wlosy odzyly (szmponem palette farbuje sobie juz ok 5
miesiecy). Kolor sie ladnie utrzymuje, wlosy mam blyszczace i w ogole zdrowo
wygladaja :))
Kiedys farbowalam sobie wella toners (to sie chyba tak nazywa) i tez bylam
zadowolona.
Ale jest taka farba w saszetkach (nie pamietam nazwy, ale saszetki byly
takie podluzne) to mi sie za bardzo nie podobalo, szybko sie zmywal a kolor
tez byl taki sobie.
Polecam wiec szampon Palette, nie jest drogi (chyba 7 z groszami kosztuje) i
spokojnie raz na miesiac mozna sie ufarbowac.

pozdrawiam
Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-11 08:47:37

Temat: Re: Szamponetki koloryzujące
Od: "Anna" <a...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "GoniaP" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b29df6$61m$1@foka.acn.pl...
>
> Użytkownik "Majka" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:b296gm$sdp$1@news.onet.pl...
> > Ponad miesiąc temu farbowałam włosy na złoty kasztan i kolor już trochę
> się
> > zmył. Chcę go ożywić, ale nie farbując bo szkoda mi włosów na tak częste
> > farbowanie. Możecie więc poradzić które z tych szamponetek są najlepsze?
> > (ciekawe kolory, dobrze kryjące, nadające połysk?).
>
> Uzuwam teraz szamponu palette i jestem bardzo zadowlonowa. Wczesniej
> farbowalam na miedziany wlasnie tymi saszetkami palette. Kolor byl super,
> tylko ze z moich (niestety zniszczonych) farobwaniem wlosach szybko
splywal.
> Teraz juz moje wlosy odzyly (szmponem palette farbuje sobie juz ok 5
> miesiecy). Kolor sie ladnie utrzymuje, wlosy mam blyszczace i w ogole
zdrowo
> wygladaja :))
> Kiedys farbowalam sobie wella toners (to sie chyba tak nazywa) i tez bylam
> zadowolona.
> Ale jest taka farba w saszetkach (nie pamietam nazwy, ale saszetki byly
> takie podluzne) to mi sie za bardzo nie podobalo, szybko sie zmywal a
kolor
> tez byl taki sobie.
> Polecam wiec szampon Palette, nie jest drogi (chyba 7 z groszami kosztuje)
i
> spokojnie raz na miesiac mozna sie ufarbowac.
>
> pozdrawiam
> Gosia
Czy taka saszetka moge ufarbowac wlosy wczesniej rozjasnione? chcialabym na
jakis czas zmienic kolor .. myslalam o jakims zlotym brazie, ale obawiam sie
ze z tym rozjasnionych sie nie zmyje nowy kolor. jak to jest? macie jakies
doswiadczenia?
pozdr
A

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-11 08:59:44

Temat: Re: Szamponetki koloryzujące
Od: "GoniaP" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy taka saszetka moge ufarbowac wlosy wczesniej rozjasnione? chcialabym
na
> jakis czas zmienic kolor .. myslalam o jakims zlotym brazie, ale obawiam
sie
> ze z tym rozjasnionych sie nie zmyje nowy kolor. jak to jest? macie jakies
> doswiadczenia?

To tez wszystko zalezy od wlosow. Z moich sie zmywla (mialam wlosy farbowane
wczesniej dos mocnymi farbami, wiec byly rozjasnione i zniszczone). I to
zmywala sie dosc szybko, bo juz po ok. 5 myciach kolor byl zupelnie blady.
Wydaje mi sie, ze z kazdych zniszczonych wlosow raczej sie bedzie szybko
zmywac.
Mozesz sprobowac, robiac sobie na przyklad pasemko, albo gdzies od spodu
wlosow pofarbowac. Przekonasz sie, jak wychodzi kolor i jak dlugo sie
trzyma.

pozdrawiam
Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-11 09:08:40

Temat: Re: Szamponetki koloryzujące
Od: "Anna" <a...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "GoniaP" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b2ae2a$hq9$1@foka.acn.pl...
> > Czy taka saszetka moge ufarbowac wlosy wczesniej rozjasnione? chcialabym
> na
> > jakis czas zmienic kolor .. myslalam o jakims zlotym brazie, ale obawiam
> sie
> > ze z tym rozjasnionych sie nie zmyje nowy kolor. jak to jest? macie
jakies
> > doswiadczenia?
>
> To tez wszystko zalezy od wlosow. Z moich sie zmywla (mialam wlosy
farbowane
> wczesniej dos mocnymi farbami, wiec byly rozjasnione i zniszczone). I to
> zmywala sie dosc szybko, bo juz po ok. 5 myciach kolor byl zupelnie blady.
> Wydaje mi sie, ze z kazdych zniszczonych wlosow raczej sie bedzie szybko
> zmywac.
> Mozesz sprobowac, robiac sobie na przyklad pasemko, albo gdzies od spodu
> wlosow pofarbowac. Przekonasz sie, jak wychodzi kolor i jak dlugo sie
> trzyma.
>
> pozdrawiam
> Gosia
>dziekuje bardzo, dzieisj poprobuje i dam znac jak efekty
pozdr
A

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-11 09:42:02

Temat: Re: Szamponetki koloryzujące
Od: "Renya" <renya @ poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Majka" napisała

> Ponad miesiąc temu farbowałam włosy na złoty kasztan i kolor już trochę
się
> zmył. Chcę go ożywić, ale nie farbując bo szkoda mi włosów na tak częste
> farbowanie. Możecie więc poradzić które z tych szamponetek są najlepsze?
> (ciekawe kolory, dobrze kryjące, nadające połysk?).

Ja dość systematycznie stosuję szamponetki, kolor wbrew zapewnieniom
producenta jest dość trwały, kupuję Palette, bo maja największą objętość 25
ml (Wella - 14 ml) i są niezłe kolorki. Zwłaszcza wiśniowo - śliwkowe.
Połysk jest i włosy są oki.

Renya

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-11 11:50:29

Temat: Re: Szamponetki koloryzujące
Od: CanoE <c...@N...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pallete sa ok - na wlosach niefarbowanych trzymaly mi sie jak zwykly
szampon koloryzujacy (o dziwo naet odrosty lekkie mialam)
po farbowaniu u fryzjera niestety juz tak mocno nie chwytaly- ale tez
ozywialy kolor na jakies 5 myc.

Fajne sa tez niedawno wypuszczone szamponetki Londy - sa tanie i sa
dwie wiec mozna sobie odpowiednio do dlugosci wlosow dozowac
Pieknie mi chwycila oberzyna z Londy :-) (ale niestety tez sie szybko
zmyla)

obecnie stosuje Wellaton - odcienie czerwieni (szampon koloryzujacy
ktory chyba najlepiej sie trzyma na tych farbowanych wlosach)

canoe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-11 17:13:31

Temat: Re: Szamponetki koloryzujące
Od: "Majka" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Renya" <renya @ poczta.fm> napisał w wiadomości
news:b2agge$rnh$1@topaz.icpnet.pl...

> Ja dość systematycznie stosuję szamponetki, kolor wbrew zapewnieniom
> producenta jest dość trwały, kupuję Palette, bo maja największą objętość
25
> ml (Wella - 14 ml) i są niezłe kolorki. Zwłaszcza wiśniowo - śliwkowe.
> Połysk jest i włosy są oki.

A jedna szamponetka starczy na półdługie włosy? i ten wiśniowo - śliwkowy
odcień jak się nazywa?

Dzięki
Majka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-12 18:00:27

Temat: Re: Szamponetki koloryzujące
Od: "Renya" <renya @ poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Majka" napisał

> A jedna szamponetka starczy na półdługie włosy? i ten wiśniowo - śliwkowy
> odcień jak się nazywa?

Chyba z wielkim trudem, ja zacznę kupować dwie.
Nazw nie pamiętam, ale bez trudu znajdziesz :-)

Renya

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry